Bardzo dziwny problem

15 Lip 2009, 14:59

Cześć,

dziś spotkał mnie nietypowy problem. Normalnie jechałem jak codzień do pracy. Zatrzymałem się na światłach, wrzuciłem jedynkę ruszyłem... wrzuciłem dwójkę, dodałem gazu i nagle "trzask", albo chrupnięcie... ja na pedał gazu, a samochód się toczy. Obroty normalnie rosną, natomiast samochód w ogóle nie jedzie. Nie reaguje w ogóle na pedał... Do tej pory sprzęgło chodziło delikatnie -biegi wchodziły bez najmniejszego oporu, czasami ze wstecznym był niewielki problem, potrafił sobie zgrzytnąć. Autko poszło na hol, dojechałem do warsztatu, który bawi się naprawą skrzyń i koleś popatrzył pod maskę, posłuchał i powiedział... ze jakiś BOLEC wyskoczył (??) - b.częsta usterka we wszelkiego typu Audi, VW, Seatach i Skodach. O jaki bolec chodzi ?

Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro Lip 15, 2009 20:55 ]
Dodam, że biegi można wrzucać bez problemu, bez zgrzytu żadnego. Wchodzą wszystkie. Obroty rosną w momencie naciskania pedału gazu, silnik pracuje normalnie, nie zwróciłem uwagi czy prędkościomierz reaguje. Co to może być koledzy ? Faktycznie ten sworzeń, o którym mowa wyżej, czy sprzęgło ? A może koło dwumasowe ? Czy mogło to paść tak po prostu, bez wcześniejszych objawów ? Jedyne co mnie zastanawiało, to to że pedał sprzęgła po jego delikatnym, bardzo delikatnym naciśnięciu, może wręcz położeniu nogi na nim drżał, jak się go wciskało całkiem nie było to wyczuwalne - ale to podobno normalne w dieslach - tak przynajmniej mi mówiono. Poza tym chodził delikatnie, bez zawieszek, biegi również bez problemu. Nie było problemu z wysprzęglaniem. Czasami wsteczny zgrzytnął, ale na prawdę sporadycznie... - może to z mojej winy nawet. A dziś takie coś. Ruszam na światłach, całkiem normalnie, nie gwałtownie, wrzucam dwójkę a tu coś zabrzęczało, jakby się oberwało, wbijam ponownie bieg i "zgrzytnięcie"... Kolejny próbuję i już cisza, nic. Auto stoczyło się z górki, dopchnąłem je do chodnika i tyle. Czy ktoś ma jakieś pomysły ?
domel86
Nowicjusz
 
Posty: 49
  • 16 Lip 2009, 09:50

    Może jest tak jak mówi mechanik,a może ... rozsypała się tarcza sprzęgła..!
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 5796
    Zdjęcia: 40
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    16 Lip 2009, 09:56

    artur73 napisał(a):Może jest tak jak mówi mechanik,a może ... rozsypała się tarcza sprzęgła..!


    a jeżeli rozsypałaby się tarcza sprzęgła, to obroty normalnie by sobie rosły jak podczas przyśpieszania ? tutaj tak jest, ale samochód nie chce najwyczajniej w świecie jechać. Druga sprawa jest taka, że to tej pory nie miałem problemów ze sprzęgłem, chodziło idealnie, tak jak biegi - jedynie podczas delikatnego naciśnięcia pedału sprzęgła coś drżało delikatnie ( czuć było jak coś się kręci - ale to podobno normalne w dieslach ).
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    16 Lip 2009, 09:58

    Pewnie poszło sprzęgło :mrgreen: ostatnio miałem ten sam problem, coś trzasnęło na środku skrzyżowania i musieli mnie laweta do mechanika odwozić :mad:
    slavvko
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: Olsztyn

    16 Lip 2009, 10:13

    slavvko napisał(a):Pewnie poszło sprzęgło :mrgreen: ostatnio miałem ten sam problem, coś trzasnęło na środku skrzyżowania i musieli mnie laweta do mechanika odwozić :mad:


    i nie było wcześniej problemów z biegami ? nie ślizgało się nic ? pedał sprzęgła był normalnej twardości ? mogłeś normalnie biegi wrzucać później i obroty Ci rosły ?
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    16 Lip 2009, 11:48

