REKLAMA
Jak w temacie. Jestem 22-letnią studentką (ale zgarniam granty, więc straszniej biedy nie ma ) i obecnie jeżdżę twingo (1999 r).
Autko jest wiekowe i przymierzam się do wymiany na nowsze. Poza tym, jeżdżę co drugi tydzień w trasę i nie jest to zbyt bezpieczny samochód w trasie, zwłaszcza przy wyprzedzaniu.
A więc to moje warunki:
-Totalny max cenowy to 10 tys. zł
-Auto o lepszym silniku niż w twingo, ale bez przesady, żebym nie zbankrutowała, na co dzień jeżdżąc po Wawie (max. średnie spalanie to 8,5l/100km)
-Wyposażenie konieczne to tylko to, co związane z bezpieczeństwem, bez bajerów przeżyję
-Auto musi być młodsze niż moje (chociaż trochę)
-I najważniejsze: wygląd auta. Bardzo podobają mi się sportowe sylwetki, ale sportowy silnik to coś, na co mnie nie będzie stać.
Wizualnie moim ideałem jest Mazda RX-8, która oczywiście jest totalnie poza moimi możliwościami finansowymi i w kupnie i w eksploatacji.
Ale bardzo bym chciała coś podobnego z wyglądu.
Nie znam się na żadnym innym aucie, poza swoim.
Podoba mi się Hyundai Coupe III (spalanie wersji z najmniejszym silnikiem jestem w stanie znieść) i widziałam kilka takich do 10 tys., ale są to najniższe ceny tego modelu i obawiam się, że to jakieś wybrakowane egzemplarze.
przykładowe linki tych tanich:
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
Co doradzicie? Co z nimi nie tak, że są tańsze?
Z góry odpadają alfy romeo, golfy, polo, lupo, civic (alfy z rodzinnego doświadczenia są marne, a pozostałe mi się nie podobają)