REKLAMA
Będziesz Miał Wydatki?
no i
Dlaczego BMW uchodzi za „dresiarskie”?
Pewnie zastanawiacie się kto w ogóle napisał to co właśnie czytacie i dlaczego akurat na ten artykuł poświęcacie czas. Przypuszczam, że odpowiedź znajdziecie już za niedługo i mam nadzieję, że nie będziecie żałować czasu poświęconego na te „wypociny”.
Gdy siedzę teraz przed komputerem nie bardzo wiem co i jak poskładać, pisać można o wszystkim i o niczym, a najciężej wybrać ten idealny temat, skoro sam tytuł zdradza już markę o której będę pisał to pewnie… - Tak, tak – od razu myślicie – pewnie „burak” pisząc to siedział w dresach z trzema paskami, żuł gumę – taką pewnie już trzy dniową bo Ci co mają BMW właśnie takie lubią – szeroko rozdziawiając paszcze i będzie prawił morały broniąc marki. Niestety musze was po części rozczarować. Po pierwsze, nie siedzę w dresach, po drugie nie żuję gumy i po trzecie nie jestem posiadaczem BMW, a co do tego, że będę prawił morały broniąc marki to macie trochę racji.
Pamiętam, że najczęściej skrót BMW rozwijany był jako – Będziesz Miał Wydatki – zawsze myślałem, że rzeczywiście tak jest, że jeżeli kupie BMW to naprawdę jego utrzymanie pochłonie wszystkie moje oszczędności – których i tak za wiele nie mam – i tak szybko jak je kupię tak szybko będę myślał o jego sprzedaży. No cóż, troszkę śledziłem rynek i zasięgałem opinii fachowców w tym temacie i wiecie co? Wcale eksploatacja BMW nie jest taka kosztowna. Oczywiście możemy np. porównać ją do Fiata Seicento i wtedy BMW na pewno wypadnie gorzej, ale chyba to nie byłoby poważnym krokiem, a na pewno byłoby to upokarzające dla samej marki BMW. Ale nie o porównaniach będę pisał, a o tym jak postrzegane jest BMW w oczach „anty-BMW group” – tak sobie nazwałem wszystkich nastawionych na nie do BMW i pozwolicie, że dalej będę pisał o nich w skrócie „aBMWg”.
Pewnie słyszeliście całą listę wyposażenia dodatkowego jakie proponuje właścicielom BMW aBMWg na której m.in. znajdują się: magnetyczna rękawica ( pozwala trzymać rękę na dachu przy 160km/h), drzwi kierowcy z plexi ( żeby dobrze było widać dresy kierowcy ) itd. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, dlaczego takie wyposażenie proponuje się tylko do BMW? Przecież nawet biorąc pod uwagę samo zachowanie prowadzących takie samochody widać, że to nie tylko BMW wozi dresiarzy, a co powiecie na temat Golfów w których wg. Mnie więcej osób jeździ w dresie niż w BMW. Poza tym wszystkim BMW to auto z klasą z duszą i z charakterem, nie wiele samochodów które przyrównamy do BMW może powiedzieć „…tak stary, ja też mam duszę i mam to coś co Ty, więc praktycznie jesteśmy braćmi …”. No i tu chyba można by się chwilkę zastanowić – spróbujcie sami przyrównać np. do Serii 3 jakiś samochód tej samej klasy – nie jest łatwo prawda? Właśnie, i chociażby dlatego już możemy mówić, że BMW ma w sobie coś czego inni na pewno nie mają.
Spróbujcie znaleźć czasami też te pozytywne strony w każdym z samochodów nie dając się ponieść powszechnie znanej teorii, że Będziesz Miał Wydatki i musisz mieć do tego dres – pewnie nie uwierzycie, ale ja znalazłem ostatnio zalety nawet w tico. BMW jest samochodem z klasą i polotem i tego, mam nadzieję nigdy już nie straci.