REKLAMA
Cześć!
Podpowiedzcie = auto fiat linea
wracałem dziś z trasy i nagle pod koniec trasy zapaliła się ikonka od akumulatora...
Miałem jeden przystanek 2-3h wróciłem do auta i pojechałem dalej... po przejechaniu 4km jakoś zaczął się cyrk - zgasło radio, zapalały się wszytskie komunikaty - brak poduszek, brak abs itd - oświetlenie w aucie przygasało na maxa...
Dojeżdząjąc na miejsce miałem dużo szczęścia bo auto zgasło mi samo pod domem. Już na koniec trasy 300 metrów auto nie miało mocy - zero...
Pytanie czy to wina alternatora? czy możliwe jest że akumulator jest już tak stary że nie chciał się ładować?
nie mam możliwości podjechania teraz do mechanika - tylko hol...
chce kupić nowy akumulator - tylko czy to ma sens
ps. akumulator ma kilka lat nawet 4-5... taki słaby '40'