mike1735 napisał(a):Można narzekać na układ jezdny Sonaty, jednak należy pamiętać dla jakiej klienteli została stworzona
![:wink:]( "Wink")
takim ludziom nie przeszkadza tapczanowatość i poczucie braku połączenia kierownicy z kołami. Ma być wygodnie, przestronnie no i niedrogo.
Mnie tym autem jechało się bardzo przyjemnie, jednak nie wiem czy na dłuższą metę byłbym zadowolony. Co deska to deska
![:mrgreen:]( "Mr. Green")
Masz rację, są ludzie, którym ten samochód przypadnie do gustu i będą z niego zadowoleni, jednak jak pokazuję nas rynek, nie jest to samochód specjalnie poszukiwany i zainteresowani nim są głównie osoby, które do tej pory jeździły już podobnymi autami. Nie mniej jednak, Sonata jest przedstawicielem samochodów, który miał się sprzedawać głównie w Stanach i pod tamten rynek były idealny, a do Europy trafiły bardziej na doczepkę. Następca Sonaty , czyli i40 jest lepszy i chodź nadal nie jest idealny, to jest znacznie bliżej europejskiej konkurencji, niż była Sonata
![:)]( "Uśmiechnięty")
Może uda im się w końcu zgrać przyzwoity układ kierowniczy z dobrym komfortem
![:)]( "Uśmiechnięty")
Ossy napisał(a):Wiadomo, że każdy lubi co innego w aucie. Ja po 4 latach jazdy Mercedesem nie wyobrażam sobie niższego komfortu. Krótka jazda jako pasażer Octavią I niespecjalnie mi się podobała - czuć każdą dziurę na drodze. Najbardziej w W210 przeszkadza mi zachowanie auta w zakrętach, więc następne auto chcę trochę bardziej pewne.
![;)]( "Wink")
Jeśli chodzi o Mondeo to za 20 tys.tylko Mk3, Mk4 z normalnymi silnikami (benzyna, diesel 2.0) zaczynają się od 30 tysięcy
Każdy samochód z segmentu C, będzie gorszy od twojego W210 pod względem komfortu. Faktycznie W210 nie jest połykaczem zakrętów, ale na autostradzie przyzwoicie się nim jeździ
![:)]( "Uśmiechnięty")
A Octavia to takie uniwersalne auto w segmencie i dobrze wpasowuję się we wymagania dużej liczby kupujących, stad też jej popularność na rynku
![:)]( "Uśmiechnięty")
Mondeo mk4 można już szukać od 26-27tyś.zł, tylko trzeba uważać na *przypudrowane* trupy, chodź najtańsze egzemplarze, są sprzedawane już w okolicach 20tyś.zł.
Pewnie nazywaliby go już GT lub coś innego 
Po oględzinach podwozia Sonaty brata, wyszło że podwozie nie wygląda najlepiej, sporo korozji w różnych miejscach, w perspektywie 2-3 lat może wyglądać to nie za ciekawie. Nawet Hyundai ogłosił akcje serwisową z powodu korozji tylnej belki i sanek silnika, które to już w poprzednich generacjach ostro korodowały.
