Bardzo dobry olej i wyjątkowo tani

01 Mar 2021, 15:01

Kolego mylisz się,do silnika 1.8TDDI Forda zaleca się oleje C1B1 5W30(diesli),do benzyniaków A1,to minimalne wymagania,naturalnie można stosować wyższe normy,odnośnie lepkości 0W a 5W,różnica w granicy pompowalności oleju to ok.-5 st.c,powiedzmy 5W -35 a 0w -40 st.c,przy -20 obydwa oleje będą zachowywać b.zbliżone parametry pompowalności,przepaść między tymi olejami ujawni się dopiero przy -40 st.c.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Mar 2021, 19:59

PhantomASA1 napisał(a):Kolego mylisz się,do silnika 1.8TDDI Forda zaleca się oleje C1B1 5W30(diesli),do benzyniaków A1,to minimalne wymagania,naturalnie można stosować wyższe normy

No tak, z rozpędu zamiast B5 napisałem A5, jak dla benzynowego, zapomniałem że masz diesla.
Nie mniej jednak: Ford ma swoje wymagania.
Spójrz na pierwszy z brzegu opis oleju Motul:
"W pełni syntetyczny olej silnikowy do silników benzynowych i Diesel, w których producenci (Ford, Land Rover, Jaguar i Volvo) wymagają stosowania olejów o niskiej lepkości wysokotemperaturowej HTHS."

Niską lepkość, o której mowa wyżej posiadają tylko ACEA B1 i B5.
https://warsztat.pl/artykuly/klasy-jako ... acea,60747
Bo to nie jest tak, że to klasyfikacja pięciostopniowa od 1 do 5, od najgorszej do najlepszej. To są tylko numery i każdy znaczy co innego. Ford wymaga B1, lub B5, a Ty masz olej B3/B4.
Dlaczego nie chcesz się trzymać normy WSS-M2C-913-D? Dla oszczędności?
PhantomASA1 napisał(a):odnośnie lepkości 0W a 5W,różnica w granicy pompowalności oleju to ok.-5 st.c,powiedzmy 5W -35 a 0w -40 st.c,przy -20 obydwa oleje będą zachowywać b.zbliżone parametry pompowalności

Zgadza się, tylko jeśli już rozróżniać SAE lato/zima, to ma to sens przy dolnym indeksie, tymczasem Ty rozróżniasz górny (30, lub 40). 40 to może być za dużo, zwłaszcza dla Forda i zwłaszcza w przypadku tego oleju gdy lepkość kinetyczna dla 100oC przekracza 14 (mógłby się nazywać "10W-45", bo towarzyszom na Oilclub z analizy wyszło 10W).

Nie zniechęcam Cię. bo sam ten olej kupiłem, ale tylko jako przejściowy. no ale ja mogę mieć w Mini ACEA A3, a ten olej spełnia moją BMW long life 01. Do Forda go na pewno nie wleję.
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

01 Mar 2021, 22:17

grzesbeton napisał(a):Chcesz mi powiedzieć, że wystarczy wlać tę samą lepkość, co jeden z olejów spełniających normę i będzie to właściwy zamiennik, bo ma takie same widełki? :lol:
Chcę Ci powiedzieć, że zapodajesz jakieś kosmiczne mity - olej zbliżający się do niższej granicy widełek lepkości zatrze silnik, a zbliżający się do wyższej będzie jak "miód wielokwiatowy"?

Jeżeli producent samochodu wymaga dla przykładu A3/B4 5W40, to czy zalejesz go Shellem Helix Ultra z lepkością roboczą 12.7, czy Eurolem Super Lite z 14.8 (oba 5W40 oczywiście), nie ma prawa się nic stać. Przecież oba mieszczą się w widełkach dla normy i zaleceniach producenta. Mało tego - jeżeli producent dopuszcza lepkości od SAE20 do W40, co nierzadko się zdarza, to mamy tu rozstrzał od 5.6 do 16.3. I wiesz co się dzieje z silnikiem? Nic, szczególnie jeżeli lepkość zostaje poprawnie dobrana do sposobu eksploatacji.
Silu
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 117
Auto: E46, CX-7
Silnik: M54, 2.3 Tubo DISI
Paliwo: Benzyna

