furtaq napisał(a):Mój znajomy pracuje u gościa który sprzedaje auta "bezwypadkowe" a dalej składane są z kilku samochodów:)
Jeżeli da się zarobić to będą to robić
Może tak, może nie, i takie miejsca się omija i nie kupuje u takich sprzedawców, to że twój znajomy pracuje u gościa który sprzedaje takie auta nie oznacza że wszyscy tak robią.
Równie dobrze niektóre ASO wystawiały samochody krajowe po konkretnych dzwonach i naprawione, były takie sytuacje.
ale na pewno nie jest to opłacalne przy tanich samochodach, gdzie trzeba ten złom przywieźć, więc koszty, później wspawywać elementy, blacharz, lakiernik, wszystko kosztuje, często elementy wnętrza, nieraz taka zabawa to pół roku nie wyjęte z kalendarza
Znam jednego ale u niego auto zaczyna się od 50 000zł w górę.
Tanich pospolitych aut się nie opłaca składać z 5 innych.
Uwierz mi że dużo handlarzy nie chce im się kupować bardzo rozbitych i naprawiać nie wiadomo w jakim czasie i nie wiadomo za ile, z resztą nikt też idealnie nie zrobi więc ryzyko że wyjdzie że coś świeżo robione także też takiego auta nie sprzedasz.
czasy się trochę jednak zmieniają i Bardzo rozbitych już poprostu nie opłaca się przywozić.
Ja kupuję auta TYLKO w całości, nawet lekko uszkodzone mnie nie interesują wogóle, nie jestem blacharzem, mechanikiem czy lakiernikiem, więc wszystko gdybym miał zlecić na warsztatach gdzie Ceny usług naprawdę kosztują sporo + części + staracony czas + nerwy że masz jakieś jeszcze niespodziewane dokładki , może się okazać że przepłacisz i trzeba sprzedaćze stratą,
to uwież mi, wolę kupić drożej w całości i postawić i czekać na klienta, wiem co mam i nie stresuję się że coś wyjdzie
Druga strona medalu to tak że po prostu trzeba znaleźć klient który zapłaci te 2-3 tys więcej niż za podobnego tyko że ulepa.....ale uwież mi z tym też nie jest tak lekko, bo ludzie jednak bardzo opornie chcą płacić, nawet za dobry towar nie chcą dobrze płacić.