15 Maj 2010, 13:30
Witam. Temat rzeka, jednak nie znalazłem na forum tematu który by opisywał mój problem.
Więc tak: Kupiłem w sierpniu samochód, pojeździłem nim jakiś miesiąc po czym zatrzymano mi dowód rejestracyjny za różne usterki. Auto stało tak do maja kiedy to postanowiłem w końcu doprowadzić go do porządku, i odzyskać dowód oraz przerejestrować, ubezpieczyć auto na siebie. Niestety nie dopilnowałem ubezpieczenia, które skończyło mi się 15 kwietnia. Podczas rejestracji nie było problemu(o dziwo) ale gdy poszedłem do ubezpieczalni byłem w ciężkim szoku jak się okazało, iż polisa wystawiona była na właściciela który auto zbył w 2004 roku, a jego ubezpieczenie było tylko przedłużane na kolejnych właścicieli(ja jestem 4 właścicielem od czasu ostatniej rejestracji auta). Mój problem polega na tym iż mimo przedłużenia na kolejny rok ubezpieczenia (hestia zrobiła to z automatu) nie mogę przepisać umowy na siebie ponieważ sprawa nie jest taka oczywista jak by się wydawało, a nie mogę wypowiedzieć umowy ubezpieczenia z racji przedłużenia ubezpieczenia. Składka ubezpieczeniowa również nie jest godna pozazdroszczenia (ubezpieczam i rejestruję na siebie, mam 22 lata i krótki staż prawa jazdy) bo wynosi mnie ponad 2000zł.
Moje pytanie brzmi: Czy istnieje jakiś sposób, przepis aby jednak zmienić ubezpieczyciela, bądź chociaż zmniejszyć "wyrok"