REKLAMA
Cześć,
chciałabym poradzić się w kwestii kupna auta.
Poszukuję auta w granicach 30 tysięcy, które byłoby w miarę młode - mam tu na myśli
rocznik od 2005 w górę.
Zależy mi by auto było tanie w utrzymaniu - chciałabym, aby w sytuacji gdy np. zdarzy się poważniejsza awaria, nie zrujnowało to mojego budżetu. Wiadomo, że posiadając auto ponosi się pewne koszty, ale nie chciałbym by spotkała mnie sytuacja, w której będę bała się iść do mechanika, bo będę bała się kwoty, którą ode mnie zawoła. Ważne, żeby części były stosunkowo tanie.
Zależy mi też na silniku benzynowym i oczywiście, żeby mało palił
Na pewno odpadają francuskie auta, zastanawiam się nad VW, Oplem, może Toyotą czy Hondą.
Chętnie poczytam różne rady.