Ale za to podwyższa zużycie paliwa - coś za coś
Krzych82, z tego co zrozumiałem pytasz jaka jest różnica w klimie manualnej i automatycznej?
Manualna to taka, gdzie nastawiasz temperaturę i siłę nawiewu. Jak jest bardzo zimno na dworzu to np dajesz dmuchawę na 2, a temperaturę na maksa i jest ok, ale gdy się trochę ociepli, to musisz np. zmniejszyć dmuchawę na 1, albo nie ustawiać temperatury na maksa. Dodatkowo masz możliwość włączenia klimatyzacji (która oprócz tego że schładza, to jeszcze osusza powietrze - przydatne gdy parują ci szyby).
W automatycznej zaś nastawiasz na temperaturę jaka chcesz aby panowała w środku auta i ta temperatura się utrzymuje - niestety tylko teoretycznie. W praktyce to wygląda tak że w upalne dni, gdy wsiądziesz do auta to dmuchawa bucha na maksa i jest głośno, więc manualnie zmniejszasz obroty wiatraka lub ustawiasz wyższą temperaturę. Po jakimś czasie znów kręcisz pokrętłami bo uznasz że jest za gorąco/wtedy znów dmuchawa zasuwa na pełen zycher itp. Także jeśli myślisz że mając automatyczną klimę (climatronik - tak ona się chyba nazywa w Skodzie/VW/Audi i Seacie) nie będziesz musiał kręcić pokrętłami to się mylisz...
Efekt jest taki że i w jednej i w drugiej co jakiś czas majsterkujesz przy panelu klimy. Wg mnie wygodniej majstruje się przy manualnej, bo automatyczna czasem potrafi zrobić dziwne rzeczy (np. gdy mam wyłączoną klimę, a nastawię nawiew na najzimniejszy, to klimatyzacja włącza się automatycznie - po czym trzeba ją ręcznie wyłączać przyciskiem A/C), do tego w automatycznej dochodzą dziwne tryby ustawień półautomatycznych.
Powiem tak: ja mam automatyczną, a ustawiam ją manualnie, podobnie jak sporo innych osób które wolą klasyczną "ręczną" klimę a zostały niefortunnie wyposażone we wkurzający automat
![Smile :)]()
Chociaż z tego co wiem automatyczna też ma swoich zwolenników (np. Lamborghini daje swoim klientom do wyboru: automatyczną i ręczą - obie w tej samej cenie tj. w standardzie).
Każda z nich chłodzi i grzeje tak samo, w każdej z nich można włączyć lub wyłączyć klimatyzację gdy chcesz przyoszczędzić na paliwie lub sucho ci w oczy, różni się tylko sposób ich ustawiania. Ponadto z tego co wiem "klimatronik" uchodzi za lans wśród nastoletnich bywalców dyskotek i amatorów agrotuningu, a zwykła już nie - jednak jak widać po przykładzie Lambo niekoniecznie jest synonimem aut luksusowych
![Smile :)]()