cptlingo napisał(a):Myślę nad volvo 480, toyota celica V, toyota corolla e9, honda prelude 3, mazda 323f bg możecie mi coś o nich powiedzieć który z tych aut jest najbardziej bezawaryjny i najdłużej przeżyje jeśli się będzie o niego dbało?
Można byłoby Ci coś pomóc ale obawiam się że może być taki sam efekt jak w poprzednim temacie tylko budżet był 50k gdzie autor nie wiedział czego chce albo czy coś chce a do tego polecanie wszystkiego starego z tytułem "Clasic".
Więc musisz nam powiedzieć czego czego chcesz czy fajnej jazdy ale w wygodzie a może w coupe a może ..., czy sam wygląd się liczy...?
Do tego trzeba wytypować auta które rokują trzymanie wartości z fajną jazdą oczywiście może być opcja bez fajnej jazdy
Na wstępie:
Jeżeli ma być fajna jazda z ikrą i trzymanie wartości to do odstrzału jest v480, prelude 3m mazda 323 i corolla e9 takie zwykłe kible więc kasa wydana a jazda gówniana.
Jak corollka e9 to opcjonalnie można ją zastąpić e10 1,6 si albo e11 g6r (r trzyma wartość). Połączenie staroci z fajną jazdą i silnikiem ale bez łał.
Prelude kible może jakaś wersja z tych nowszych ale to dalej kibel.
Celica V wersja tylko gti lub CS jest tego trochę w ch. Tu już jest fajna jazda a w przypadku cs to duże koszty ale fajna jazda nawet szybka a do tego wartość idzie w góre.
Mazdy do odpału całkowicie szkoda kasy.
Jak ma być wygodnie i staro tak jak zaproponował Rom33 to jeszcze zastanów się nad lex gs mk1 ponieważ na jego silnik i napęd jest spore zapotrzebowanie. Ogólnie jest to supra mk4 wersja sedan. Czyli już w przyrodzie nie spotykana opcja. Ceny cały czas rosną a do tego robiąc pewien myk można mieć amatorskie tanie upalanie
![Szczęśliwy :D]()