Bierzesz na współwłaściciela kogoś kto ma pełne zniżki i masz wtedy taniej. Albo przy kupnie to robisz, albo po kupnie tylko wtedy latasz po urzędach i płacisz dodatkowo. Więc od razu na umowie wpisujesz.
Elektryczne supersamochody. Przyszłość sportowych aut czy chwilowa moda? Świat motoryzacji przechodzi transformację w kierunku elektromobilności. Supersamochody z napędem elektrycznym osiągają coraz lepsze parametry, często przewyższając osiągi swoich spalinowych odpowiedników. Producenci ...
[SUV-D] CX-7 2,3 / Murano Z50 3,5 / Land Cruiser J120 4,0 Podstawowe kryteria zestawienia: - SUV segmentu D - silnik benzynowy o mocy ok. 250KM - automatyczna skrzynia biegów - modele z okolic 2007 roku Wytypowane modele do zestawienia: - Mazda CX-7 2,3 DISI - 258KM - Nissan ...
Niektóre ubezpieczalnie mają droższe OC przez zwyżki za wiek i w Twoim przypadku na to się jeszcze załapiesz bo zazwyczaj jest na marginesie 25/26lat. Zniżki naliczają Ci się wtedy jak masz jakieś auto czy motor na siebie,po roku zazwyczaj jest 10% ale patrząc na aktualne ceny ubezpieczeń to nic nie daje niestety.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Kelos93 napisał(a):W maju kończę 25 lat i prawko mam od 6 lat.
To albo tłukłeś auto co miesiąc, albo nie miałeś nigdy auta. Liczy się posiadanie samochodu (bądź skutera chociażby), a nie ile lat jeździsz. Oczywiście 6 lat prawko ma zalety w postaci braku zwyżki za krótki staż, ale jak widzisz nadal wychodzi 2500 zł ... Gdybyś przez te 6 lat miał cokolwiek na siebie, to zapłaciłbyś 1500 zł maksymalnie
No na siebie nigdy nic nie miałem, jakoś nie było potrzeby Jak widać trzeba było chociaż kupić jakiegoś złoma Żadnej kolizji ani wypadku z mojej winy nie miałem.
Primere jadę oglądać po pracy. Dam znać co się urodziło.
Jednak podjadę zobaczyć Primere jutro, dziś jakoś było nie po drodze Za to byłem zobaczyć:
[link do oferty na Olx wygasł]
Niby wszystko super cacy,korozji nie było, ale silnik był cały w oleju...ze wszystkich stron wycieki, a pod autem plama oleju i kapało cały czas. Także pewnie zaraz uszczelka pod głowica by była do zrobienia, także odpuściłem.
Wiesz, niekoniecznie. U mnie kiedyś w Golfie padło uszczelnienie na czujniku ciśnienia oleju, tam rzygał olejem że masakra, cały silnik uwalony. Naprawa za grosze i problem z głowy. Ale to by trzeba rozebrać osłony i sprawdzić, a kto ma czas.
No właśnie tu jest dylemat. Bo to może być pierdoła, ale też niekoniecznie. Z tym zawsze jest najgorzej, bo elementy eksploatacyjne, czy zawieszenie łatwo zdiagnozować, a z silnikiem ciężko, szczególnie przy takich pieniądzach.
Przypomniała mi się historia z ostatnich dni,kolega szuka auta dla siebie za około 25k,byliśmy ogladać Mazde 6 kombi 2007rok za 20k,po wstępnych oględzinach nie stwierdziliśmy żadnych wycieków z silnika ani nic gorszego tak więc kolega umówił się na sprawdzenie auta w ASO i to co powiedzieli mechanicy trochę nas zgieło,pomijam resztę wad ale chodzi głównie o silnik tzn olej wyciekał gdzie tylko mógł i silnik był myty przed naszym przyjazdem bo nawet woda stała w alternatorze
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
1.Bardzo ładna ale brak klimy trochę zniechęca. 2.Prawy tył wygląda na malowany i klapa bagażnika krzywo spasowana. 3.Warta uwagi tylko musiałby zejść z ceny chociaż na malowanie maski i dachu (około 500-600zł).
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.