Auto za 3000. Pilne;)

31 Sie 2009, 06:32

Tak się zaczytałem,że muszę dodać że Felicja może czasem szybciej zgnić niż Astra... i to nie tylko nadkola i progi jak w Astrze ale cała buda równomiernie i nagle zaczyna być w Skodzie przeżerana...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

31 Sie 2009, 10:34

Szczególnie tylna klapa.
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń

31 Sie 2009, 10:40

artur73 napisał(a):Tak się zaczytałem,że muszę dodać że Felicja może czasem szybciej zgnić niż Astra... i to nie tylko nadkola i progi jak w Astrze ale cała buda równomiernie i nagle zaczyna być w Skodzie przeżerana...


Skodę brałem pod uwagę kilka miesięcy temu, jednak po przewertowaniu internetu, przeczytaniu testu, opinii, a także trochę z autopsji (ten cholernie mulasty silnik...) nie ma u mnie szans ;)

Znalazłem kilka ogłoszeń (bez zdjęć) Astry w cenie do 3500zł i z opisów nawet są niezłe. No ale wiadomo, pisać każdy może;) W każdym razie pojadę również je zobaczyć.
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 10:40

Polonez!!!
Do 3 tyś cięzko o lepsze auto w lepszym stanie :)
Pamiętaj tylko że silnik przeżyje 3 razy blache ;)
BMW E60 530dA
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005

31 Sie 2009, 10:46

Daro20VT napisał(a):Polonez!!!
Do 3 tyś cięzko o lepsze auto w lepszym stanie :)
Pamiętaj tylko że silnik przeżyje 3 razy blache ;)


Nie no już napisałem... wynalazki ze stajni FSO nie wchodzą w grę.... :sad:
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 10:49

fragman_91 napisał(a):Nie no już napisałem... wynalazki ze stajni FSO nie wchodzą w grę.... :sad:


Niby dlaczego? to sa naprawde dobre auta jeśli się o nie dba! a nie katuje jak świnie. Z roverkiem 1.4 to juz lata pieknie i na wprost i bokami :D
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opony samochodowe, co warto o nich wiedzieć?
    Produkcja opon to oddzielna gałąź przemysłu samochodowego, przeżywająca dynamiczny rozwój, spowodowany zwiększeniem się wymagań wobec ogumienia. Trafiające do produkcji samochody oferują coraz to lepsze osiągi i posiadają ...
    Śmiertelne selfie - czy warto tak się narażać?
    Brak uwagi i rozkojarzenie podczas prowadzenia samochodu spowalniają czas reakcji i powodują niebezpieczne sytuacje na drodze. Korzystając z telefonu podczas jazdy znacząco zwiększamy ryzyko wypadku. Jeszcze do niedawna to ...

31 Sie 2009, 10:53

hans_ptk napisał(a):
fragman_91 napisał(a):Nie no już napisałem... wynalazki ze stajni FSO nie wchodzą w grę.... :sad:


Niby dlaczego? to sa naprawde dobre auta jeśli się o nie dba! a nie katuje jak świnie. Z roverkiem 1.4 to juz lata pieknie i na wprost i bokami :D


No największą zaletą tego samochodu będzie jego rocznik i cena. Większe prawdopodobieństwo, że dłużej bezawaryjnie pojeździ... Ale to samochód kompletnie nie dla mnie.

Po pierwsze z wyglądu nie podoba mi się żadna wersja nadwoziowa. Po drugie wielkościowo ten samochód mi nie odpowiada, z głupim parkowaniem mogę mieć problemy. Po trzecie ten samochód jakoś dziwnie nie wzbudza mojego zaufania :D A po czwarte nie wyobrażam siebie w polonezie :D
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 11:00

A moze Ford Fiesta czy Suzuki Swift??
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

31 Sie 2009, 11:00

fragman_91 napisał(a):Po drugie wielkościowo ten samochód mi nie odpowiada, z głupim parkowaniem mogę mieć problemy.
aa nie zgodzę się z Tobą :) jak jeżdżę Toyotą Avensis I gen w hatchback'u to parkowanie tyłem jest dla mnie masakrą nic, z tyłu nie widać. Chwilowo mam jeszcze BMW e34 525i 24v vanos 193km tym to już w ogole sie ciezko parkuje lub wyjezdza z zatłoczonego parkingu
fragman_91 napisał(a):Po trzecie ten samochód jakoś dziwnie nie wzbudza mojego zaufania
bo Polacy wyrobili takie zdanie o Polonezie, to był tani dobry samochód i dlatego nikt o niego nie dbał i takie szroty jeździły po naszych drogach. Mój ojciec miesiac po zakupie poloneza jechal nim do niemiec i nie bał sie że coś nawali czy coś wysiądzie.
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń

