Auto z większym prześwitem do 30 tyś

23 Lut 2022, 13:42

yeti65 napisał(a):Gdy żona zmieniała auto w 2017r jeździłem też Capturem 0.9 i jeżeli chodzi o odczucia z jazdy, to o wiele lepiej było w Vitarce 1,6.
Nie bardzo wiem o co chodzi, bo 1,0 tce w Dusterze wydaje się duużo lepszy, niż ten 0,9 z Captura. A to tylko 0,1l różnicy w pojemności.
edit; Chyba już wiem skąd ta różnica w odczuciach.
0,9 tce 135Nm /2500rpm
1.0 tce 170Nm/2000rpm (LPG)

Sandero jest 140kg lżejsze od captura ale co ciekawsze, przekłada się to na 2,5s mniej 0-100

galakty napisał(a):Po mieście fajnie się jeździ faktycznie, ale wyjedziesz z miasta i taki silnik dostaje padaczki.

Nikt nie kupuje sandero żeby jeździć w trasy.

23 Lut 2022, 15:20

"Kwestia priorytetów. Nie patrzysz na koszty serwisu, chcesz fajne auto i radość z jazdy? Bierz BMW, tylko licz się z wydatkami." - wiesz, jestem w stanie zaakceptować wydatek 1-2k na mechanika (takie były obecnie maksymalne w Micrze), ale jeżeli każda pierdoła ma mnie kosztować 3-4 razy więcej bo to BMW to nie mam parcia. Wolę mniejszy komfort ale niższą cenę finalną. Mąż stwierdził, że ma to w d.. - ja nie, kieszeń mnie boli gdy mam wydać 30k na auto dlatego, że musi być wyższe gdy na horyzoncie są już wydatki związane z wykończeniem domu (widać kto jest tą oszczędną połówką w tej rodzinie i kto zajmuje się finansami :p)

23 Lut 2022, 15:32

Famii napisał(a):Zastanawiam się tylko czy ten silnik 0,9 i 90km przy takim trochę większym aucie pozwoli na jakąś dynamiczną jazdę (chodzi mi głównie o taką dynamikę przy wyjazdach np. z podporządkowanej czy wyprzedzaniu rowerzysty - żebym nie robiła tego 10 minut )

Dynamika mniej więcej taka jak w dieslu typu 1,4 hdi/tdi kopnięcie z dołu i tyle, na super "moc" nie licz. Czas 60-100 km/h na poziomie 7 sek, co jest średnim wynikiem.
Do tego kultura pracy typowa R3 turbo, że grając w klasyczną gierkę na playstation typu forza horizon 5 (samochodowa) dźwięk jest milion razy bardziej przyjemny i normalny.
w pracy mamy Fabię 1,0 R3 TSI to zastanawiam sie jak jadę tym autem gdzie jestem czy przechodzę Need For Speed czy w rzeczywistym świecie jadę autem.

23 Lut 2022, 15:35

Powiem tak, miałem już sporo samochodów w swoim życiu, w tym trochę nowych z salonu. Tak naprawdę nowym autem jarasz się jedynie 2-3 miesiące, potem to powszednieje i z każdego auta robi się jedynie środek transportu

23 Lut 2022, 15:49

Gain mieliśmy "chipowanego" passata - toporny, wielki czołg - ale mocy to mu odmówić nie mogłam

Co nie znaczy, że się nim przyjemnie jeździło.

Na PS to wolę Horizon'a potrolić albo jakiegoś Raymana

NFS to bardziej grywałam na kompie

yeti65 - też racja, chodzi głównie o to, żeby nie rozwalić tego auta szybko i nie wnerwiać się jak mam go prowadzić. Jak miałam paska prowadzić to bolało mnie wszystko możliwe, a najbardziej noga od sprzęgła

23 Lut 2022, 15:57

Gain napisał(a):Dynamika mniej więcej taka jak w dieslu typu 1,4 hdi/tdi kopnięcie z dołu i tyle, na super "moc" nie licz.

Rzecz w tym, że te 0.9 turbo to ma tyle niuta co wolnossące 1.6 i nie ma tu kopnięcia z dołu. Chyba że kogoś 140 NM kopie w plecy to spoko

Ja u siebie mam 300 NM z dołu i w sumie też bez szału

23 Lut 2022, 19:20

Famii napisał(a):Gain mieliśmy "chipowanego" passata - toporny, wielki czołg - ale mocy to mu odmówić nie mogłam Co nie znaczy, że się nim przyjemnie jeździło.

Ale chyba nie 1,0 R3?