REKLAMA
No wiec tak, szukam auta za około 10k i te 10k jest raczej górną granicą. Ewentualnie jeżeli można dostać lepsze auto za te 11 czy 12k to zawsze można poczekać i dołożyć.
Co do typu samochodu to najlepiej jakby to był sedan, wygodny, dobrze wyciszony, jak najmniej awaryjny i w miarę żwawy. Z powodu raczej krótkich odcinków, które będą pokonywane tym samochodem najlepiej auto w benzynie lub z zainstalowaną sekwencją. Tylko pytanie teraz w jaki samochód celować? Mondeo MK3, A4, 406, Toledo, Galant Accord VI z początku produkcji, Omega B (tutaj wiadomo, że cena byłaby kilka tysięcy niższa) czy może coś innego?