02 Mar 2021, 04:41

Silu,właśnie o to chodzi,olej dobrany do sposobu eksploatacji,chodzi w tym temacie właśnie o tym ja cały czas piszę o jazdach jakie ja wykonuję,czyli,5 km w jedną i 5 km z powrotem,w odstępie czasowym kilku godzin,czyli,silnik zimny cały czas,jadę do firmy ,na miejscu wskazówka nawet się jeszcze nie dżwignie zimą,gdy juz ciepło,wiosna lato ,ledwo ledwo,producenci silników zalecają oleje nie biorąc pod uwagę tego,że ktoś może jeżdzić tylko i wyłącznie na zimnym oleju,latem gdy wymieniałem olej tuż po powrocie,olej był jeszcze na tyle chłodny,że mogłem odkręcić korek spustowy i olej polany po palcach nie był jeszcze gorący,zakręciłem korek i ostra jazda po okolicy,dopiero po następnych 10 km mogłem olej wymienić,był na tyle rozgrzany,że mógł poparzyć mi dłonie.Dlatego podczas następnej zimy mógłbym pójść o krok dalej ,czyli ,zastosować olej o letnim indeksie 20,jestem pewien,że silnikowi nic się nie stanie,wręcz przeciwnie,taki olej jeszcze lepiej będzie chronił wnętrze silnika podczas eksploatacji na b.krótkich dystansach.Nie dość,że mam blisko,to gdy wracam mam korki,silnik diesla stygnie zamiast się rozgrzewać.Najtańszy olej np.Mannol Energy 5W20 kosztuje ok.18 zł litr.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

02 Mar 2021, 19:18

Silu napisał(a):Chcę Ci powiedzieć, że zapodajesz jakieś kosmiczne mity - olej zbliżający się do niższej granicy widełek lepkości zatrze silnik, a zbliżający się do wyższej będzie jak "miód wielokwiatowy"?


przesadziłem, podałem skrajności dla zobrazowania :)
Oczywiście nie jest powiedziane, że na pewno się zatrze, bądź utrudni rozruch.
Mój przekaz był jedynie taki: jeden xW-40 drugiemu nierówny, widełki SAE są szerokie i czasem dwie 40-tki mocno się różnią, a czasem 30-tka z 40-tką są niemal identyczne. Jak z babami.
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

02 Mar 2021, 21:02

A piszę to wszystko, bo chciałbym żebyśmy sobie nawzajem pomagali wymianą spostrzeżeń i logicznych wniosków, ja traktuję poważnie co ktoś napisał i zamiast odpowiedzieć że to bzdury, to po prostu zapytam z uzasadnieniem wątpliwości.
Kolega Phantom zdaje się podchodzić z hura-entuzjazmem do swego samochodu, kocha go tak, że chce mu urozmaicić życie wszystkimi lepkościami świata i częstować go raz miodzikiem, a raz słodzikiem. Tymczasem kluczem do długiego życia silnika (w kontekście doboru oleju) jest jeden olej przez cały czas, za to spełniający wszystkie wymagania z normą WSS na czele. Nie musi być drogi, tańszy po prostu częściej wymieniamy, ale numerki muszą się zgadzać.

Miałem w swoim życiu kilka samochodów i wiecie co? Żadnego nie próbowałem sprzedać, tylko jeździłem aż do wyzłomowania, mając na podwórku kolejny. Powodem było najczęściej podwozie, czasami nadwozie, ale nigdy silnik. Ten zawsze był igła do końca. Dlatego ufam swoim decyzjom w tej sprawie.
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dopasowane rozwiązania napędu quattro - technika
    Niezależnie od oferowanych w sprzedaży modeli, Audi pracuje nad wieloma nowatorskimi samochodami koncepcyjnymi. Każda koncepcja pociąga za sobą odpowiednio dopasowane rozwiązanie napędu quattro. W modelach kompaktowych A3, ...

