06 Gru 2008, 00:13
witam na wstepie powiem ze jestem zielony kompletnie jesli chodzi o zagadnienia tehcniczne . problem wyglada tak , w dniu dzisiejszym w czasie jazdy auto zgaslo 1 raz,pozniej 2 ... po chwili odpalilem i przejechalem jeszce kawalek i znow zgaslo ... spoda maski lecial lekki dymek , po sprawdzeniu kontrolek i zbiorniczka z plynem chlodniczym okazalo sie ze go niema ( kretyn ze mnie ze nie zauwazylem tego ,wiem ) plyna szybko uzupelnilem,dalem jakas godzine prawie aby auto odpoczelo ale byla za bardzo przegrzane , jakos do domu dojechalem. na miejscu dolalem znow plynu i zaczelo go wyrzucac lekko z chlodnicy .. teraz moje pytanie czy bardzo moglem uszkodzic przez to silnik itd lub jakie moga byc tego konsekwencje . z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam