Auto segment B lub C do ok. 16 tys.

24 Mar 2015, 07:04

No niestety - auto piękne, świetnie jeżdżące (płyta podłogowa Focusa), mechanicznie niezawodne, ale...ludzie się jej pozbywają ze względu na rdzę (głównie tylne nadkola i podwozie, ale pojawiać może się dosłownie wszędzie) i cieniutkie jak papier blachy, bardzo podatne na uszkodzenia zewnętrzne. Według mnie zbyt delikatne auto jak na warunki miejskie, gdzie obicia drzwi na parkingach przez innych użytkowników są na porządku dziennym

26 Mar 2015, 19:13

No to i Mazda odpada:( Cięzko znaleźć auto. Jak z wyglądu jest ok, to ma problemy z innymi rzeczami.
Jakoś tak najbardziej podobają mi się Hondy. W sedanach vii generacji też te łożyska często padają? jaki to w ogóle jest koszt takiej naprawy?
A może Honda Accord VI? Jeszcze pieniędzy by zostało

Tylko czy on nie będzie palił za dużo po mieście?;P

26 Mar 2015, 20:03

menia napisał(a):W sedanach vii generacji też te łożyska często padają?

zależy jak auto było użytkowane, bo najczęściej padają w tych co jeździły po mieście głównie. W tych co latały po trasie jest lepiej. Nie ma też przez to dokładnego interwału co ile padają

26 Mar 2015, 21:24

Czyli loteria przy kupnie, kurde szkoda:( A ile taka wymiana tych łożysk kosztuje? Trochę przeraża mnie to, że trzeba skrzynie wywalać...
No a ten Accord,? Segment wyżej niż planuje, no ale ładny jest:) nada się do miasta? ;p

27 Mar 2015, 16:03

Same łożyska nie są drogie (też zależy ile ich będzie do wymiany), ale robocizna podnosi cenę tej operacji (demontaż, rozbiórka skrzyni, potem ponowny montaż) - na forach marki użytkownicy piszą, że jej koszt waha się między 800 a 900 zł. Potem jeszcze trzeba wymienić olej w skrzyni i zdaje się uszczelnić obie półosie. Ogólnie to dosyć powtarzalna usterka (coś jak zawieszenie w Audi A4), jak będziesz miała pecha to w trakcie użytkowania (o ile zamierzasz długo i dużo jeździć autem) wymienisz je kilka razy

Accordzik fajne autko, trwałe mechanicznie. Problemem może być rdza, ale to jeszcze nie poziom Mazdy

27 Mar 2015, 19:45

To może właśnie lepszym wyjściem będzie ten Accord

No bo astra jak i focus to tak bardziej z rozsądku heh. A Civic ale VI generacji? W sedanie, też mi się podoba. Może nim warto się zainteresować?

28 Mar 2015, 15:34

Małe odświeżenie tematu

A co myślicie o czymś takim ;p
[link do oferty na Allegro wygasł]

28 Mar 2015, 23:42

Civic VI to też jest jakiś pomysł, auto trwalsze od VII generacji, ale na rynku przeważają zajechane zgniluchy. Jeśli trafi Ci się niezeżarty przez rudą należałoby koniecznie poprawić zabezpieczenie antykorozyjne po zakupie.
Nigdy nie byłem fanem Bertone (wprost przeciwnie), ale wiem, że ma ona na forum swoich wyznawców, może któryś z nich się wypowie. Ten konkretny egzemplarz wyjątkowo podpicowany do sprzedaży, odstręczają mnie określenia typu "salonowy stan" przy aucie za 10 tys. zł

28 Mar 2015, 23:46

Ten opel jest coś dziwnie tani o wieloodcieniowości nie mówię bo tego nie oceni się na srebrnym lakierze tak dobrze jak na innych bo srebrny trudno się fotografuje.

29 Mar 2015, 10:13

Krzychu napisał(a): wieloodcieniowości nie mówię bo tego nie oceni się na srebrnym lakierze tak dobrze jak na innych bo srebrny trudno się fotografuje.

Co Ty tak nagle zmienisz zdanie?

Ta od handlarza, troche wyświetleń już ma. Wypicowana na handel.

29 Mar 2015, 14:22

W coś wiadomo o tych samochodach? Czy są w miarę niskoawaryjne, jak z częściami, te same co do Astry G? Wszystko co mi się podoba zawsze ma jakieś ale

Mazda lubi rudą, Civic ma problemy z łożyskami, Chyba zostane przy focusie mk2.. A od jakiej kwoty rozglądać się z nim?

30 Mar 2015, 09:50

Koniu napisał(a):Co Ty tak nagle zmienisz zdanie?

