Automatyczny system fotoradarów przeciw piratom drogowym!

20 Lut 2009, 20:05

Warszawa - Utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym - przewiduje nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, którą w piątek przyjął Sejm.

Nowela przewiduje powołanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Jego celem będzie m.in. rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego, w tym przekraczania przez kierujących dozwolonych prędkości.

Ustawa zakłada utworzenie automatycznego systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji dzięki niemu nie będzie konieczności, tak jak dotychczas, prowadzenia długotrwałego postępowania, w trakcie którego trzeba ustalić, kto prowadził samochód, który przekroczył prędkość.

Centrum ma funkcjonować w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Będą do niego automatycznie przesyłane zarejestrowane przez fotoradary przypadki przekroczeń prędkości.

Jak mówił wcześniej PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, dane właściciela pojazdu będą ustalane w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Do właściciela będzie wysyłane zawiadomienie o przekroczeniu dozwolonej prędkości. Dodał, że obecnie kierowcy są karani mandatami karnymi, natomiast po wejściu w życie nowelizacji zostaną one zastąpione karami administracyjnymi.

Zaznaczył, że w noweli wysokość kary uzależniona jest od rodzaju drogi - od tego, czy jest to droga w terenie zabudowanym, poza obszarem zabudowanym, ekspresowa, czy autostrada. W terenie zabudowanym, gdzie przekroczenie dozwolonej prędkości stwarza największe zagrożenie, kary będą najwyższe.

źródło: PAP

Warto przeczytać:
Ferrari 599 GTB Fiorano - Ekstremalna wyścigówka
Uwaga! Rewolucja w przepisach!
Brak OC - nie muszisz mieć przy sobie potwierdzenia opłaty!
Pozdro. Kacper
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

20 Lut 2009, 20:54

Drogi budować, nieroby jedne!!!! Najpierw sieć dróg, później egzekwować przepisy ruchu drogowego!!!
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

21 Lut 2009, 10:02

Tak.... z tymi drogami to my mamy pokutę... Osobiście jednak uważam, że to dobry pomysł. Tylko razem z nowelizacją prawa, powinna podążać modernizacja dróg
ckreage
 

21 Lut 2009, 10:07

Zgadzam się z Dishmanem! To jakiś absurd! Przeciętny polak stoi w miejskich korkach dziennie około pół godziny, bo nie ma jak drogi szybciej objechać. Nie dziwne, że później tak zdenerwowani łamią przepisy!
ranza
Nowicjusz
 
Posty: 3

21 Lut 2009, 10:36

ranza napisał(a):Nie dziwne, że później tak zdenerwowani łamią przepisy!

... i ludzi mordują, i na banki napadają, i gwałcą... Wybaczmy im wszystko, bo są zdenerwowani!

Przeciętny Anglik (swoją drogą - nie wiem jak ty, ale ja jestem Polakiem, nie 'polakiem', kimkolwiek ktoś taki jest) stoi w korkach pewnie ze 4 razy dłużej i coś mi się wydaje, że oni tak często przepisów nie łamią.
A i na to jest rada - tramwaje, są w większości dużych miast, a korki to dla nich dużo mniejszy problem.
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

21 Lut 2009, 10:56

A uważasz że jadąc 60 km/h jesteś zbrodniarzem?
NIe podlega najmiejszej wątpliwości, iż mając lepsze drogi wszystkim byłoby znacznie lepiej.
ranza
Nowicjusz
 
Posty: 3
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czarny lód na drodze! - niewidzialne zagrożenie
    Choć trwa jeszcze jesień i w ciągu dnia często można cieszyć się słoneczną pogodą, noce bywają już chłodne. Wraz z pojawieniem się pierwszych przymrozków na drogach robi się niebezpiecznie – jezdnia może pokryć ...

