MotoAlbercik napisał(a):Dla pewności przełóż całe koła z przodu na tył.
Migi60 napisał(a):MotoAl w ten sposób niczego nie osiągnie i nic dalej nie bedzie wiedział.......
Jak to nic nie będzie wiedział? Będzie wiedział bardzo dużo. Jeżeli jest to nadal wina uszkodzonej i naprawionej felgi, to po przełożeniu tego koła na tył, a na przód założeniu tyłu nic nie będzie się działo, to wiadome będzie, że to wina samego koła. A jak będzie nadal ściągać, to będzie wiadome, że to wina zawieszenia.
Migi60 napisał(a): jezli nawet opony są kierunkowe to na próbę można to zrobić.....
Można i nie...można. Ja zawsze przekładam przód na tył i odwrotnie. Pisząc coś takiego, warto dopisać, że wtedy próby jezdne należy przeprowadzać na suchej nawierzchni. Na mokrej pojawi się "hamowanie" tego koła ( większy opór toczenia) oraz co najgorsze nawet przy delikatnie mokrej nawierzchni aquaplaning. Czasami zdarza się nawet poślizg takiej opony na suchej nawierzchni przy większej prędkości i ostrzejszym zakręcie. Jednym słowem nie warto kombinować w ten sposób, jeżeli można to zrobić w inny, dodatkowo przy tym samym nakładzie roboty.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...