Mamy do wydania 50 czy 5tys?
Powtórne malowanie elementów... Auto ma 20 lat, więc coś mogło się z nim dziać (stłuczki, szkody parkingowe, widzi mi się właściciela, bo lubi mieć ładny wóz etc). Inna sprawa - skąd wiesz, że malowane? Taki efekt można uzyskać z pomocą inteligentnego człowieka z pewną ręką i polerki mechanicznej
Gwiazdki NCAP może i mają znaczenie w nowych autach (choć obecnie trochę mniej, bo przyznaje się je za bezsensowną elektronikę, która ma "wyręczyć" kierowcę w razie W), ale w nastoletnim aucie już niekoniecznie. Lepszy zdrowy "niebezpieczny" samochód, niż taki, który ma full gwiazdek, a jest cały pognity. No i dość często zamiast poduszek powietrznych siedzą emulatory, bo auto miało kiedyś stłuczkę, poduchy wywaliło, a emu tańsze niż wymiana...
Za kilka tys szuka się auta w najlepszym stanie, z w miarę długimi opłatami. Testy zderzeniowe sprzed ćwierć wieku w ogóle nie powinny Cię interesować. Basta
Chcesz się dalej licytować, zwłaszcza, że się nie znasz (sam przyznałeś)?
![Rolling Eyes :roll:]()