Auto na początek dla żony do 5k - Wrocław

28 Sie 2018, 12:23

Witajcie Panowie,
Żona postanowiła zrobić prawo jazdy i szukam jej czegoś niedrogiego na początek, co mogłaby bez żalu sobie poobijać ucząc się jazdy.
Auto nie będzie wyjeżdżało w trasę, raczej krótkie odcinki w mieście.
Spodobał mi się ten Yaris, mocno doinwestowany (do zrobienia niedługo będzie tłumik środkowy), niestety bez klimy. Czy cena nie jest aby za wysoka jak za takiego golasa? Jak myślicie?
[link do oferty na Olx wygasł]
Ile może kosztować OC do takiego bolidu przy komplecie zniżek?
Gdybyście wpadli przypadkiem na ogłoszenie sprzedaży małego, miejskiego autka (benzyna, LPG) od osoby prywatnej (może być powierzchownie skorodowane, poobijane) to wrzucajcie

28 Sie 2018, 12:31

Nie wiem czy powinienem się wypowiadać, bo jak wyceniałem Pandę na 6k a inni na 10k to mnie wyzywali...

Ile wyniesie OC? To zależy ile ma lat, zwyżka jest do 27 obecnie, jeśli ma współwłaściciela myślę że więcej jak 400-500 zł nie wyjdzie (ja płacę 1000 a nie mam pełnych zniżek i jeszcze zwyżka kilka lat).

28 Sie 2018, 22:16

4500zł to dobra cena za Yarisa a ten z linku nie wygląda zle.

29 Sie 2018, 05:55

Weź pod uwagę, że Ty będziesz tym tez jeździć często, bo żona będzie wolała Golfa

A tak serio zawsze jak myślałem, że będę musiał kupić tanie auto dla partnerki to pewnie szukałbym jakiegoś fajnego zabijaki z epoki typu Saxo VTS. Bez problemu zniósłbym zamiankę samochodów argumentowaną "bo tak"

29 Sie 2018, 07:43

galakty napisał(a):Ile wyniesie OC? To zależy ile ma lat

Auto będzie zarejestrowane na mnie, a mam 34 lata (

) i komplet zniżek.

dzida napisał(a):Weź pod uwagę, że Ty będziesz tym tez jeździć często, bo żona będzie wolała Golfa

No właśnie w tym problem, że ona Golfem się boi jeździć.
Leasingu zostało jeszcze półtora roku i niewykluczone, że kolejne auto weźmiemy docelowo dla niej, a dla mnie jakiegoś używanego killera

29 Sie 2018, 07:50

1. To spokojnie te 400-500 zł powinno wyjść. U mnie ojciec za Golfa 1.6 płaci chyba 600 zł, zależy też od miejscowości, najlepiej sobie wylicz w porównywarce na szybko (nie wszystkie dane trzeba podawać prawdziwe).
2. Golfem boi się jeździć boooo, za duży? Własnie na początku o tym nie pisałem, ale teraz napomnę. Kupowanie jak najmniejszego auta do nauki nie musi być koniecznie najlepszym pomysłem. Dlaczego? Bo się przyzwyczai do małego rozmiaru, że wszędzie wjedzie, że się nie boi i super. Potem auto się zepsuje, albo ktoś będzie chciał żeby go odwieźć czy cokolwiek i będzie musiała jechać większym autem, mocniejszym i dłuższym oraz szerszym. I będzie strach oraz lament. Znam kilka takich kobiet, pół życia jeździł Pandami czy Corsami a jak widzą Golfa czy Megane to już "to jest za duże ja nie umiem". Także jak będziesz mógł to dawaj jej jeździć swoim jak najczęściej, z tym trzeba walczyć bo będzie się pogłębiać

29 Sie 2018, 07:51

Co do ceny tego yarisa to wszystko zależy od stanu...dobre opony i heble to musisz liczyć 1k. Do tego masz silnik na łańcuchu więc pare złoty do przodu...zawieszenie jak jest ok też coś kosztuje. Sprzęgło pewnie było robione po 180tyś.km więc nie musisz się dotykać. Sprawdziłbym korozje (tylna część progów) ale tylko po to żeby się potargować. Miże polecieć alternator i przednie łożyska (zwróć uwagę czy są ciche i czy na podnośniku czuć luz). Tylna belka jest nie zniszczalna ale Mogą być głośne górne mocowania amora. Zobacz czy ręczny chodzi ok. Z tego co się orientuje będą tam bębny. Spalanie 5-6l u Ciebie przewiduje 16l a u Twojej lubej 5,8l

Galakty ale są osoby które nie chcą mieć dużego auta. Moja mama miała starlet potem avena i wróciła do yarisa bo dobrze się w nim czuje.

