Witam.
Od kilku dni mam BMW E30 '84r 1.8L. Samochód jak na swój wiek jest w idealnym stanie- zero rdzy, odpala za pierwszym razem, wszystkie części są oryginalne, instalacja gazowa, jednak jest jeden mankament:
Już 4 razy podczas jazdy samochód przestał reagować na gaz. Zaczęło się tak: jechałem pod dość długą górę i gdy dojeżdzałem do skrzyżowania samochód przestał reagować na gaz, stale utrzymywało się 500 obr/min, silnik chodził jak traktor i przy próbie jazdy silnik gasł. Przełączyłem na benzynę i samochód ruszył. Wróciłem do domu i zaparkowałem samochód.
Kolejnego dnia pojechałem nad jezioro. Po wjeździe do miasta skręciłem i jechałem ze stałą prędkością ok.50 km/h. Po pewnym czasie samochód znowu przestał reagować na gaz i silnik zgasł. Próbowałem odpalić i niestety nic się nie działo. Sprawdziłem świece i okazało się, że niema iskry. Zmieniłem je na inne i odziwo samochód odpalił. Wróciłem do domu i wieczorem pojechałem do kumpla. Oczywiście wsiadliśmy do wozu i ta sama sytuacja- brak reakcji na gaz, 500 obr/min. Przełączyłem na benzynę- nic, sprawdziłem świece- jest iskra. Po kilku odpaleniach przy wciśniętym do deski pedale gazu silnik załapał. Wróciłem do domu.
Dzień kolejny: Idę do wozu siadam, umieszczam kluczyk w stacyjcę i.... no i znowu 500 obr/min itp. Sprawdziłem wszystko od początku i nic. Odkręciłem kopułkę rozdzielacza i jeden styk był okopcony. Wyczyściłem go papierem ściernym i samochód załapał.
Proszę was o pomoc, ponieważ problem mnie przerasta.
Problem ustąpił raz po wymianie świec, a za drugim razem wina nie była po ich stronie, raz zmieniłem gaz na benzynę a za drugim razem nic to nie dało, pedał gazu raz pomógł a raz nie. Jak dla mnie jest to czarna magia...
Pozdrawiam i liczę na pomoc
![Smile :)]()