Pacjent: Wolksvagen polo, rocznik 2006, diesel. Od jakiegoś czasu miał problem z zapaleniem zagrzanego silnika, zimny odpalał od razu, a zagrzany musiał chwilę pokręcić. Wczoraj i przedwczoraj pierwsza próba zapalenie zagrzanego silnika kończyła się brakiem reakcji, tzn. zaswiecaly się
kontrolki , pokazywał poziom paliwa, ale auto nie kręciło, po ponownym przekreceniu kluczyka odpalał od razu. Dzisiaj rano zimny i po pracy zimny zapalił bez problemu, gorący już ponownie nie odpalił. Ładuje się poziom paliwa, kontrolki gasną jak zawsze, po przekręceniu kluczyka nie kręci. Po ostygnięciu nie odpalił na popych, nie pomogło stukanie pp rozruszniku ani odłączenie akumulatora. Kilka lat temu miał problem z pompowtryskami i wyrobione miejsce miejsca montażu pompowyrysków w głowicy (jeśli dobrze pamiętam). Pomocy, jaki może być powód tego, że auto nie zapala? Czy jest jeszcze jakiś sposób, żeby spróbować go odpalić czy już tylko laweta?