    Co mają obroty do przeniesienia napędu na koła..?
    Nie muszę siedzieć za kierownicą żeby pobawić się obrotami silnika... wystarczy że otworzę maskę i pociągnę za cięgno...
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 5796
    Zdjęcia: 40
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    16 Lip 2009, 12:02

    a gdyby tarcza się rozsypała, to nie rozleciały by się jakieś części po wnętrzu komory silnika, lub ewentualnie nie wypadły na ulicę ? tutaj nic takiego nie miało miejsca...
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    16 Lip 2009, 12:43

    A mozesz wrzucac biegi na uruchomionym silniku?
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin

    16 Lip 2009, 12:55

    Tak, na uruchomionym silniku normalnie mogę wrzucać biegi bez żadnych zgrzytów, bez żadnego oporu - chodzą mniej więcej tak jak chodziły wcześniej.
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    16 Lip 2009, 14:09

    Ja bym zaugerował coś ze skrzynią.Jakby poszło sprzegło,to nie dałoby się wrzucać biegów podczas pracy silnika.Chyba,żecoś sięzacięło tak,że sprzęgło jest włączone cały czas.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    16 Lip 2009, 14:20

    MotoAlbercik napisał(a):Ja bym zaugerował coś ze skrzynią.Jakby poszło sprzegło,to nie dałoby się wrzucać biegów podczas pracy silnika.Chyba,żecoś sięzacięło tak,że sprzęgło jest włączone cały czas.



    a może pół oś ??? wtedy tez można wrzucać biegi .... i sprzęgło też działa poprawnie ... tylko samochód nie jedzie
    Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
    adam-and1
    Aktywny
     
    Posty: 479
    Miejscowość: Katowice
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: szukam igły ;-)
    Paliwo: Benzyna

    16 Lip 2009, 14:38

    niebawem jadę do warsztatu, jak tylko dowiem się co to poszło, poinformuję żeby zostało dla "potomnych"

    [ Dodano: Czw Lip 16, 2009 22:34 ]
    półośki całe, przegub też, skrzynia w porządku, natomiast rozsypało się sprzęgło...

    teraz podpowiedzcie proszę, jakie wybrać - Sachs, czy LUK ?
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    24 Lip 2009, 17:18

    mialem tak samo poszlo ci sprzeglo !

    ja wrzucalem biegi normalnie, obroty rosly a samochod nie jechal.. mialem ten przypadek wiec wiem ze to jest przyczyna takze u ciebie
    dawid551
    Początkujący
     
    Posty: 237
    Miejscowość: Śląskie

    24 Lip 2009, 22:28

    dawid551 napisał(a):mialem tak samo poszlo ci sprzeglo !

    ja wrzucalem biegi normalnie, obroty rosly a samochod nie jechal.. mialem ten przypadek wiec wiem ze to jest przyczyna takze u ciebie


    jestem już kilka dni po wymianie - na całe szczęście sprzęgło jest w b.dobrym stanie. rozsypał się przegub zewnętrzny... mogłem się tego spodziewać - kupiłem samochód z cieknącą osłoną przegubu... wymieniłem po kilku dniach, nie wiem jednak ile ktoś tak jeździł...na całe szczęście już jest ok - wymiana 550zł z częściami.
    domel86
    Nowicjusz
     
    Posty: 49

    27 Lip 2009, 04:05

    półośki całe, przegub też, skrzynia w porządku, natomiast rozsypało się sprzęgło...
    ???
    jestem już kilka dni po wymianie - na całe szczęście sprzęgło jest w b.dobrym stanie. rozsypał się przegub zewnętrzny


    co ty z tym sprzęgłem wyskoczyłeś? a dla potomnych to warto sprawdzić w takiej sytuacjii czy prędkościomierz się porusza
    Serce bije w tempie obrotów maszyny
    bodziokardasz
    Zaawansowany
     
    Posty: 623
    Miejscowość: Czarna Ziemia