REKLAMA
Co polecicie do ok 50 tys z fabryczna instalacja LPG .
Wymagania:
5 drzwi w bagażniku miejsce na złożony wózek. czyli w starym mini od nisana lub toyocie aygo za mało raczej.
Klima, radio (niby normalne ale sie okazuje że i bez sprzedają)
Eksploatacja:
dojeżdżam do pracy 30 km w jedną stronę autostradową obwodnica A8. szacuje przebieg do 1500 km miesięcznie. z czego 70% trasa ale w szycie a 30% miasto.
Obecnie worze dupę 25 letnim golfem variantem który sie sypie a przy 110 wyje jak zarzynane prosie. Auuto planuje eksploatować ile jego stan pozwoli może i 10-15 lat. Używki szukałem blisko rok i do 25 tys mogłem co najwyżej nabyć składaka z lakierem na 800 jednostek, panie bezwypatkowy, ale to na parkingu pewnie przerysowany. Lub auto zaniedbane z uszkodzeniami które wychodziły po przeglądzie mechanika. i mówimy to a samochodach 5lat+
Ci co twierdzą ze auto traci 50% wartosci po trzech latach chyba nie wiedzą że rynkiem żadzi nie tylko popyt. Ja takie auta które by nie było z niemiec poskładane lub nie miało 200 tys kręconych z 300 nie widziałem. Inna sprawa nie jedziłem po auto więcej niż po 80 km i dobrze.
Odpowiedz jest tak tyle daja w salonie jak oddajesz auto po listingu i bierzesz nowe a sprzedają już po cenie rynkowej 70%+