29 Sie 2018, 08:04

galakty napisał(a):Golfem boi się jeździć boooo, za duży? Własnie na początku o tym nie pisałem, ale teraz napomnę. Kupowanie jak najmniejszego auta do nauki nie musi być koniecznie najlepszym pomysłem. Dlaczego? Bo się przyzwyczai do małego rozmiaru, że wszędzie wjedzie, że się nie boi i super. Potem auto się zepsuje, albo ktoś będzie chciał żeby go odwieźć czy cokolwiek i będzie musiała jechać większym autem, mocniejszym i dłuższym oraz szerszym. I będzie strach oraz lament. Znam kilka takich kobiet, pół życia jeździł Pandami czy Corsami a jak widzą Golfa czy Megane to już "to jest za duże ja nie umiem". Także jak będziesz mógł to dawaj jej jeździć swoim jak najczęściej, z tym trzeba walczyć bo będzie się pogłębiać

Oczywiście masz rację, ale to trudno będzie przeskoczyć. Do zrobienia prawa jazdy przekonywałem ją parę dobrych lat, więc i tak dobrze, że zdobyła się na odwagę, żeby jeździć póki co małym pierdkiem

szybki napisał(a):Co do ceny tego yarisa to wszystko zależy od stanu...dobre opony i heble to musisz liczyć 1k. Do tego masz silnik na łańcuchu więc pare złoty do przodu...zawieszenie jak jest ok też coś kosztuje. Sprzęgło pewnie było robione po 180tyś.km więc nie musisz się dotykać. Sprawdziłbym korozje (tylna część progów) ale tylko po to żeby się potargować. Miże polecieć alternator i przednie łożyska (zwróć uwagę czy są ciche i czy na podnośniku czuć luz). Tylna belka jest nie zniszczalna ale Mogą być głośne górne mocowania amora. Zobacz czy ręczny chodzi ok. Z tego co się orientuje będą tam bębny.

Konkret, dzięki

szybki napisał(a):Spalanie 5-6l u Ciebie przewiduje 16l a u Twojej lubej 5,8l

29 Sie 2018, 08:21

łysy napisał(a):Oczywiście masz rację, ale to trudno będzie przeskoczyć. Do zrobienia prawa jazdy przekonywałem ją parę dobrych lat, więc i tak dobrze, że zdobyła się na odwagę, żeby jeździć póki co małym pierdkiem

Zdradź mi sekret, bo chcę przekonać swoją póki jeszcze nie siedzimy we Wrocku.

szybki napisał(a):Spalanie 5-6l u Ciebie przewiduje 16l a u Twojej lubej 5,8l

dobre

29 Sie 2018, 08:35

dzida napisał(a):Zdradź mi sekret, bo chcę przekonać swoją póki jeszcze nie siedzimy we Wrocku.

Kilka razy tego lata musiała wracać z pracy nieklimatyzowanym autobusem, bo musiałem zostać dłużej i sama stwierdziła, że prawko by jej się jednak przydało

29 Sie 2018, 08:56

To może być dobre, bo chcę kupić domek pod Wrockiem i z 1h jazdy w takim piekarniku byłaby przekonywująca.

29 Sie 2018, 09:07

Sama będzie Cię błagała, żebyś kupił jej samochód

29 Sie 2018, 09:10

A może takie Lupo? Często latało w trasy więc raczej musiało być pełnosprawne i ma fajny otwierany dach

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

29 Sie 2018, 09:52

Barol napisał(a):A może takie Lupo? Często latało w trasy więc raczej musiało być pełnosprawne i ma fajny otwierany dach
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... 48244b8a82

Fajne, nawet bardzo, ale szczerze mówiąc VAG-i mi się już trochę przejadły, chciałem spróbować czegoś innego. Wiem, że w tym budżecie nie należy wybrzydzać, ale jednak.