VeAk napisał(a):Bo kurcze kupić samochód powyżej 10 lat - wydaje mi sie że nie najlepszy pomysł...
Dlaczego? Auto przez 9 lat jeździ bezawaryjnie, a w dniu kiedy kończy 10 lat wszystko się w nim sypie? To ile będzie kosztowało utrzymanie auta zależy od 3 czynników:
a) czy jest to samochód z wadami fabrycznymi (np. 2.0 TDI PD od VW - tam chociażbyś dbał prędzej czy później czekają drogie naprawy)
b) wspólczynnik przebieg/"serwis", gdzie przebieg to ilość km, a jako "serwis" mam na myśli czy auto było serwisowane na markowych zamiennikach, olej był wymieniany co 10,15 czy 30 tysięcy km itd.
c) poziom skomplikowania konstrukcji -> w nowoczesnych dieslach z CR dużo wyższy niż w wolnossących benzynach z wtryskiem pośrednim.
Kupno auta premium z najsłabszym silnikiem diesla - nie wiem gdzie tu logika. BMW to radość z jazdy, a w takiej słabej wersji to nic oprócz prestiżu "z zewnątrz" nie ma. Do tego dochodzą wysokie koszty utrzymania, bo to nadal BMW. Za 27 tysięcy polecam Lagunę III 2.0 dCi np.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Zalety:
-udany diesel 2.0 dCi, oszczędny z trwałym łańcuchowym rozrządem
-bardzo dobry stosunek cena/rocznik
-nowoczesne auto
Minusy:
-silnik jest nowoczesny, przy większych przebiegach (>300 tysięcy) jego naprawy nie wyjdą tanio
-duży spadek wartości i kiepska renoma
-wersje 178KM nie są tak trwałe jak 150 i 130