REKLAMA
Cześć! Jestem nowy więc witam się ze wszystkimi.
Kończę studia, prawko mam od kilku lat ale dopiero teraz stać mnie na auto.
A raczej bardzo pilnie potrzebuję samochodu który będzie po prostu jeździł. W miarę bezpiecznie, tzn nie rozsypie mi się za chwile na drodze.
Kwota jaką dysponuję to ok....na tę chwilę 580 zł ale spokojnie będzie to ok. 1200,1300, 1500 zł. Może i ciut więcej. Sprawa wygląda tak, że chcę samochód który będzie służył jako narzędzie wożenia mnie do a)sklepu b)szkoły c)między pracą a innymi dodatkowymi zajęciami.
Czyli miasto, głównie niewielkie odcinki ale jeżdżę też do dziewczyny pod Warszawęz drugiego końca więc te 40km na raz też by się przydało żeby przejechał. Oczywiście benzyna ale najchętniej +LPG.
Nie oczekuję cudów, jedyne czego oczekuję to że mi się nie rozleci pod kołami. Potrzebuję na już, na za dwa tygodnie, albo od razu jak uzbieram kwotę. Damy radę? Powiedzcie mi proszę czego unikać (aha, przeczytałem od deski do deski temat "Na co zwrócić uwagę kupując tanie auto" ale chodzi mi o zwrócenie uwagi na oszustów, mirków handlarzy etc. przy wyborze ogłoszeń". Po prostu proszę o ocenienie moich ogłoszeń i podrzucanie swoich.
Szukam tylko w Warszawie, ewentualnie do 10 km od.
Do tej pory mam:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Najbardziej podoba mi się ta ostatni, swift. Fajne autko.
Więc, raz jeszcze przypominam że po bułki, nie oczekuję cudów i...dajcie znać. Pozdrawiam:)
Aaa.. i mam pytanie odnośnie OC. Jeśli kupię auto z ważnym do np. 11.2017 to mogę wsiadać i jeździć czy coś muszę oprócz rejestracji na siebie jeszcze robić z nim?