03 Mar 2021, 15:02

Kolego Grzebston,ja akurat mam takiego pecha,że od małego oleje to mój fioł,wręcz obsesja,gdy zbliża mi się termin wymiany oleju to cieszę się niczym dziecko czekające na bujanego konika,zawsze tę czynność robię sam,zawsze rozbebeszam filtr oleju i patrzę czy nie ma w nim opiłków,wszystko zaczęło się jeszcze w 89r gdy kupiłem pierwsze auto F126 p a przy wymianie oleju wylałem ,,złoty,,olej,już wiedziałem,że Selektol Specjal 5W40 to badziew,przy pierwszej wymianie oleju od razu poszedł Superol Alanda,też 5W40,ale lepkość tych olejów była zupełnie inna,zrobiłem porównanie pocierając oblanymi olejem palcami,silnik latem podczas upałów przy podjazdach nie warczał(zawory) a zużycie paliwa spadło znacznie,wylałem olej bez opiłkowej zawiesiny a silnik dokulało do 200 tyś km,łańcuch rozrządu wymieniłem dopiero przy 120 tyś km,auto sprzedałem a znajomy jeszcze długo jeżdził,potem kupiłem Mercedesa w115 2.0d,robiłem przez 3 lata po 80 tyś km rocznie,stosowałem tylko ELF 15W40 (jeszcze w niebieskich butelkach)bardzo drogi olej aż w końcu dostałem od znajomego prezent,czyli CHIEF OIL ,też 15 W40,wtedy przekonałem się jak drastycznie spadł pobór oleju,potem stosowałem TOTAL QUARZ 15W40 aż w końcu wykucałem świetne i tanie oleje holenderskie TEDEX,też zdecydowanie lepsze oleje od ELFA,wtedy zorientowałem się,że oleje 15W40 różnią się między sobą,a czemu?Internetu nie było jeszcze wtedy,o kartach charakterystyki mozna było zapomnieć,więc domyśliłem się,że CHIEF , TOTAl, i TEDEX muszą być wzbogacone jakimiś dodatkami,które powstrzymują olej przed przedostawaniem się do komór spalania,i tak było w istocie,(ELF (oleje)wspiął się na b.wysoki poziom dopiero po wchłonięciu przez TOTAL).Potem spotkałem na swej drodze podobnego ,,Fioła,,wspomniał mi o olejach Quacker State,FINA,tak oto takim sposobem ten Fioł nie opuszcza mnie do dzisiaj,myślę,że dzieki temu Fiołowi nigdy deprechy nie miałem:)
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

03 Mar 2021, 18:21

Pomyłka,oczywiście chodziło o Selektol Specjal i Superol 15W40.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

03 Mar 2021, 20:20

W zasadzie podoba mi się pasja, z jaką do tego podchodzisz. Gratuluję zapału mimo słusznego wieku jak mniemam, ale w takim razie tym bardziej się dziwię, że przy tak bogatym doświadczeniu ignorujesz normy producentów i w ogóle nie reagujesz na wzmianki na ten temat. Doświadczenie wykorzystaj bo je posiadasz, ale zalecenie producenta silnika to powinna być Twoja pozycja wyjściowa. Chyba że lubisz dla zabawy ryzykować ze starymi gratami i traktować je jak sprzęt do badań i analiz wynosząc bogactwo obserwacji ponad troskę o silnik.

Tymczasem jestem po pierwszej jeździe Mini na tym oleju Qualitium 5W-30. Trzeba przyznać, że wyraźnie poprawiła się kultura pracy silnika, ale innej opcji po prostu nie było. Poprzednia właścicielka zaspała z interwałem o 6000km według wskazań komputera, poza tym nie wiem jaki był w silniku olej i czy owe 6tys uwzględnia interwał long life, czy też nie (bo jeśli tak, to przejechała 36tys?!!!). Ale co jeszcze mnie dziwi, to kompresja 15...16bar przy stopniu sprężania 10,6, podejrzanie wysoka.
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