21 Lut 2009, 11:06

Od kilku lat używam Automapy z lokalizacją fotoradarów. Ostrzega mnie ona pół kilometra wcześniej ,że będzie fotoradar. Jedynym problemem do tej pory było to ,że nie wiadomo było czy ostrzeżenie jest o prawdziwym fotoradarze , czy o atrapie. Teraz problem się rozwiąże ponieważ nie będzie atrap tylko wszystkie będą prawdziwe. Większość tras pokonuję z szybkością 80-100 km/h . To nie jest szybko , czasami jadę dwupasmówką i ni stąd ni zowąd ograniczenie do 40 i fotoradar .Takich perełek na naszych drogach jest bez liku i nawet nieświadomie można złamać przepisy. Ostrzeżenie powoduje szybkie spojrzenie na licznik i odruch puszczenia gazu . Mam dużo czasu na dostosowanie szybkości do znaków i dzięki temu nigdy nie zapłaciłem mandatu za szybkość .
Stacja1
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Warszawa

21 Lut 2009, 11:48

Stacja1 napisał(a):Od kilku lat używam Automapy z lokalizacją fotoradarów. Ostrzega mnie ona pół kilometra wcześniej ,że będzie fotoradar. Jedynym problemem do tej pory było to ,że nie wiadomo było czy ostrzeżenie jest o prawdziwym fotoradarze , czy o atrapie. Teraz problem się rozwiąże ponieważ nie będzie atrap tylko wszystkie będą prawdziwe. Większość tras pokonuję z szybkością 80-100 km/h . To nie jest szybko , czasami jadę dwupasmówką i ni stąd ni zowąd ograniczenie do 40 i fotoradar .Takich perełek na naszych drogach jest bez liku i nawet nieświadomie można złamać przepisy. Ostrzeżenie powoduje szybkie spojrzenie na licznik i odruch puszczenia gazu . Mam dużo czasu na dostosowanie szybkości do znaków i dzięki temu nigdy nie zapłaciłem mandatu za szybkość .

Właśnie, jeżdżę ciężarówka ( nie TIR, bo to nazwa organizacji) i nieraz widzę kierowców pomykających swymi samochodzikami z nawigacją, którzy chyba mają taka funkcje włączoną, jada stówą nieraz więcej lewym pasem, gdy nawigacja powie, że jest fotoradar to zjeżdżają na prawy pas i dają po hamulcach zwalniając do 50 na godzinę nie patrząc, że za nim jedzie czterdziestotonowa ciężarówka, i tak jadą, bo a nóż będzie teren zabudowany, a okazuje się, że nie ma terenu zabudowanego tylko ograniczenie do 70 km/h, fotoradar tez dokładnie nie jest nastawiony na siedemdziesiąt tylko więcej i jadącemu 80 km/h nie` robi zdjęcia. I takiemu gościowi się wtedy dostaje sam wiem tylko, co.
Jacek
jaceknie
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.

21 Lut 2009, 13:22

Doskonale rozumiem policję, że stawia radary. Do nich należy pilnowanie porządku i zapewnienie, że przepisy są przestrzegane. Radary rzeczywiście sprawiają, że ludzie jeżdżą wolniej.

Problem leży w kasie i procedurach budowania dróg. A to nie jest sprawa policji tylko rządu i samorządów... niestety jaki koń jest, każdy widzi...
Jimbo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Warszawa

21 Lut 2009, 13:37

Gdy rzadził PiS cały czas słyszalem kpiny pana D. z tempa powstawania nowych arterii,teraz nie mam czasu zastanawiac się nad fotoradarami,cieszę sie,że tak szybko powstają u nas autostrady,prawie wszystkie ukonczone! :lol: :lol: :lol: Ależ mnie wk..wia ten prymitywizm,trzeba byc debilem by sądzić ,że uporamy się z tym problemem szybko,skoro materiałow na budowę autostrad nie ma jak dowieżc! :lol: Niech robią te drogi nieroby ktorzy potrafia tylko jezorami mielic i kpic i osmieszac,teraz jakos cicho jest?Gdzie my zyjemy?Problem fotoradarów priorytetowy teraz?!To pomoże? :lol: :lol: :lol:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8547
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

21 Lut 2009, 13:43

menajev napisał(a):
ranza napisał(a):Nie dziwne, że później tak zdenerwowani łamią przepisy!

... i ludzi mordują, i na banki napadają, i gwałcą... Wybaczmy im wszystko, bo są zdenerwowani!

