Badanie pokolizyjne - szkoda całkowita

27 Sty 2021, 19:15

Witam,

Jestem nowy na forum i przepraszam z góry jeżeli nie w tym wątku pisze co trzeba, ale mam problem i sam nie wiem co mam zrobić. Otóż nie dawno miałem wypdek samochodowy i ubezpieczyciel zrobił szkode całkowitą na moim pojeździe. Ja go naprawiłem i teraz moje pytanie bo dzwonilem i do swojej ubezpieczalni i do ubezpieczyciela sprawcy ale nie potrafią mi odpowiedzieć. Jeżeli policjant nie zabrał mi dowodu rejestracyjnego po prostu mi go oddał czy musze robić badanie techniczne pokolizyjne? Badanie mam ważne do maja tego roku. I czy jeżeli u mojego ubezpieczyciela widnieje szkoda całkowita to musze od nowa kupić ubezpieczenie czy moje jest nadal aktualne. Prosił bym o odpowiedź bo wszędzie gdzie dzwonie dostaje sprzeczne informacje. Pozdrawiam
Dawiiids
Obserwowany
 
Posty: 2

28 Sty 2021, 09:54

Szkoda całkowita jest ogłaszana prze ubezpieczyciela najczęściej wtedy kiedy naprawa auta staje się dla niego nie opłacalna czyli koszt naprawy przewyższa jakiś określony procent od kosztu wartości pojazdu. W niektórych przypadkach szkoda całkowita ma miejsce, kiedy naprawa wynosi 60% wartości pojazdu sprzed wypadku, a w innych może to być 70%, 80% czy nawet 90%.

Dawiiids napisał(a):Jeżeli policjant nie zabrał mi dowodu rejestracyjnego po prostu mi go oddał czy musze robić badanie techniczne pokolizyjne?
Z tego co wiem nie jest to wymagana w tym przypadku. Dowód nie został zabrany / zatrzymany więc samochodem możesz normalnie się poruszać po naprawie. Najczęściej na dodatkowe badanie techniczne wysyła właściciela policja w następstwie wypadku, w którym auto zostało znacząco uszkodzone.

Dowodu dodatkowego badania technicznego po naprawie może zażądać również wypłacający odszkodowanie ubezpieczyciel. Może się tak stać jedynie w razie uszkodzenia elementów układu nośnego, hamulcowego lub kierowniczego. Użytkownik ma wówczas obowiązek przekazania firmie ubezpieczeniowej kopii dowodu rejestracyjnego ze stosownym wpisem lub zaświadczenia o wykonaniu badania.

Nie wiemy jakie masz auto i jak wielka była to szkoda bo czasem przy starszych autach wystarczy uszkodzenie drzwi z jednej strony i okazuje się że ubezpieczyciel stwierdza szkodę całkowitą. W takim przypadku technicznie samochód może być jak najbardziej sprawny i wystarczy tylko wymiana drzwi które nie mają tu wpływu na prowadzenie pojazdu.

Miałem kiedyś fajnego Nissana Sunny który był w bardzo dobrym stanie (cały w oryginale) i miał niewielki przebieg w dieslu ale miał już około 15 lat. Gość mi busem wjechał w tylne drzwi i lekko zarysował przednie, nic więcej się nie stało, konstrukcja samochodu poza tymi dwoma elementami nie ucierpiała ale ze względu na jego wartość rynkową ubezpieczyciel ogłosił szkodę całkowitą. Zostały wymienione drzwi i samochód jeździł dalej bez problemu. Nie musiał po tym przechodzić dodatkowego badania technicznego bo Policjant nie miał podstaw do zatrzymania dowodu bo szkoda w żaden sposób nie wpływała na stan techniczny pojazdu. Było to kilka lat temu ale do dzisiaj przepisy z tego co wiem nie zmieniły się znacząco w tym przypadku.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10180
Zdjęcia: 35

29 Sty 2021, 10:27

Co do samochodu to Toyota avensis 2008r. Zrobiłem na wszelki wypadek takowe badanie bo na stacji diagnostycznej mi powiedziano że to mój wybór że nie muszę ale przy wypadku np. z mojej winy ubezpieczyciel potem może mieć jakieś pretensje że takiego badania nie było. 94 zł to nie jeszcze jakaś tragedia wiec wolałem mieć już spokój. Dziękuję za odpowiedź i temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam
Dawiiids
Obserwowany
 
Posty: 2
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne