Auto za 150 tyś. Osobowe weekendowe

25 Paź 2010, 14:37

Mam 18 lat jestem NOWYM KIEROWCA. Nie interesuje mnie kupno gorszego auta , radzę sobie z silnikiem ok.200KM - wzorowo zdalem egzaminy + kursy doszkalające i bezpiecznej jazdy , dodatkowo stać mnie na drogie części zamienne.
Chciałbym usłyszeć różne dobre propozycje auta z silnikiem ok.200/300KM nie więcej , za nie więcej niz załóżmy 200tys.

Myślałem o - Lotus Elise/>>Exige<< , Porsche Cayman , EVO X GSR albo nawet jakieś używane Maseratti albo Infinity

generalnie chyba zdecyduje się na sport/coupe niz sedan typu wlasnie infinity czy impreza sti ale czekam na dalsze propozycje
tylko bez alfa romeo , audi , bmw i mercedesów pls

edit: skrzynia biegów manualna , prawdopodobnie skusze sie na używane ale nie dłużej niz 2 lata max i przebieg więcej niż 100tyś

25 Paź 2010, 16:00

w lotka wygrales;D?

25 Paź 2010, 16:05

Większość cię pewnie wyśmieje, albo z żartem potraktuje ten temat. Najlepiej jakbyś udowodnił, np. jakimś screenem z konta bankowego, że naprawdę tyle masz na auto.

Kursy to nie wszystko.

25 Paź 2010, 16:18

Zabawne rzeczy opowiadasz, coś wątpię w te Twoje zdolności finansowe. Bo: jak Cię stać na takie auta to idź do salonu i sam sobie wybierz ten którym Ci się najlepiej jeździ, który Ci się najbardziej podoba, który Ci się marzy. Bo przecież pieniądze nie grają roli, liczy się Twój gust, kolego Rockefeller

25 Paź 2010, 16:35

Zaglądnąłem tutaj i nie wiem czy śmiać się czy płakać

Albo masz aż takich szczodrych starych albo wygrałeś w totka albo przestań marzyć i zejdź na ziemię.
Po pierwsze wzorowo zdane prawko i inne kursy to nie wszystko, z biegiem lat i kilometrów przejechanych przez Ciebie przekonasz się, że kursy doszkalające a polska rzeczywistość, brak wyobraźni i bezmyślność na drogach to dwie, często niewiele mające ze sobą wspólnego, sprawy.
Nie obrażając Cię, ale tak się zapytam czy masz pojęcie jak zachowuje się takie 300 KM chociażby na mokrym asfalcie?
Źle Ci nie życzę, ale obym nie trafił na Ciebie na drodze.

Poza tym jak masz tyle gotówki i 50 kawałków w tą czy w tą nie robi Ci różnicy to idź do salonów posiedź, przejedź się tymi autami co Cię interesują i wybierz ten, który Ci najbardziej przypadnie do gustu.

25 Paź 2010, 17:12

18 letni bogacz, mistrz kierownicy, w dodatku specjalista motoryzacji, który z góry odrzucił część najlepszych marek.

25 Paź 2010, 21:34

Jeśli kolega szuka auta do 200 tys., to jutro szukamy dla mnie jakiegoś modelu za 500 kawałków haha

(Może chłopak po prostu został zahibernowany 20 lat temu, jeszcze przed inflacją "złotego" w Polsce

)

25 Paź 2010, 21:57

To ja poproszę Veyrona, tylko nie wiem czy części są drogie. Wie ktoś?