Patologie mają swoje przyczyny. Syn z rodziny alkoholików ma gigantyczne szanse żeby sam został alkoholikiem. Syn z normalnej rodziny ma znacznie mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie pił.
Dalej, zapewne słyszałeś o głośnym uprowadzeniu tankowca SiriusStar przez somalijskich piratów. Takich ataków w tym rejonie jest bardzo dużo. Przyczyna? Pazerność, chęć zysku, łatwa kasa? Zapewne wśród ludzi którzy dowodzą piratami - tak, ale sami piraci to biedota, ludzie z kraju gdzie nie ma za co i z czego żyć. Przyjeżdża do nich rodak i proponuje duże pieniądze. Godzą się, bo muszą za coś się utrzymać, chcą żyć godnie, ale warunki w kraju im to uniemożliwiają.

Można z nimi walczyć strzelając do nich, konwojować i ochraniać tankowce, ale skuteczniejszym zabiegiem będzie pomóc krajowi i stworzyć warunki do życia.

Moim zdaniem jest wiele przypadków gdy bandyta napada z pazerności, ale wiele patologii ma swoje przyczyny i należy zająć się przyczynami patologii, a nie skutkami. Analogicznie jest w przypadku przekraczania prędkości. U nas zwalcza się skutki i stawia fotoradary oraz kupuje wypasione nieoznakowane auta, a zamiast łatać dziury powinno się budować drogi od podstaw i to porządnie, a nie takie co po roku zmieniają się w tarkę, no i budować drogi szybkiego ruchu. Ja rozumiem, że zwykłe drogi są pomiędzy jakimiś miastami ok. 50 tys. mieszkańców, ale żeby między głównymi metropoliami miast 40 mln kraju nie było autostrad czy choćby dróg szybkiego ruchu?

Przeciętny Anglik (swoją drogą - nie wiem jak ty, ale ja jestem Polakiem, nie 'polakiem', kimkolwiek ktoś taki jest) stoi w korkach pewnie ze 4 razy dłużej i coś mi się wydaje, że oni tak często przepisów nie łamią.

Fakt, na zachodzie nawet na autostradach potrafią być gigantyczne korki. Nie wiem jak w Anglii, ale w Niemczech tak jest. Ale wiesz co? Mimo tych korków gigantów taki sam odcinek 500 km pokonuje się w Niemczech nieporównywalnie szybciej.

A i na to jest rada - tramwaje, są w większości dużych miast, a korki to dla nich dużo mniejszy problem.

Na zachodzie jest metro, które w Polsce jest raptem jedno w Warszawie i to jedna nitka. Dodatkowo na zachodzie możesz dojechać do obrzeży dużego miasta, zostawić auto na parkingu podziemnym, strzeżonym i wsiąść do metra i dojechać nim praktycznie wszędzie.
Chętnie do Warszawy jechałbym autem, bo to i lepszy komfort i niezależność, bo wracam o której chcę, ale problemem który praktycznie mnie przerasta jest to, że dojadę na miejsce i nie mam co zrobić z autem. Polska, Warszawa liczbą aut dorosła już do tego, żeby inwestować w parkingi podziemne, a nie jakieś wyznaczanie białą farbą miejsc postojowych na chodnikach.

jaceknie napisał(a):Właśnie, jeżdżę ciężarówka ( nie TIR, bo to nazwa organizacji) i nieraz widzę kierowców pomykających swymi samochodzikami z nawigacją, którzy chyba mają taka funkcje włączoną, jada stówą nieraz więcej lewym pasem, gdy nawigacja powie, że jest fotoradar to zjeżdżają na prawy pas i dają po hamulcach zwalniając do 50 na godzinę nie patrząc, że za nim jedzie czterdziestotonowa ciężarówka, i tak jadą, bo a nóż będzie teren zabudowany, a okazuje się, że nie ma terenu zabudowanego tylko ograniczenie do 70 km/h, fotoradar tez dokładnie nie jest nastawiony na siedemdziesiąt tylko więcej i jadącemu 80 km/h nie` robi zdjęcia. I takiemu gościowi się wtedy dostaje sam wiem tylko, co.