04 Mar 2021, 05:21

Grzesbeton ,obacz sobie,ludzie ,użytkownicy nie ignorują norm producentów a zacierają silniki,panewki,wałki rozrządu ,pierścienie,czy ignoruję zalecenia? z czego to wywnioskowałeś? Qualitum Protec przewyższa zalecenia o dwa szczebelki,lepkosć letnia i zimowa tez jest dobrana odpowiednio.Zalecenia producentów? Już kiedyś pisałem o tym,zobacz jakie oleje zalecało BMW do swych bardzo mocnych silników np.M Power(leciały panewki na dystansie 100 tyś km,koszt 20 tyś zł),zobacz jakie oleje zalecał Fiat do mocnych silników benzynowych stosowanych w Alfach Romeo,wycierały się krzywki wałków rozrządu,zobacz jakie oleje zalecało PSA/BMW do silników 1.6 THP,szlag trafiał łańcuszki rozrządu przy przebiegach do 60 tyś km,no i co? Firmy nie zmieniły zaleceń do dzisiaj,ale za to mechanicy z doświadczeniem radzą swoim klientom by zmienili stosowane dotąd oleje na takie,które od samego początku powinny być stosowane,w przypadku silników BMW oraz Alf aż o dwie poprzeczki wyżej(lepkość letnia a w przypadku 1.6 THP poprzeczka niżej,czyli oleje lekkobieżne.Podobnie jest ze skrzyniami biegów,bardzo często skrzynie biegów na olejach zalecanych ciężko chodzą i padają łożyska.Do mojego Forda do skrzyni Ford zaleca 75W90,od razu wiedziałem,że firma popełniła błąd,skrzynia chodziła ciężko(lewarek) od razu po zakupie auta poszedł olej 75W80,różnica kolosalne,przepaść,potem wyczytałem na forum Forda,że te skrzynie na 75W80 pracują zdecydowanie lepiej a Ford popełnił błąd.Mój Ford też miał zaniedbane interwały olejowe,stwierdziłem to po rozbebeszeniu filtra oleju,wkład rozlatywał się po dotknięciu,wlałem VENOL Gold 5W40,robiłem 8 tyś km ,wylałem gęstą zupę,a filtr oleju zawaliło nagarem tak,że był ciężki ,wczoraj upuściłem trochę oleju z misy by sprawdzić jego stan,od wymiany zrobiłem ok.2000 km ,olej jest już czarny jak smoła ale jeszcze skóry nie brudzi trwale,olej był chłodny ale rzeczywiście jest kolosalna różnica w lepkości w porównaniu z 5W40 i to mi pasuje właśnie.Qualitum posiada świetne własności czyszczące.Jaki masz silnik w Mini? Wymień olej znowu po ok.2000 km przebiegu,zdziwisz się tym,jaki wylejesz.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Mar 2021, 21:40

Zanim rozwiniemy dyskusję (to forum dyskusyjne, więc mam nadzieje że nikt nie ma nic przeciw) najpierw odpowiem Ci na pierwsze pytanie.

PhantomASA1 napisał(a):czy ignoruję zalecenia? z czego to wywnioskowałeś? Qualitum Protec przewyższa zalecenia o dwa szczebelki

Ano z tego, że wlałeś do Forda olej bez aprobaty WSS... A także (być może nie doczytałeś co pisałem) bez ACEA B5 lub B1. Wymaganie B1 to nie jest wymóg minimalny, tylko wymóg ścisły. Dlatego na większości olejów podanych jest kilka liczb, a nie ta najwyższa. Bo wyższa nie zastąpi niższej. Ty masz olej z B3/B4 i piszesz że przecież przewyższasz jedynkę o 2 szczebelki. To tak, jakby w lotto wygraną była liczba 1, a Ty skreśliłbyś 3-kę, a potem domagał się 3 razy większej nagrody. Liczby B1...B5 to nie są oceny od pały do piątki, tylko numery norm producentów aut (m.in. Ford), każda na swój sposób określona. Co innego API - tutaj można tak odczytywać i tu już masz CF, które jest niżej od CG, a wyżej od CE. Posłałem Ci też linka, żebyś sobie to sprawdził.
Tutaj masz inny, ale wszystko potwierdza:
https://k2.com.pl/blog/klasyfikacja-olejow/

Śmiem zauważyć, że nie tyle ignorujesz zalecenia, co wręcz je negujesz. Ludzie owszem zacierają silniki itd i powody tego są różne, nie sądzę by powodem zatarć było przestrzeganie norm olejowych producenta.

Jeśli idzie o skrzynię: Potwierdzam tutaj to co piszesz. Poprzednio mechanicy nalali mi do Forda jakiś ATF (tak sądzę, bo spuszczany był czerwony). Po interwale wybrałem Shell Spirax S4G 75W-90 i faktycznie po wymianie dźwignia chodziła początkowo ciężej niż wcześniej. Pamiętajmy jednak, że w skrzyniach interwał jest znacznie dłuższy (4-5 lat, ok 80tys km) a olej traci lepkość i zawsze będziemy mieli wrażenie, że nowy olej stawia opór, także wtedy gdy wlejemy taki sam jak był. W skrzyni również potrzebny jest film olejowy. Jeśli zaraz po wymianie dźwignia chodzi lekko, to daje do myślenia, że za 3 lata film olejowy będzie niedostateczny (nie powiem że żaden, bo znowu Silu odpisze, że kręcę "gwiezdne wojny", czy jakoś tak).
Co do błędu Forda w sprawie SAE przekładniowego - nie znam sprawy, nie wypowiem się, poproszę o jakiś link.