A nie ma może racji?

menia napisał(a):Wszystko co mi się podoba zawsze ma jakieś ale Mazda lubi rudą, Civic ma problemy z łożyskami

Nie ma samochodu, w którym nie ma jakiegoś "ale" - gdyby taki był wszyscy byśmy nim jeździli

menia napisał(a):Chyba zostane przy focusie mk2

I będzie to dobry wybór, bo benzynowe Fordy raczej się nie psują (brak jest tzw. typowych usterek pojawiających się w regularnych odstępach czasu), części są ogólnie dostępne i tanie. Problemem może być jedynie duża utrata wartości wynikająca ze stereotypowego myślenia o Fordach. Podejrzewam, że 16 tys. zł starczy na zadbanego przedlifta.

31 Mar 2015, 20:03

Same łożyska nie są drogie (też zależy ile ich będzie do wymiany), ale robocizna podnosi cenę tej operacji (demontaż, rozbiórka skrzyni, potem ponowny montaż) - na forach marki użytkownicy piszą, że jej koszt waha się między 800 a 900 zł. Potem jeszcze trzeba wymienić olej w skrzyni i zdaje się uszczelnić obie półosie.

same łozyska 300-400 zł
całość w ASO około 2,5 tys zł; poza ASO max 1 tys zł (z uszczelniaczami, olejem do skrzyni itd)

Ogólnie to dosyć powtarzalna usterka (coś jak zawieszenie w Audi A4), jak będziesz miała pecha to w trakcie użytkowania (o ile zamierzasz długo i dużo jeździć autem) wymienisz je kilka razy

mocna przesada, zawias w A4 to totalna wtopa i porażka, sypie się często (20-50 tys km???) i każdemu

z Honda jest inaczej - łożyska nie psują się każdemu, jest to usterka dośc powszechna, ale nie należy traktować łożysk skrzyni jako części eksploatacyjnej, którą się wymienia co jakiś czas (jak zawias made in VW)
skrzynie Hondy wytrzymują różnie, jedne 50 tys km, inne 100 tys km, jeszcze inne 200 tys km, a niektórzy nie mają z tym problemu w ogóle...
jednym słowem, bardzo prawdopodobne jest, że z problemem łożysk spotkasz się raz lub wcale, raczej na pewno nie kilka razy

ogólnie Honda Civic VII to bardzo udane auto, nie ma co demonizować łożysk, może się zdarzyć, ale nie musi

podobno problem łożysk nie występuje w Civic VII 2.0 benzyna
a to prawdziwa rakieta

01 Kwi 2015, 08:51

numer21 napisał(a):całość w ASO około 2,5 tys zł; poza ASO max 1 tys zł (z uszczelniaczami, olejem do skrzyni itd)

Z ASO się zgodzę, ale w tą cenę poza ASO jakoś ciężko mi uwierzyć - 2 litry MTF to min. 120 zł, wymiana przynajmniej 100 zł, uszczelniacze tak samo (przerabiałem to w swojej hondzie). Dodając do tego koszt łożysk wychodzi na to, że demontaż, rozbiórka i ponowny montaż skrzyni to koszt 200 zł - impossible

No chyba, że zamiast oleju hondowskiego dedykowanego do skrzyń wlejesz zwykły olej silnikowy...Mimo wszystko brzmi to za tanio.

numer21 napisał(a):z Honda jest inaczej - łożyska nie psują się każdemu, jest to usterka dośc powszechna, ale nie należy traktować łożysk skrzyni jako części eksploatacyjnej, którą się wymienia co jakiś czas (jak zawias made in VW)

Nie napisałem, że psują się każdemu, tylko, że to dosyć powszechna usterka. Nie ma chyba usterek, które zdarzają się w każdym egzemplarzu danego modelu samochodu (dla przykładu - znam osoby, który na zawias w Vw nie narzekają mimo dużych rocznych przelotów, ale znam też i takie, które faktycznie dłubią w nim co roku

). Zdecydowanie w przypadku hondowskich łożysk nie jest to wymiana eksploatacyjna, tylko wtopa producenta. I podtrzymuję to, co napisałem - jeśli będzie się miało pecha i zamierza się jeździć autem długo i dużo to może się okazać, że wymiana łożysk przydarzy się kilka razy. Odsyłam zresztą do ciekawego wątku na forum hondy (zwróć uwagę na ilość stron...):
http://www.civicklub.pl/forum/showthrea ... i-bieg%F3w

Ale mimo wszystko zgadzam się, że to dobre auto z mnóstwem zalet

03 Kwi 2015, 15:46

Sama już nie wiem co zrobić.. Ciągnie mnie do Hondy, ale boj się jej trochę. Znowu Ford ok, tylko, że mniej aktrakcyjny dla mnie. Mam też problem z obecnym samochodem i nie wiem czy nie będzie trzeba zmniejszyć kwoty na auto.
W razie gdyby, co powiecie o Maździe 626? Z wyglądu świetne dla mnie

Auto segment B lub C do ok. 16 tys.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum