13 Lip 2015, 13:00
Witam. Jest to mój pierwszy post na tym forum. Jestem bardzo zielony jeżeli chodzi o sprawy mechaniki samochodowej, więc uprzejmie proszę o wyrozumiałość... Więc do rzeczy: Przedwczoraj uległ zniszczeniu kluczyk samochodowy, którym odpalałem auto od około 2 lat.(nie pytajcie jak, bo aż wstyd się przyznać, hehe). Nie ubolewałem tak nad tym, bo wiedziałem, że wraz z zakupem auta, otrzymałem dodatkowo zapasowy kluczyk. Wczoraj bardzo pewny siebie wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk na zapłon (chwilę przed zapaleniem samochodu, zaprogramowałem kluczyk, żeby otwierał zamek centralny pilotem) i próbując przekręcić na pozycję 3 (zapalenie samochodu)- kompletna cisza. Nic się nie dzieje. Szperałem trochę w internecie, podzwoniłem do znajomych mechaników (każdy mówił co innego), ale doszedłem w końcu do wniosku, że immobiliser w kluczyku nie jest zakodowany pod ten samochód. Mam rację? Jeżeli tak, to jak wygląda takie zakodowanie kluczyka? Bo przyznam, że spotkałem się z naprawdę dużymi kosztami i wieloma opiniami. Mógłby się ktoś wypowiedzieć, kto kiedyś miał taki problem, albo wie jak dokładnie takie kodowanie wygląda? Serdecznie pozdrawiam!