PhantomASA1 napisał(a):Jaki masz silnik w Mini?

W Mini mam silnik 1,6 benzynowy 90KM 2003.

PhantomASA1 napisał(a):Qualitum posiada świetne własności czyszczące (...) wymień olej znowu po ok.2000 km przebiegu

I tu zgoda, dlatego się nań zdecydowałem po płukance, by swoimi właściwościami zrobił robotę. I tak jak mówisz, chcę spuścić i zobaczyć (trochę wcześniej niż 2tys km).

PhantomASA1 napisał(a):zdziwisz się tym,jaki wylejesz.

W sensie, że czarny? Tego się właśnie spodziewam, więc się nie zdziwię. Chyba że masz na myśli że czysty, wtedy będę zdziwiony :)
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

05 Mar 2021, 10:43

Mój Ford nie potrzebuje żadnych aprobat WSS,to jeszcze solidny,mało problematyczny,pancerny diesel z najprostszym systemem oczyszczania spalin,Mercedes nawet katalizatora nie ma,wywaliłem to wszystko,najważniejsze by do silników nie dostał się olej C1 ,C2 im wyżej tym gorzej,nakocili tyle tych norm i aprobat,że głowa boli,nie po to trzymam się prostych diesli by zaprzątać sobie tym głowę,wiem co jest najważniejsze w przypadku moich silników,jakie parametry priorytetowe.Masz silnik 1.6? Czyli konstrukcja ROVER/Chrysler,rozrząd na łancuchu?Jeśli się nie mylę do tych silników zalecano 5W40 właśnie,potem w silnikach PSA<BMW zalecano taki sam index,błąd,mechanicy zalecają przejście na oleje lekkobieżne czyli 30 max,tylko trzeba brać w tym wypadku moce silników,są zdecydowanie mocniejsze,czyli taki Qualitum Protec się nie nadaje,potrzebny jest wysoki HTHS(odpornosć na ścinaniesię oleju) 3.5 minimum oraz wysoki wskażnik lepkości,,w przypadku Twojego silnika taki olej jak Qualitum będzie chronił z naddatkiem,panewki,pierścienie i tłoki nie podlegają takim obciążeniom,jedynie skupiłbym się na dbaniu by silnik miał max.stan oleju cały czas,te silniki są trwałe ale wrażliwe na zbyt niskie stany oleju.Co do zacierania się jednostek,pełna zgoda,mnie chodzi o zbyt szybkie zuzywanie się podzespołów przez żle dobrany index lepkości.Index to nie tylko ochrona,jest dobierany także do wydajności kanalików olejowych(fi),wiem,że silnik mojego Forda kanaliki ma dosyć skąpe,myslę,że każdy silnik niezbyt mocny ,zwłaszcza o małych pojemnościach takie kanaliki posiada.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

06 Mar 2021, 00:43

Ponieważ się już w miarę rozumiemy, możemy podsumować dręczące nas zagadnienie.


PhantomASA1 napisał(a):,czyli taki Qualitum Protec się nie nadaje,potrzebny jest wysoki HTHS(odpornosć na ścinaniesię oleju) 3.5 minimum

A1/B1 i A5/B5 to lekkobieżne o niskim HTHS, zalecane dla Forda. Tobie się nic nie stanie jak zalejesz B3, ale nie jest zalecany, bo ma większe opory i gorszą pompowalność (pomijam już to, że Ty masz "pancernika", mówię o fordach generalnie). Efektem może być gorsze przyspieszenie i większe zużycie paliwa oraz opór we wspomnianych przez Ciebie cienkich kanalikach.
A3/B3, B4 to oleje o HTHS ponad 3,5 (czyli np. nasz Qualitium protec) więc dla Mini zalecany, dla Ciebie niezalecany, ale jeszcze nie niebezpieczny. Zaś niebezpieczny dla mojego Mini byłby ten zalecany do Forda, czyli A1/A5 z uwagi na zbyt niski HTHS dla silnika BMW.
Widać z tego, że Fordy są w wygodniejszej sytuacji.


