Brak płynu w chlodnicy-skutki..(?)

24 Lut 2009, 17:11

Niedawno zauwazylem ze nie mam płynu chlodzacego w zbiorniczku, nie wiem jak dlugo jezdzilem bez niego...po dolaniu , na drugi dzien zbiornik byl pusty.

Zastanawia mnie jakie moga byc skutki jezdzenia bez płynu do chlodnicy, chcialbym podkreślić, ze nie jestem w stanie stwierdzic jak dlugo bez niego jezdzilem ...

24 Lut 2009, 17:19

Po pierwsze i bardzo istotne skoro nie było płynu musisz zlokalizować przyczyne wycieku.
A jeśli przegrzałeś silnik mogłęś go zatrzeć (tłoki spóchły w cylindrach) i uszkodziły ci się pierścienie-po ostygnięciu silnika mogą nie trzymać kompresji a po nagrzaniu puchną ponownie i blokują tłoki w cylindrach- uszkodzeniu mogły też ulec zawory.
Mozliwe też,że mogła dostać po tyłku pompa wodna bo pracowała na sucho.

24 Lut 2009, 17:43

Ćzęsto następstwem przegrzania silnika jest wydmuchanie uszczelki pod głowicą, a dalej "banie wody" czyli przeciek płynu chłodniczego do komory spalania i do oleju.

24 Lut 2009, 18:15

A moze sie zdazyc tak ze ciezko odpala...badz gasnie juz po odpaleniu??

24 Lut 2009, 18:22

Może jak najbardziej.
Ale zeby to wykluczyć można zmierzyć cisnienie na cylindrach.
A jak odpali ci silnik i zgaśnie sprubuj ruszyć wałem korbowym w jedną lub w drugą strone jeśli nawet nie drgnie masz silnik do remontu.

24 Lut 2009, 19:16

piotrpz87 napisał(a): sprubuj ruszyć wałem korbowym w jedną lub w drugą strone

W tych sprawach jestem laikiem, wiec prosze dokladniej wytłumaczyc jak mam to zrobic..

Jesli cos nie tak w cylindrach, jaka moze byc cena naprawy

Oczywiscie mniej-wiecej..

24 Lut 2009, 19:52

ARuszyc walem to poprosu podniesc jedno kolo wbic trojke i pokrecic. Jezeli cos nie tak w cylindrach to cena naprwy bedzie duza ostatnio wymienialismy w fiescie 16V DOHC pierscienie i inne rzeczy bo woda sie dostala do tuleji cylindrowej i korozja byla i zero sprezania bo samochod stal 3 miesiace i skorodowalo. To same pierscienie 249 zl. A jak ci spuchly tloki to moze byc ze cylindry beda potrzebowaly szlifu. Poz

24 Lut 2009, 19:53

AD ty sie nie pytaj co sie moze dziac tylko napisz co sie dokladnie dzieje!

24 Lut 2009, 20:09

Tak jak mowie zgasł mi 2 razy dosłownie na "srodku skrzyzowania" i nie chcial odpalic..bylem w warsztacie, powiedziano mi ze to nic, jak jezdzilem krotko i zadko..(mysle ze nie jezdzilem bez plynu dluzej niz 3 dni).

Wymieniono mi tylko filtr paliwa(hahaha) nie wiem po co!

Teraz autko wprawdzie odpala za 1 razem na Pb i LPG, ale dręczy mnie to...

24 Lut 2009, 20:49

Sluchaj sam brak plynu w zbiorniczku to jeszcze nic,moj kuzyn ma Mazde MX-3,pytal sie mnie dlaczego samochod taki slaby,zapalilem silnik elegancko chodzil,reagowal poprawnie na pedal gazu,przejechalem sie,samochod mocny,jade dalej samochod slabnie,patrze temperatura normalna.Pomyslalem sobie malo plynu w chlodnicy musi byc,nie ma sily bo silnik dymku nie puszczal nic!Wiesz ile brakowalo plynu?Polowę i silnikowi nic sie nie stalo!Czujnik temperatury mial walniety i nie podchodzil wyzej jak norma.Ile jezdzil na takim stanie plynu?Nie pamietal ale chyba b.dlugo.Benzyniaki sa odporne na przegrzania,nie popatrzylem jaki to masz samochod ale nie martw sie ,moglo sie cos zlego stac ale nie musialo.Nauczka?Czesto sprawdzaj sobie stan plynu i oleju silnikowego,musisz miec ten nawyk.