11 Paź 2016, 14:30
Witam,
Umarła moja Vectra B z 96 roku, wiele nerwów mnie kosztowała, ciągle coś się sypało ale miała też zalety tzn automat, oszczędna jazda na gazie, w miarę pakowna, od czasu do czasu się to przydawało kiedy woziłem gabaryty pokroju pralki po złożeniu tylnej kanapy.
Teraz staję w obliczu konieczności zakupu czegoś nowego. Główne kryteria to:
- cena najlepiej jakieś 8-9 tyś zł chyba że jakieś naprawdę sensowne argumenty będą przemawiać za autem droższym, wtedy jestem w stanie z bólem serca przeznaczyć trochę więcej (totalny maks 13tyś)
- automatyczna skrzynia - w pierwszej kolejności na to patrzę. nie mam jakichś dużych problemów z manualem i pewnie nie zajechałbym skrzyni ale jednak przyzwyczailem się do wygody jaką oferuje brak konieczności machania drążkiem, zwłaszcza w mieście a że po zdaniu prawka kilka lat temu od razu przesiadłem się w automat to pewnie trochę by potrwało zanim znów bym się przestawił i jeździł płynnie
- instalacja LPG (z ważnością jeszcze przez chociaż 4-5 lat) lub benzyna ale z docelową opcją podłączenia gazu
- praktyczność - mam dziecko i często przez to zapchany bagażnik wózkiem i innymi potrzebnymi gratami więc musi być w miarę ładowny, okazjonalnie wożę większe graty ale to raz na pół roku, nie bardzo przepadam za wersjami kombi ze względów estetycznych ale też nie będę się zapierał rękami i nogami
- wygląd - nie ukrywam, że samochód to również funkcja jakkolwiek reprezentatywna więc chcę dobry stan, nie podobają mi się pudełka kanciate typu golf III. Do tego w pierwszej kolejności patrzę na sedany
Jako że jestem dwa dni dopiero po śmierci Vectry miałem mało czasu żeby przeglądać OLX-y i otomoto, na pierwszy rzut oka wpadły mi gdzieś tam do głowy Audice A6 i Citroeny C5, to taka informacja poglądowa
Proszę o pomoc:)