Hmmm....... skąd ja, malutka kobietka, mogę wiedzieć jaki mam gaźnik;-)
Nie mam zielonego pojęcia.
Byłam u mechanika, sprawdził, niby wszystko OK... nie widział problemu.
Pogoda taka denna i już.
A CC nadal gaśnie - zauważyłam, że gdy jadę i hamuję np. przed skrzyżowaniem czy na światłach to gaśnie sobie i klops. Mam nawyk patrzenia na
kontrolki - jak tylko widzę, że się świecą - kręcę kluczykiem... nawet w czasie zakrętu go zapuszczę i już. Tyle, że tak się nie da jechać.
Wlałam do paliwa jakiś płyn poprawiający wydajność, ale nie ma efektu jeszcze. Kurcze - mój stary mechanik zamknął interes i teraz nie mam nikogo zaufanego. No nie wiem.
Pomyślę jutro;-))