REKLAMA
Witam!
Mam matiza z przebiegiem ponad 340tys. Jest już w takim stanie, że naprawiać się nie opłaca. Wiedziałem, że ten moment nastąpi dlatego odkładałem jak mogłem pieniądze.
Mam 12 tysięcy. Chcę kupić samochód równie bezawaryjny jak mój matiz, który nigdy mnie nie zawiódł. Tym razem chcę samochód duży, wygodny z mocnym silnikiem. Chciał bym też mieć w końcu klimatyzację.
Moje typy:
BMW e36 benzyna ewentualnie lpg silnik 2.0 albo większy, diesla nie chcę.
BMW e34 i podobnie jak wyżej. Boje się jednak cen części do BMW choć zawsze marzyłem o takim samochodzie. Mój dziadek miał 10 lat bmw e34 sedan z silnikiem V6 2.5 i zawsze go chwalił.
Znalazłem też daewo evanda 2.0, czytałem wiele dobrych opinii o evandzie jednak z drugiej strony dział bym liznąć czegoś innego niz daewoo.
I na koniec alfa romeo 156. Dużo ich już oglądałem, sa tanie i wyglądają fenomenalnie. Wiele egzemplarzy jest ze skórą i super wyposażeniem a kosztują mało. Gdy pytałem mechanika o alfa romeo to odradził mi ten samochód stanowczo więc już sam nie wiem co myśleć.
Co polecacie za 12 tys. aby się nie psuło, było wygodne i pojeździło kilka lat? Rocznikiem się nie sugeruję.