Auto rodzinne do 40 tyś zł

27 Maj 2016, 16:49

A cenowo taka Mazda 6 2008 z Niemiec jak się kalkuluje?

Tutaj jest np. taka:
http://www.bilbasen.dk/brugt/bil/mazda/ ... 5d/2850593
Potwierdzenie przebiegu:
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk ... eg=ze56090
i świeży przegląd, zawsze przechodziła bezproblemowo. 2 właścicieli, obecny od 23-06-2010 roku.
Gdyby zszedł do 90 000 koron - to akurat max. tego, za ile chcesz kupić.

27 Maj 2016, 20:08

Wszyscy jedźmy po duńskie perełki

27 Maj 2016, 20:21

mike - zapraszam, zapraszam. Nie trzeba osobiście, służę pomocą

No ja jestem zakochany w tym rynku, wybaczcie, może euforia z czasem minie.
Kiedyś to były tylko Niemcy, teraz Dania, wszystko możesz sprawdzić z pozycji fotela (przebieg, przeglądy, historię właścicielską, czy stał wymeldowany, czy nie ma na nim żadnego zastawu pieniężnego).
Od handlarza / z salonu - masz gwarancję z urzędu, cokolwiek się stanie - musi naprawić, pewnie, że jedni lepiej, inni gorzej, ja miałem pół roku na Mazdę (chociaż teraz to bym pewnie kupił od prywatnej osoby), no, ale padła mata grzewcza w fotelu kierowcy i gniazdo zapalniczki w podłokietniku ... ASO za darmo naprawiło, w ramach gwarancji - rękojmi na samochód używany, który był 5-letni.
A samochód możesz kupić i nim wyjechać od handlarza / z salonu ... "w ciągu 15 minut", bo oni mają prawo wystawiania tablic rejestracyjnych . W przypadku kupna - sprzedaży przerejestrowanie między osobami prywatnymi można zrobić samemu - przez internet, za "200 zł", nie musisz odwiedzać żadnych urzędów ... nowy dowód rejestracyjny przychodzi pocztą, itd.

I proszę mnie więcej nie podpuszczać

28 Maj 2016, 12:22

No ta biała mazda 6 prezentuje się zarąbiście... Wiesz ja szukam auta bardziej w swoich okolicach - do Danii mam kawał drogi a dodatkowo bariera językowa nawet w wyszukiwaniu potencjalnego auta na necie też sporo utrudnia. W mojej okolicy znalazłem coś takiego (nieco droższe):
[link do mobile.de wygasł]

[link do mobile.de wygasł]

28 Maj 2016, 13:28

dang3r - Gisa Automobile? - przecież to Turki. Samochód, który kosztuje ponad 30 000 EUR jako nowy ... rocznik 2012 ... za 9 999 EUR? - eee ... to nierealne, coś jest nie tak.

A przy drugim masz adnotację "Używany, Eksport".
W tej branży super okazji nie ma, a jak coś jest okazją ... to na pewno nią nie jest.

28 Maj 2016, 18:35

Masz rację - wrzuciłem to na szybkiego. Auto chciałbym wziąć jeśli się uda od osoby prywatnej lub z jakiegoś normalnego komisu.
Używane, Export czyli, że w Niemczech go nie zarejestruje lub zapłacę wysoki podatek?

Sorry za za pewne podstawowe pytanie - w temacie jestem zielony i nawet nie ściemniam...

a z tą Danią to się zastanawiam coraz bardziej czy by jakiegoś urlopu nie wziąć...

28 Maj 2016, 18:54

Zawsze możesz sobie zrobić wakacje w Esbjergu

[email widoczny po zalogowaniu] ... 75!6m1!1e1
chociaż koszty wakacji mogą trochę przerazić.

Z Danii nie sprowadzisz samochodu, wszystko rozbija się o zwrot podatku przy eksporcie, jak osoba "nieduńska" nie masz możliwości odzyskania tego podatku, a bez tego to jest kompletnie nieopłacalne (ceny w Danii są średnio 2 razy wyższe niż w Niemczech, przy eksporcie można jednak odzyskać sporą część). Jeśli jesteś zainteresowany to daj znać na priva, zobaczymy co da się zrobić.

A w Niemczech informacje nt. właścicieli są w Briefie, ale co i jak to już nie pamiętam dokładnie, czy jakieś dokładne.
Kupując od osoby prywatnej musisz uważać ... na wszystko. Niestety ten świat nie działa tak, że jak z samochodem coś jest nie tak, to sprzedający Cię o tym poinformuje, sprawdzić trzeba zarówno olej - czy np. jest w silniku (oglądałem niedawno Mazdę i olej, jak i płyn chłodniczy, były poniżej minimum!), jak silnik chodzi, czy samochód nie był uszkodzony, jak jeździ, czy nie ma defektów, i tak dalej. Chociaż to też zależy od osoby, nie wszyscy są przecież oszustami, a samochody też nie psują się "co chwilę". No, a wadliwy da się też zdiagnozować.
Podnośnik można wynająć w każdym miejscu, za grosze - coś w stylu 20 EUR na 20 minut, żeby sprawdzić podwozie.
A miernik grubości lakieru polecam z Polski:
http://www.prodig-tech.pl/miernik_lakieru_gl-6xl.htm
naprawdę dobry sprzęt.