31 Sie 2009, 11:02

barol91 napisał(a):A moze Ford Fiesta czy Suzuki Swift??
Biorę pod uwagę te samochody-zwłaszcza Swifta. Problem w tym, że ten drugi jest trudno dostępny. Fordów za to aż za dużo, ale wiele już pognitych... Natomiast Fiestkę z 95r na jakimś tam wypasie;) (wspomaganie, poduchy, elektryka) i z wiadomym przebiegiem bym łyknął;) . Kilka takich egzemplarzy widziałem,ale niestety nie posiadałem jeszcze wtedy wystarczająco dużo gotówki. I nie ukrywam :D Większe emocje od fiesty wzbudza we mnie escort..
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 11:04

fragman_91 napisał(a):barol91 napisał/a:
A moze Ford Fiesta czy Suzuki Swift??

a może honda civic IV gen?
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń

31 Sie 2009, 11:11

hans_ptk napisał(a):
fragman_91 napisał(a):Po drugie wielkościowo ten samochód mi nie odpowiada, z głupim parkowaniem mogę mieć problemy.
aa nie zgodzę się z Tobą :) jak jeżdżę Toyotą Avensis I gen w hatchback'u to parkowanie tyłem jest dla mnie masakrą nic, z tyłu nie widać. Chwilowo mam jeszcze BMW e34 525i 24v vanos 193km tym to już w ogole sie ciezko parkuje lub wyjezdza z zatłoczonego parkingu
fragman_91 napisał(a):Po trzecie ten samochód jakoś dziwnie nie wzbudza mojego zaufania
bo Polacy wyrobili takie zdanie o Polonezie, to był tani dobry samochód i dlatego nikt o niego nie dbał i takie szroty jeździły po naszych drogach. Mój ojciec miesiac po zakupie poloneza jechal nim do niemiec i nie bał sie że coś nawali czy coś wysiądzie.


W miarę możliwości staram się nie opierać na opiniach ludzi, bo prawie zawsze są przebarwione/nieprawdziwe. Jestem długoletnim czytelnikiem auto-świata, gdzie oceniali poloneza dość miernie... Głównie za właściwości trakcyjne, usterkowość i jakość wykonania. Moim zdaniem samochód którego Daewoo w ostatnich latach produkcji sprzedawało za 25 tysięcy zł. jest budżetówką w najzupełniejszym tego słowa znaczeniu. Mogę się mylić, bo nie znam dokładnie bebechów nowszych polonezów, ale czy to nie ta sama technologia, nie te same rozwiązania jak w pierwszym poldku?... Obawiam się, że te cięcia kosztów produkcji tego samochodu mogą się odbić na jego eksploatacji... Choćby takie rzeczy jak wyciszenie, zabezpieczenie antykorozyjne, silniki. Kiedyś mój Tata w swojej firmie miał dwa poldki w wersji "TRUCK". Wspominam je nieciekawie. Cholernie głośno w środku, silnik strasznie wył. Zawieszenie również nie umywało się do aut zachodnich... A był to w miarę zadbany egzemplarz. Psuło się w nim wszystko. Od wycieraczek po hamulce.
Nie chcę nikogo urazić. Po prostu takie mam wspomnienia po Polonezie. I wątpie, żeby firma tonąca wciąż w długach zdążyła diametralnie zmienić jakość nowego poloneza, od tego znienawidzonego przeze mnie Trucka...
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 11:14

fragman_91, każdy ma inne poglady na temat tego auta, ja jestem FANATYKIEM tej marki ale nie chcę nikogo zmuszać do zakupu poloneza. Jeżeli chcesz coś co nie gnije to rozejrzyj się za Audi 80 B2...
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń

31 Sie 2009, 11:22

hans_ptk napisał(a):fragman_91, każdy ma inne poglady na temat tego auta, ja jestem FANATYKIEM tej marki ale nie chcę nikogo zmuszać do zakupu poloneza. Jeżeli chcesz coś co nie gnije to rozejrzyj się za Audi 80 B2...


Audi 80 ciekawy samochód, ale B3 :D . Kilka nawet egzemplarzy w całkiem dobrym stanie widziałem w cenie do 3 tys, ale boję się tych samochodów... Roczniki b3 to 88,89 (w cenie do 3 tys), a b2 to już chyba początek lat 80...

Hondy Civic też się boję. Te samochody są kupowane przez ludzi w moim wieku, którzy po zdaniu prawka katują je niemiłosiernie. Rzadko kiedy można trafić na egzemplarz traktowany rozsądnie... Po za tym ceny części do Hondy pewnie też będą wyższe niż do takiego opla, czy forda.

Po zastanowieniu się prawdopodobne zostanę posiadaczem : Suzuki Swifta, Forda Escorta, bądź Opla Astry/Vectry. W najgorszym wypadku kierowcą hulajnogi z napędem elektrycznym;) Takie samochody będę w tym tygodniu oglądać. Dziękuję wszystkim za rady:)
fragman_91
Początkujący
 
Posty: 152
Miejscowość: Wrocław

31 Sie 2009, 11:28

fragman_91 napisał(a):Po zastanowieniu się prawdopodobne zostanę posiadaczem : Suzuki Swifta, Forda Escorta, bądź Opla Astry/Vectry.


No to proponowałbym Vectre lub swifta. Escort (mk5) jest plastikowy w środku wszystko trzeszczy i lubi go ruda niestety ...
hans_ptk
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: Toruń