Jak chcecie zobaczyc czym się bujają dzieciaki z zamożniejszych kręgów,to proszę podjechac sobie pod prywatną wyższą uczelnię...
Czasem jak w weekend przejeżdam koło takiej prywatnej szkoły,to nie wiem czy nie jestem na jakimś "motorshow" albo innych targach w jakiejś Genewie czy Paryżu... Pomijam wygląd wysiadających z tych aut panienek
(jak reklamujące się callgirl)...
I trochę strach mnie bierze że za kilka lat,ludzie ci,"wykształceni" za kasę mogą stanowic o naszym kraju...ale to inna kwestia.
Jak miałem tam kiedyś patrol,to damulka w kożuszku i mini...
,która przyjechała się uczyc
,zapytała nas ze złością, "dlaczego ona nie ma gdzie zaparkowac"...Widac było,że to kandydatka na opisywane przez nas wcześniej parkowanie na "pasie ruchu"
Do tego oburzenie i arogancja...Wręcz wrodzona pogarda dla innych ludzi i to w wieku może 18-19 lat !!! Odpowiedziałem jej wtedy,że skoro nie ma wolnych miejsc parkingowych to proponuję skorzystac z pobliskiego płatnego parkingu gdzie wolne miejsca na pewno są.
Widac nie w smak była tej panience ta odpowiedz,bo z zaciśniętymi zębami trzasnęła drzwiami od Vel Satis-a i odjechała.Pewnie liczyła,że mamy jej zrobic miejsce... i sami odjechac! Patrzyliśmy z kolegą jak jedzie i w duchu życzyłem jej złapania kapcia w tym stroju i na sniegu...