B1 "nie dotyczy mieszkańców" dostałem mandat

18 Lip 2010, 23:15

witam, dziś dostałem nandat za wjazd pod zakaz ruchu z adnotacja że nie dotyczy pojazdów PKS i mieszkańców. Jako że bylem w weekend mieszkancem danej miejscowosci i jezdzilem z osobami meldowanymi w tej miejscowosci wydaje mi sie ze nie powinienem dostac mandatu, dodam ze auto bylo zarejstrowane w miejscowosci gdzie dostalem mandat.czy moge sie odwolac i jak to zrobic? za pomoc dzieki

19 Lip 2010, 05:12

odwołać możesz się poprzez sąd w ciągu 7 dni.jeżeli byłeś tam zameldowany w chwili ukarania(tymczasowo) jeśli nie to nie pisz nigdzie bo szkoda czasu i zachodu.

19 Lip 2010, 09:25

A goście mieszkańców, to nie "mieszkańcy"? Zaproszę (dejmy na to) teściów i nie mogą nawet pod mój dom podjechać?

19 Lip 2010, 09:51

Teoretycznie jeśli nie mają meldunku to nie mogą.

19 Lip 2010, 12:51

A na zdrowy rozum? Przecież taki zakaz ma służyć mieszkańcom, często oni sami są sprawcami jego ustawienia, a przynajmniej lokalny zarządca. To tak jakby ktoś przyszedł do mojego domu i stłukł mojego dzieciaka bo mnie nie posłuchał!

19 Lip 2010, 23:02

nie goście mieszkańców to nie mieszkańcy.ma prawo dojechać tylko i wyłącznie osoba która tam mieszka.

31 Lip 2010, 22:51

Ja bym się odwołał. To tak jak z kierowcą, który odwiózł inwalidę do marketu i zaparkował na miejscu zarezerwowanym dla samochodów dla inwalidy. Jego auto nie było dla inwalidy, a sprawę rozstrzynięto na jego korzyść.

01 Sie 2010, 01:54

osoba odwiedzająca to nie mieszkaniec, osoba nawet mieszkająca w hotelu na danym terenie to nie mieszkaniec, jeśli nie ma adnotacji "dojazd do hotelu" to niestety tez trzeba na nogach popindalać, pomimo że jesteśmy zameldowani,
prawo to prawo i z "rozumem" nie ma nic wspólnego

01 Sie 2010, 10:25

Co Ty gadasz?! Byłeś kiedyś w sądzie? Tam panuje wolna amerykanka. Nie mówię, że racji nie masz z tym "dla mieszkańców". Pisałem, że gość powinien się odwołać i pewnie w sądzie sprawę by umożono. Na 95%.

01 Sie 2010, 14:32

1. Jaka to droga - wewnętrzna czy publiczna? Takie zakazy z takimi tabliczkami stoją zazwyczaj na drogach osiedlowych, a to są drogi wewnętrzne, więc takie znaki żadnego z kierowców nie obowiązują. W tym przypadku mandat jest nieważny i masz prawo napisać skargę na tego, kto wystawił ci ten mandat. Możesz też napisać pisemko do komendanta wydziału ruchu drogowego z prośbą o anulowanie mandatu, który został ci niesłusznie nałożony. Jeżeli to nie poskutkuje, to masz prawo wnieść pozew do sądu z powództwa cywilnego. Ale mandat oczywiście musisz zapłacić. Podpisując go, przyznajesz się do winy i zgadzasz się z postawionym przez policjanta wykroczeniem. Trzeba było mandatu nie przyjmować, jeżeli miałeś jakiekolwiek wątpliwości.
Jeżeli przed wjazdem na osiedle był znak " Strefa zamieszkania ", to nie masz żadnych szans, ponieważ mandat został wystawiony słusznie - jak piszesz, jesteś tylko mieszkańcem danej miejscowości i nie oznacza to, że masz prawo wjazdu na ulicę, przy której nie mieszkasz. Tabliczka przy tym znaku oznacza, że zakaz ten nie dotyczy mieszkańców domów, bloków czy osiedla do ktorego prowadzi ta droga, anie mieskańców danej miejscowości. Takie znaki z takimi tabliczkami sa ustawiane zazwyczaj przez zarządcę drogi ( jeżeli jest to droga publiczna to przez zarząd dróg i mostów danej miejscowości, a jeżeli właścicielem jest rada osiedla, to na prośbę prezesa tej rady i za zgodą policji znaki te stawia równiez ZDiM ) na ulicach osiedlowych, którymi jadąc gdzieś, można skrócić sobie drogę lub można zaparkować samochód idąc do jakiegoś sklepu czy gdzie indziej. Tym samym zajmuje się miejsca parkingowe mieszkańcom osiedla. I najcześciej to jest właśnie powodem stawiania znaków zakazu z takimi tabliczkami - żeby ruch przez osiedle był jak najmniejszy i kierowcy nie będący mieszkańcami danego osiedla nie zajmowali miejsc parkingowyh tym mieszkańcom.
Natomiast jeżeli jechałeś do znajomych, którzy mieszkają na tym osiedlu, to tak czy inaczej nadal nie jesteś mieszkańcem tego osiedla, a więc nie możesz wjechac za ten zakaz. Pretensje o to możesz mieć tylko do znajomych, którzy tam mieszkają i którzy złożyli wniosek o postawienie takiej tabliczki pod tym znakiem. Możesz również pisać pisemko lub skierować sprawę do sądu, tak jak w przypadku opisanym przeze mnie powyżej.
Oczywiście nie obowiązuje cię w żadnym przypadku art. 101 kwp, ponieważ twoja sprawa nie dotyczy czynu zabronionego jako wykroczenie.

02 Sie 2010, 08:07

MotoAlbercik napisał(a):to są drogi wewnętrzne, więc takie znaki żadnego z kierowców nie obowiązują.

To zdaje się zmieniło się 11czerwca2010. Nie?

02 Sie 2010, 12:27

Miało się to zmienić, ale chyba jeszcze to nie weszło w życia. Oczywiście nie sprawdzałem i nie jestem na 100% pewien jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy.

B1 "nie dotyczy mieszkańców" dostałem mandat

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum