REKLAMA
Hej! Ostatnio mój partner wyjeżdżając z parkingu nie zauważył krawężnika i rowu z przodu auta i ostatecznie jadąc do przodu auto zawiesiło się na progach a przednie koła zostały lekko w powietrzu. Laweta itd po 100km jazdy sprzęgło zaczęło być twardsze niż normalnie. Na parkingu zauważyliśmy jakiś wyciek w przedniej prawej części podwozia. Ostatecznie po kilku kolejnych km nie bylismy w stanie zmienić biegu. Mechanik w ogóle nie połączył faktu zawieszenia auta z problemem ze sprzęgłem i mówi, ze to łożysko oporowe do wymiany. Mi się to nie zgadza, bo nie było żadnych hałasów czy dźwięków, plus widzieliśmy wyciek. Jak myślicie? Zmieniać mechanika? co to może być?