26 Paź 2010, 09:05

Po 1) odrzuciłem te marki bo mi się naturalnie niepodobają samochody z tej stajnipo 2) nie kupisz samochodu takiego jakiego szukam za 150tyś. w SALONIE
nawet EVO X z salonu kosztuje 180tys!
po 3) może trochę przesadziłem tym 200tys bo faktycznie dysponuje budzetem 150
po 4) nie rozumiem dlaczego ktoś miałby się wyśmiewać z fakty ze mam te pieniądze , zwrociwszy uwagę na to że to nie są nawet moje pieniądze tylko moich rodziców.
po 5) jeśli ktoś myśli że jestem bogaczem przeznaczając 150tys na autko to chyba w zyciu nie widzial bogacza
po 6) nie jestem ekspertem motoryzacji. Dobrze jezdze , a od techniczno mechanicznej strony samochodu nie moge sie pochwalic zbytnia wiedza

W każdym razie pazie , najlepszą chyba opcje będzie sprowadzenie autka zza oceanu , znalazłem kilka stronek ale tylko ze dwie może wyglądają na wiarygodne . Znacie sie na tym? Jeśli nie to proszę bez bezużytecznych commentsów bo widzę ze niektórym do gardła jajca podskoczyły z zazdrosci

jakby ktoś miał wątpliwości to kupuje dwu osobowe bo zazwyczaj wizualnie lepiej wyglądają i mi się bardziej podobają a niedługo i tak dostanę autko służbowe więc to nie jest tak że chce codziennie płacic za monstrum które pali 25litrów /100km lolol

edit: odrzucilem audi bmw mercedesa bo na takie autka jakie mi sie podobaja od nich to musiał bym wyskrobać kolejne 150tysi

26 Paź 2010, 10:06

Gdybyś był poważny, to byś na takim forum nawet nie pisał.

26 Paź 2010, 12:30

Poważny, czy nie... jak ja miałbym taki budżet na auto i niekoniecznie nowe to E92 335i albo E46 M3 CSL. Z japońszczyzny natomiast to GTR, EVO, Impreza. Może jakaś supra porobiona.

26 Paź 2010, 14:25

dervu napisał(a):Gdybyś był poważny, to byś na takim forum nawet nie pisał.

Czemu nie? Powinienem znaleźć lepsze forum myślisz?

Pomimo tego że przyszedłem tutaj się pytać to nie znaczy ze od razu polecę kupić pierwszy lepszy model który ktoś mi doradzi. Ale przynajmniej może WEZMĘ POD UWAGĘ kilka propozycji , jak to GTR no proszę

chociaż rozumiem ze z pierwszego wrażenia mogło to wyglądać że sobie jaja robię to nawet jeśli NIE robię to nie mam potrzeby jakoś tego nikomu udowadniać jakie ja mam intencję więc nie wiem po co ten hejting. W sumie to wystarczyłoby pewnie pójść na anglojęzyczne forum tam na pewno nikogo nie obchodzi kto ile ma $$$

polska...

26 Paź 2010, 17:03

A czemu wykluczasz niemieckie marki jak Audi lub BMW? Czym sie sugerujesz? Możliwe ze masz taka kwotę,ale nie rozumiem dlaczego uciekasz od naprawde solidnych aut

26 Paź 2010, 17:14

krystianz napisał(a):W sumie to wystarczyłoby pewnie pójść na anglojęzyczne forum tam na pewno nikogo nie obchodzi kto ile ma $$$
polska...

Dziwi Cię to? Bo mnie ani odrobinę, pożyjesz na własny rachunek, a sam się przekonasz dlaczego. Zapewniam Cię, że inaczej "smakuje" samochód za kasę od tatusia i mamusi a inaczej za swoje, a za swoje ciężko zarobione tym bardziej.

Pokaż mi ile 18 - to latków którzy dopiero co zdali prawko kupuje sobie samochody za 100 - 150 tyś zł. Jeden na na ilu?
Moją skromną propozycją jest zakup jakiegoś używanego samochodu za jakieś 50 tyś zł, obeznać się nieco z jazdą po polskich drogach, nabrać wyobraźni, opanowania a następnie sprzedać posiadane autko, dołożyć zaoszczędzone na poprzednim zakupie pieniądze, poprosić jeszcze rodziców o kilkadziesiąt tysięcy bo dla nich to zapewne nieodczuwalne będzie, po czym kupić jakiś mocny samochód pokroju Supry czy GTR czy czegoś jeszcze innego.

Szerokiej drogi życzę i miękkich drzew.