Kacper napisał(a):Myślę że jak ktoś miał okazję jeździć na takich oponach w okresie letnim przy temperaturach 25+ wie o co chodzi i jak wygląda taka jazda. Nie polecam.
Wiesz co Kacper-ku?
Jeździłem na oponach zimowych przez dwa lata - i powiem tak - jak jest sucho, to dla mnie nie miało znaczenia to, czy jest 10 stopni, czy 30. Przynajmniej nie odczuwałem żadnej różnicy. Natomiast na oponach zimowych jadąc po mokrym, trzeba uważać podczas hamowania i na zakrętach. Można wpaść w poślizg. Ale jest na to rada - wystarczy poprostu zwolnić jak jest mokro. Jeździłem i ani razu nie zdarzyło mi się wpaść w poślizg. Objechałem dwa lata i kupiłem całoroczne.
Jednak jest też pewna zasada - kupując opony zimowe i letnie, trzeba nastawić się drożyznę. Nie ma co kupować opon tanich, bo te są nic nie warte. Tania opona letnia, na suchym będzie ok. Jak każda. Ale na mokrym może być to samo co z zimówkami - będą się ślizgać. A zimówki, poprostu będą śliskie i może być problem podczas ruszania albo hamowania. Nie raz zdarza się tez, że pod górkę się nie da wjechać i trzeba zakłdać łańcuchy. Więc trzeba sie tez zastanowić czy autem będziemy jeździć np. po górach.
W dzisiejszych czasach wybór opony letniej i zimowej to naprawdę nie lada wyczyn.
No i jak wspomniano w temacie - są kraje, w których podczas zimy jest obowiązek jeździć na zimówkach. Więc zastanawiając się co kupować trzeba zastanowić sie gdzie będziemy jeździć.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...