Kia Sportage może mieć tylny most z blokadą typu LSD (Limited Slip Differential). Napisałem że może mieć, bo nie wszystkie były wyposażone w most z LSD.
Poszukaj posty użytkownika leon zet (
https://www.forumsamochodowe.pl/member9894.html). Któregoś razu pisał o mostach w Sportage - właśnie takim jeździ
Można też sprawdzić czy auto ma LSD: Trzeba unieść tylne koła nad ziemię, kręcisz jednym kołem w lewo, a drugie powinno obracać się w przeciwną stronę - jeśli tak jest to znaczy że prawdopodobnie masz most z LSD
Wracając do tematu, to skąd wiadomo że to tylne koła hamują? Po załączeniu napędu na przód (czyli 4x4) nie zaleca się szybko jeździć po suchej, równej nawierzchni, szczególnie dotyczy to jazdy ze skręconymi kołami. W Sportage nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego i stąd te ograniczenia - google, wpisać 4x4 brak międzyosiowego mechanizmu różnicowego i na pewno coś się znajdzie.
Ja jeżdżę Kia Retona, auto pod względem mechanicznym - zawieszenie, mosty, silniki, skrzynia biegów - jest identyczne co w Sportage. Na co dzień jeżdżę tylko z napędem na tył. Ale nawet wtedy gdy skręcę mocno koła to czuć większy opór przy np. ruszaniu pod górę. Wtej chwili mam wstawione koła 31x10.5 więc opory toczenia są większe, stąd to nic dziwnego. Po załączeniu napędu na przód czuć jeszcze większy opór przy skręconych kołach. Uważam że to normalne w tych autach
Jeśli idzie o instrukcję, to w instrukcji do Retony pisze właśnie że napęd 4x4 należy używać wyłącznie na nawierzchniach o ograniczonej przyczepności, czyli mokrej, błoto, śnieg, no i przy nie dużych prędkościach.