Wymagania:
- głownie do miasta (raz na jakiś czas trasa ~100km, chciałbym mój na ekspresówce jechać bez problemu te 120km/h)
- ~10k rocznie
- benzyna (+lpg)
- to będzie moje pierwsze auto
Rozważam kilka opcji, a w tym temacie opcję nr 1: kupić w miarę tanie auto i nie przejmować się, jeśli gdzieś je zarysuje, lub zrobię mu inną krzywdę
![Uśmiechnięty :)]()
Uprzedzam: nie znam się na autach, na mechanice itd.
Na co jestem sceptyczny (wyprowadźcie mnie z błędu):
- Daewoo (miałem nieprzyjemność jeździć Matizem, lekki uraz pozostał)
- 'Golfik w TDIku' - nuda
![Smutny :(]()
- BMW (napęd na tył + brak doświadczenia = poślizg i kraksa?)
Takie oferty znalazłem blisko mnie (trójmiasto, wiem, że niektóre nie mieszczą się w widełkach):
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Jesteście w stanie je ocenić i ew. zaproponować coś innego?