To faktycznie może wkurzać, ale sam korzystam z nawigacji nie tyle dlatego, że nie wiem którędy jechać, ale dlatego, że nie wiem gdzie są fotoradary. Trochę sobie poczytałem o tym jak pstrykają fotki fotoradary i faktycznie nie trzeba zwalniać do przepisowej prędkości. Na suszarki, przenośne foto i nieoznakowane jest CB.
To nie oznacza, że jak "ścieżka czysta" to dociskam gazu ile fabryka dała, ale faktem jest, że nie ma kierowcy który ściśle przestrzegałby wszystkich ograniczeń, a jest to wręcz niemożliwe. Jeżeli policjant z nieoznakowane by się uparł to każdemu kierowcy na odcinku 200 km zabrałby prawo jazdy. CB i nawigacja to moja broń przeciwko idiotycznym przepisom i policjantom-służbistom, którzy chyba mają za małego ptaszka i jakoś sobie to rekompensują.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

21 Lut 2009, 13:55

Tylko posłowie mogą jeździć szybko. Np Jacek Kurski albo Bronisław Komorowski spieszył się na spotkanie z prędkością 140 km/h w Warszawie. Tacy posłowie są bezkarni. Dość!
Per aspera ad astra
Tiguan
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 629
Miejscowość: Pruszków

21 Lut 2009, 14:18

Łby pourywać tym, co ustawiają przetargi i podpisują umowy na budowę dróg. Jeździ ktoś z Was A4 między Katowicami i Krakowem??? Za co płacimy 13 PLN???
Jimbo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Warszawa

21 Lut 2009, 14:23

Analogicznie jest w przypadku przekraczania prędkości. (...)

Więc twoim zdaniem polscy kierowcy jeżdżą szybko, bo nie mają dobrych dróg? Więc pewnie na autostradach wszyscy jadą równiutko 130, a na wiejskich, szutrowych drogach 150, dopominając się o swoje? Chyba jednak nie...
(...) żeby inwestować w parkingi podziemne(...)

Jakoś tak stosunkowo niedawno w tv to leciało - wybudowali na obrzeżach (W-wy chyba) duży parking, a jakoś chętnych na niego nie było. Ciekawe dlaczego.
(...) że nie ma kierowcy który ściśle przestrzegałby wszystkich ograniczeń, a jest to wręcz niemożliwe.

Niemożliwe? Masz w samochodzie jakiś 'nowoczesny' system blokujący humulce (i pedał gazu, ale ten w podłodze), jeśli jest ograniczenie prędkości, a droga jest pusta?
A kierowców przestrzegających przepisy trochę by się znalazło (np. ja, Fourup też się zarzeka, że prędkości nie przekracza).
CB i nawigacja to moja broń przeciwko idiotycznym przepisom

Mógłbyś dać jakiś przykład 'idiotycznego przepisu'?
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

21 Lut 2009, 14:51

Ale faktem jest, że Ci najszybsi "mistrzowie kierownicy" to w cale nie jeżdżą łamią przepisów dlatego, że im się spieszy tylko raczej jest to kwestia ego i temperamentu. Więc w zasadzie to ktoś się w końcu powinien za to zabrać. Niezależnie od tego jakie mamy drogi to nie powinno dochodzić d sytuacji w której ktoś zostaje potrącony bo jakiś amator wyścigów wyprzedza zatrzymujących się przed przejściem xD
Poza tym ludzie jeżdżą kompletnie bez świadomości co się dzieje gdzie i na co trzeba uważać. Ja się zgadzam z przedmówcą który jeździ ciężarówką chodź aż tak źle to nie jest ale sam miałem sytuacje tego typu. Jechałem sobie lewym zamierzając wyprzedzić ciężarówkę, zobaczyłem samochód zbliżający się szybko we wstecznym lusterku. Miałem trochę miejsca więc zjechałem na prawo, zostałem wyprzedzony ,po czym wróciłem na lewy i momentalnie musiałem hamować do 70 bo wyprzedzający mnie przestraszył się fotoradaru przy którym dopuszczalna prędkość wynosiła 100 km/h. Oczywiście na 70, gdzie ludzie przechodzą nieraz w nieoznakowanych miejscach przez 4-pasmową drogę, niektórzy grzeją 140 i nie widzą w tym problemu bo nie ma radaru.
Mój wniosek jest taki, ze gdyby kierowcy myśleli co robią w samochodzie to byłoby wszystkim lepiej. Ponieważ na ogół myślą głównie o sobie, a fotoradary wzbudzają strach to jest jak jest.
W kwestii idiotycznych zakazów i przepisów, które zdarzają się dość rzadko tak na prawdę, fakt istnienia niedorzeczności nie zwalnia nikogo ze zwracania uwagi na innych ludzi i ich bezpieczeństwo.
Gizu
Początkujący
 
Posty: 50
Miejscowość: Piotrków/Warszawa