PhantomASA1 napisał(a):Masz silnik 1.6? Czyli konstrukcja ROVER/Chrysler,rozrząd na łancuchu?Jeśli się nie mylę do tych silników zalecano 5W40 właśnie,potem w silnikach PSA<BMW zalecano taki sam index,błąd,mechanicy zalecają przejście na oleje lekkobieżne czyli 30 max

Dokładnie jest to silnik W10B16A a więc z łańcuchem.
Koncerny olejowe przewidują do niego 5W-30 lub 5W-40. Np Shell rekomenduje 5W-40 o 12,8 cSt, ale dopuszcza też 5W-30 o 11,7 cSt, a więc niewiele się różnią (bardziej się różnią Shell i Qualitium obydwa 5W-30, o czym już pisałem).

Do Mini po spuszczeniu Qualitium docelowo zdecydowałem się na to,
https://www.shell-livedocs.com/data/pub ... e17909.pdf

Zaś do Forda się jeszcze waham.
W pierwszej fazie po płukance (przejście z półsyntetyka) jeden z dwóch:
https://www.kolegaberlin.pl/product-pol ... 30-5L.html
https://www.phudora.pl/produkt/olej-sil ... c-a5-b5-2/

Docelowo jeden z trzech:
https://shell-livedocs.com/data/publish ... 96d1cf.pdf
https://ford.sklep.pl/product-pol-20941 ... uery_id=14
https://www.mobil.pl/pl-pl/commercial-p ... -fe-5w-30/

Warto tu zauważyć kilka rzeczy.
Ten pierwszy, najtańszy i mało renomowany Mannol, dziwnym trafem (jeśli wierzyć podanemu API) ma najwięcej dodatków uszlachetniających,
I druga sprawa: one wszystkie w związku z A5/B5 posiadają znacznie niższą lep. kin. niż oleje 5W-30 z A3/B3. Kieruję to także do kolegi Silu, który najpierw napisał "mieści sie w widełkach to sie mieści i tyle", po czym wziął był i zamilkł.
Częściową słuszność w naszej dyskusji daje Ci to, że Qualitium Protec 5W-30 ma lepk. kin. 10,3 dla 100oC, co jest zbliżone do ACEA B5. Częściową - bo wybrałeś 5W-40.

Daję Ci zieloną łapkę, gdyż nasz spór był konstruktywny i coś niecoś dla siebie z niego wyniosłem.
grzesbeton
Nowicjusz
 
Posty: 36
Miejscowość: Kraków/Leszno
Prawo jazdy: 10 07 1996
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mini One R50, Ford Ka
Silnik: 1,6 90KM, 1,3 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

06 Mar 2021, 12:31

A ja się zastanawiam nad Mannolem, do dieselka w Courierze. Cena atrakcyjna, a do tego spełnia aprobatę forda WSS-M2C950-A.
Auto nowe, więc tradycyjnie zamierzam wymienić olej po 3 tys km, a potem co 12-15 tys. To nowoczesny diesel, więc chyba lepiej dmuchać na zimne :mrgreen:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3795
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

06 Mar 2021, 15:43

Kolega Silu ,zauważyłem,jest biegły w tematyce olejowej,nie zauważyłem niczego z czym bym się nie zgadzał,tyczy się to wszystkich zresztą,którzy udzielają się w tematyce olejowej,natomiast jeśli chodzi o SHELLA z linku(Helix 5W40) zauważyłem pewną ciekawą rzecz,piszą,że ten olej ma własności zapobiegające spalaniu stukowemu w silnikach benzynowych z wtryskiem bezpośrednim,mnie coś się nie zgadza,gdyż on ma b.wysoki TBN(12.7) a do silników z bezpośrednim wtryskiem rekomenduje się oleje o TBN 9 max,najlepiej ok.7.Do Twojego silnika ten Helix myślę,b.dobry wybór,do silnika THP takiego oleju bym nie zastosował,przez wysoki TBN.Jaki masz silnik w Fordzie? Yeti kroczysz drogą właściwą,3000 km i olej out.Mannol to oleje wysokiej jakości,jestem pewien,że te wszystkie oleje produkowane są w Holandii,polecam filmik na YT,,Kickster na wyjeżdzie#4,jak powstaje olej silnikowy,polecam,ciekawe:)
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)