29 Maj 2016, 18:50

tomekdk napisał(a):Jest takie Volvo V50, Duńczyk sprzedaje - ogłoszenie wisi na "duńskim otomoto" od paru dni, ale to niech chłopaki się wypowiedzą jak to Volvo współpracuje z gazem.

http://www.bilbasen.dk/brugt/bil/volvo/ ... 5d/2871978
Wyposażenie pełne, do tego jakieś ogrzewanie, hmm ... silnika? ... jest jeszcze podgrzewana przednia szyba, od osoby niepalącej.
Tutaj info z przeglądów i potwierdzenie przebiegu:
http://www.nummerplade.net/soeg/?regnr=dg53374
Przechodził bezproblemowo.
Sprawdziłem historię właścicielską, obecny ma go od 25-05-2011 roku. Sprawdziłem też, że na samochodzie nie ma żadnego zastawu pieniężnego.
No, ale samochód i tak trzeba by sprawdzić miernikiem, wziąć na podnośnik (zdjęcia będą), oględziny i jazdy testowe, a samochód musi być w stanie idealnym. Jak jesteś zainteresowany to zapraszam na PW.

To chyba jakaś pomyłka, nie dość że słaba wersja kinetic z paroma dodatkami, styranymi siedzeniami przed liftem w cenie 72 000 DKK??? Na PLN to wychodzi 42 000??? Za tą kasę kupisz 2011-2012 rok.
Co prawda nie benzyna ale w tym budżecie https://volvo.dekra.pl/index.php?taid=1 ... 75ss4tjjf0

29 Maj 2016, 18:58

Rom33 - spokojnie, to cena "duńska", później przychodzi zwrot podatku i robi się cena "polska". No pewnie, że 72 000 koron to kosmos - ale takie są ceny w Danii, bo nowe samochody są obłożone sporym podatkiem, dlatego w przypadku eksportu zwaracają adekwatną do wartości rynkowej część tego podatku i wygląda to już o wiele lepiej.
To Volvo kalkuluje się na parę tysi poniżej 30 000 zł, z tym, że widzisz, to nie są samochody dla osób, które kierują się "cenami z otomoto", bo takiej historii, jaką np. ma to Volvo (wszystko potwierdzone na oficjalnych duńskich stronach), mało który z otomoto zapewni, no i od osoby prywatnej, która użytkuje je od 5 lat, a nie z "arabskiego komisu". Ale to ... co kto lubi, każdy ma inne priorytety.

29 Maj 2016, 19:43

30 to i tak kosmos jak na ten samochód, ani nie broni się przebiegiem ani wyposażeniem, realna cena takiego modelu to 26tyś na gotowo i to nie z otomoto tylko z reala. Wczoraj właśnie usunąłem z giełdy na tym forum V50 1,6D Driv-e z 2010r z oryginalnym przebiegiem 81tyś. w wersji kinetic ale na maksa doposażonym z pewnych rąk, nie bity, poszło za 34.5 tyś + komplet zimowych kół. 28-30 za kinetica przed liftem to dużo za duże pieniądze nawet jeśli jest z Danii czy DE czy nawet saturna.
W budżecie 30tyś znajdziesz w kraju młodsze i dużo bogatsze z równie pewną historią z rąk prywatnych.

29 Maj 2016, 19:51

Oj Rom Rom - tam nie było napisane 30, tylko parę tysi przed.
Poza tym pisałem, że to nie jest oferta dla osób, dla których głównym wyznacznikiem są ceny z otomoto.
I naprawdę wybacz, ale o tym z 2010 r. ciężko mi cokolwiek powiedzieć, a ile takie kosztowało w 2010? - ze 100 000 zł ... i ktoś sprzedał w perfekcyjnym stanie, z przebiegiem 81 000 km, bezwypadkowy ... za 34 500 zł?

- no to ja bym "z 5 takich wziął". Albo trzeba było eksportować do Niemiec.

29 Maj 2016, 19:56

Jakie silniki Mazdy 6 nadawałyby się pod LPG?
Pisaliście jeszcze o Lagunie 2.0... i o Insigni - 1.8 z 140 KM. Wiem, że duża masa ale silnik byłaby serio za słaby? Ja tam raczej ekonomicznie jeżdżę tylko do Polski chciałbym chociaż te 140 km/h jechać bez męczenia silnika za wysokimi obrotami.
Mondeo niestety odpada przez "mocno dyskusyjną gazowalność". Volvo ja wiem, że dobre ale to kompletnie nie mój gust. Mimo wszystko dzięki za propozycję.

29 Maj 2016, 19:57

dang3r - a jeździsz załadowany, mocno załadowany, czy raczej na pusto?

29 Maj 2016, 20:10

dwie dorosłe osoby, mały pies, za kilka miesięcy dziecko więc dojdzie wózek dla dziecka, dla mnie i żony bagaż, myślę tez o zakupie bagażnika na rower na hak bo rzadko ale jednak będę musiał go brać na wyścigi MTB. Czyli wychodzi średnio-mocno załadowany.

edit:
Oj jak tak patrze na spalanie np tej Laguny 2.0 w postaci 10,5-11 litrów LPG na trasie to za spalaniem mojego Golfika 1.6 w ilości 7,5 litra będziemy tęsknić

29 Maj 2016, 20:22

No za spalaniem to zdecydowanie będziesz tęsknił.
140 koni pewnie takie optimum, bo masa robi jednak swoje, obecna Mazda 3 ma 105 koni i 1150kg, poprzednik miał 131 koni, ale 1400kg, i różnicy praktycznie żadnej. Na szczęście ja się przemieszczam głównie w pojedynkę, ale jak jechaliśmy załadowani we 2, to też nie było tak źle.
Także przy masie +-1500kg i pełnym załadunku ... 140 koni powinno być ok, może ze 120 - 125 koni jako minimum.