REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Skoro tam mieszkasz to wiesz że to droga jednokierunkowa i jak Cię złapią nie będziesz miał tłumaczenia. Ja byś był przyjezdny to pewnie by przymknęli na to oko bo wtedy mógłbyś nie wiedzieć jak nie ma znaku zakazu skrętu.robokop78 napisał(a):Mam taki dylemat czy jak mnie złapią i nie ma znaku że skręcam pod prąd czy grożą mi jakiś konsekwencje czy mogę się wyłgać brakiem oznakowania. Jak bym w tym miejscu nie mieszkał a tylko przejeżdżał byłbym zupełnie nieświadomy że jadę pod prąd.
Cichy77 napisał(a):Skoro tam mieszkasz to wiesz że to droga jednokierunkowa i jak Cię złapią nie będziesz miał tłumaczenia.
robokop78 napisał(a):Mam taki dylemat czy jak mnie złapią i nie ma znaku że skręcam pod prąd czy grożą mi jakiś konsekwencje czy mogę się wyłgać brakiem oznakowania.