REKLAMA
Witam, poszukuje "nowego" auta, kompletnie nie wiem za czym się rozglądać, teraz mam volvo v40 dwu litrową benzyne, przerobioną na gaz, pali mi to około 11 litrów gazu plus w tym miesiącu wlałem chyba z 20 litrów benzyny (jak jest ciepło to mieszczę się w 10 miesięcznie- sekwencja brc)
bardzo lubię to auto i jeszcze długo bym nim pojeździł, ale niestety strasznie mi pogniło i naprawa jest nieopłacalna. Myślałem o jakimś małym ekonomicznym autku, najlepiej w dieslu, słyszałem że niektóre palą poniżej 5 litrów, a ja sporo jeżdżę (15km do pracy w jedną stronę) plus sporo innych wyjazdów, około 20 000 km rocznie. Brałem pod uwagę forda fiestę, to wydaje mi się całkiem ciekawe: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Dziewczyna męczy mnie o coś troszkę większego, ale nie ma to dla mnie dużego znaczenia, przede wszystkim chciałbym żeby było tanie w eksploatacji i naprawach, no i oczywiście żeby pies mógł jeździć w bagażniku Chciałbym żeby było 5 drzwiowe ale jak trafi się naprawdę fajne 3 drzwiowe to na pewno się zastanowię, no i cena najlepiej do 15 tys ale jak będzie warto to coś doskrobie
z góry dziękuje za rady