17 Lut 2009, 19:25
Witam
Chce kupic auto segmentu d. Rocznie jezdze ok 10tys km.
Zastanawiam sie nad kilkoma autami:
skoda octavia 1gen. na + :silniki 1,9 tdi - szczegolnie 110 i 131 km( w gre wchodzi tylko 110km bo 130 przekraczaja budzet. )
+ mozliwosc wiekszego wyboru rocznika- choc tym nie bede sie kierowal
na - spartanskie wnetrze, bardzo slabe wyposarzenie.
ford mondeo mk3(2000-2006) na + design, bogatsze wyposarzenie(brakuje mi tylko komputera ktory pokazuje spalanie), mlodsze roczniki
na- bardzo sie obawiam silnikow forda, tdci podobno sa bardzo awaryjne(wtryski kosztuja majatek) do tego zawieszenie wielowahaczowe na tyle. koszt jak w pasku. imho najfajniejszy z calej stawki
passat b5 (1996-2000) na + silniki tdi, bardzo male spalanie, bogate wnetrze( w stosunku do skody o wiele wiele lepiej ) z usterek wiem o zawieszeniu(1000zl wymiana wielowahaczowego) + rozrzad.
audi a4/6 (1997-2004)? sam niewiem co o nich myslec. jakies podpowiedzi?
seat leon 1gen, seat toledo 2gen. nie znam nikogo kto ma seata, niemam pojecia jak z nimi sprawa wyglada. imho bardzo ciekawe samochody.
W zwiazku z tym mam pytanie. Diesel czy benzyna?
Jakie sa koszty regularnego serwisu tych aut. co mi sie bardziej oplaci przy tak malych przebiegach jakie bede robil.
Podobaja mi sie mondeo z wielu wzglegow ale boje sie silnikow tdci
imho jezeli nie mondeo to passat. dobre wyposazenie. ogolnie ok.
lubie duze samochody wiec moze byc kombi, ale innymi wersjami nadwoziowymi nie pogardze.
Oczy mowia - bierz forda - ladniejszy, bogatrze wyp. a rozsadek - paska - moze to stereotyp ale wydaje mi sie ze bedzie sie mniej psul.
EDIT: Prosil bym o uzasadnianie swych decyzji i rade a nie jedynie okreslenie swego wyboru.