REKLAMA
Witam,
jestem na etapie poszukiwań auta dla siostry. Kwotą, którą chcemy przeznaczyć to 24 tys.
Najchętniej, aby auto było z województwa Podlaskiego ale jeśli miałoby być w odległości 300km od Białegostoku to też nie będzie to problemem.
Auto użytkowane będzie głownie w mieście i sporadycznie na wyjazdy poza miasto czy wakacje. Chciałbym aby było to 5-drzwiowy hatchback, z pełną elektryką (szyby + lusterka), klimatronikiem, najchętniej podgrzewanymi fotelami, skórzaną kierownicą ze sterowaniem radiem czyli wyposażenie trochę lepsze niż standard. Silnik benzynowy o pojemności 1,4 - 1,6. Może też posiadać instajację lpg.
Pierwotnie szukałem Seata Leona II z silnikiem 1,6 (2006) ale po lekturze forum doszedłem do wniosku, że silnik jest zbyt paliwożerny i mało dynamiczny. Poza tym plastyki w tym aucie są niskiej jakości.
Kolejną opcją byłą mazda 3 (2006-2007) - bardzo polecana na forum jako niezawodne auta i dobrze wykonane. Oferta tych modeli jest dość bogata i są fajnie wyposażone tylko nie rozumiem jednego. Jest to najczęściej polecany samochód o podanych kryteriach ale chyba nikt nie pisze na temat problemu korozji w tych autach. Na forum mazdy jest wiele tematów o tym. Szczerze mówiąc miałem już się umawiać na oględziny kilku modeli ale przestraszyłem się. Podobno średnio co 2 lata trzeba robić poprawki lakiernicze albo konserwację a chyba nie o to chodzi. Trochę się zniechęciłem tą Mazdą a szkoda bo jest to dość atrakcyjna propozycja.
Myśleliśmy też o fordzie Focusie II - tutaj sytuacja z blacharką jest chyba dużo lepsza tylko podobno lepiej unikać silnika 1,6 115KM.
Jedną z opcji jest też Seat Ibiza IV generacji (2008-2009) z silnikiem 1,4 85KM. Też są dość fajnie wyposażone modele i może materiały są lepszej jakości niż w Leonie II (nie siedziałem jeszcze w środku). Co prawda auto mniejsze niż poprzednio wspomniane ale też zapokoiłoby potrzeby.
Pewnie najrozsądniejszym wyborem byłby Opel Astra III ale... z zewnątrz jeszcze to wygląda ale w środku to już zbyt klasycznie jak na auto dla młodej dziewczyny. To auto po prostu jest zbyt nudne i oklepane.
Co jeszcze moglibyście doradzić? Chodzi o to, aby auto było niezawodne, wygodne i wyglądające w miarę nowocześnie.
Dodam, że aktualnie siostra jeździ Renault Clio 1,2 z 1999 roku.