REKLAMA
Cześć,
Na wstępie:
Golf IV '99 1.6 sr
centralny z fabryki + dołożony z 4 lata temu sterownik na pilota- cyklop
Od jakiegoś czasu miałem problem z oknami, tzn zamknąłem samochód, następnego dnia schodzę a tu tutaj równo z 10 cm opuszczone szyby- jakbym wsadził kluczyk i przekręcił aby otworzyć szyby. Na forum wyczytałem, że to zamek drzwi kierowcy, z biegiem lat się psuje i tak się dzieje. Zabrałem się do tego wczoraj (kupiłem za 130 zł jeden z droższych zamienników z allegro). Męczyłem się aby go zamontować, ale się udało. Po wszystkim elektryka w nim działa (elektrostyki- świeci po otwarciu, po kluczyku można otworzyć i zamknąć szyby), jest problem z zamknięciem i otwarciem. Z centralnego zamyka ale wyskakuje na wierzch spowrotem ten dyndzelek w drzwiach, a po otwarciu też podskakuje w góre i wraca do takiej środkowej pozycji. Z kluczyka można go zamknąć i otworzyć- ale tutaj ważne aby zamknąć muszę przekręcić w prawo i przytrzymać dodatkowo z 2 sekundy, tak samo z otwarciem, jeśli tylko przekręcę zadziała jak z centralnego czyli zamykając skoczy w dół i wróci- analogicznie otwierając. Pomyślałem że to zamek zepsuty- wiadomo jak to z allegro kupi się coś, a to chinol w pięknym opakowaniu, kupiłem z skv niemiecki, ale z racji świąt jeszcze do niego nie zgalądałem- aby zmienić (uważam, że zepsuty siłownik i nie dobija do końca, ale mogę się mylić). Ktoś miał taki problem ? Może polecicie na co zwrócić uwagę przy składaniu, jako laik w tym podczas montowania może coś nadruszyłem. Zaznaczę tylko, że jedynie regulowałem linkę, która idzie do klamki (linka z końcówka taka wsadzaną do rączki klamki), lecz czy to było na maksa czy nie na minimum nie było różnicy. Pomożecie ?
Szukałem, ale nie mieli podobnego problemu na forum