Chamscy kierowcy.

31 Sty 2010, 22:51

No dokładnie ...Policjanta też można wku... :twisted:
Mam taką uniwersalaną zasadę ,o której zawsze staram się pamiętac ,że Policja jest przede wszystkim po to aby ludziom pomagac.Jeśli ktoś się pogubił,to czasem pomyślec za niego (jak za tego dziadka),a jeśli ktoś tego nie rozumie i mimowolnie oraz z uporem idzie pod włos, a przez to staje się chocby w 1 % zagrożeniem dla kogokolwiek (także dla siebie samego,chociaż nawet nie zdaje sobie z tego sprawy),to należy ukarac mandatem.Może ze strachu przed punktami i stratą gotówki będzie się "hamował" skoro nie zależy mu aby w całości wrócił do domu on oraz ten niewinnie jadący facet z przeciwka...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

01 Lut 2010, 02:47

A w całym tym zamieszaniu "stać dziadunia na mandacik, czy nie stać?" - wydaje mi się, że zagubiły się jeszcze dwa dość istotne elementy tej układanki - a mianowicie:
1) odpowiedzialność za własne decyzje i umiejętność przyjmowania ich (tych decyzji) konsekwencji. Otóż podejmując jakąkolwiek decyzję - nie tylko: "parkować na zakazie, czy nie?", ale również każdą inną (np.: "kupić żonie kwiaty, czy wisiorek na rocznicę ślubu?") - musimy pamiętać, że niesie ona za sobą konsekwencje, które mogą mieć różny wpływ na nasze dalsze lub bliższe życie (przywalą mi mandat, albo nie; żona się ucieszy, albo nabierze dziwnych podejrzeń, bo przez ostatnie 7 lat nie pamiętałem o rocznicy... ). Człowiek dorosły (a żeby otrzymać prawo jazdy trzeba być "dorosłym" - przynajmniej na papierze) zdaje sobie sprawę z istnienia "konsekwencji" i będąc odpowiedzialnym - nie broni się przed ich nastaniem (stanąłem na zakazie - trudno, trzeba zapłacić...)...

2) czy osoby w podeszłym wieku powinny prowadzić samochód? Czy nie należałoby wprowadzić przepisu, który po przekroczeniu określonego wieku (np. 70 lat), nakazywałby przeprowadzanie badań psychotechnicznych i uzależniał od tego dalsze posiadanie Prawa Jazdy? Wiadomym jest, że osoby starsze mają już wydłużony czas reakcji, słabszy wzrok i słuch, przez co trudniej jest im właściwie reagować w sytuacjach wyjątkowych. A takich jest na drogach wcale nie mało...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

01 Lut 2010, 10:15

Co do starszych osób...Oprócz przytępienia zmysłów dodałbym jeszcze jedno na ich niekorzyśc.Mam na myśli to,że współczesne realia prowadzenia samochodu dawno niektórych przerosły.Nie są w stanie odnalezc się na węzłach autustradowych,rondach,parkingach wielopoziomowych oraz tych nawet zwykłych w markecie...
Zostali w czasach Syren i Warszaw ,a niektórzy w czasach Wichury z "pancernych".
Ludzie ci są momentami bezradni i zagubieni na drodze,gdzie ludzie śmiało śmigają zmieniając zdecydowanie pasy,trąbią na dziadka co czasem skutkuje tym,że dziadek już nie wiedząc co się dzieje,może nawet zatrzymac się na pasie ruchu..! Dziadek nawet jak przejdzie dodatkowe badanie słuchu,to nie zmieni to jego zachowania na drodze i nie odda także prawka... Wzrok można zweryfikowac ale stopień zakręcenia to już niestety nie. Raczej musi się najpierw wydarzyc coś na drodze,żeby jakaś córka zabrała tatusiowi prawko i schowała definitywnie...

Sam przeżyłem taką historię kiedy jechałem (dobrze że powoli) jednokierunkową dwupasmową ulicą,ą babcia wjechał w nią bez hamowania pod prąd. Oczywiście była czołówka lecz nikomu się nic nie stało.
Jak zadzwoniłem po "pieczarki",to koleś z drogówki zadał pytanie tej starszej pani:
-A tam jest taki duuuży czerwony znak z białą poziomą białą kreską,nie widziała go pani?
opowiedz:
-Tak ale ...ja tylko na chwilę... :razz:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

01 Lut 2010, 11:03

fourup napisał(a):1) odpowiedzialność za własne decyzje i umiejętność przyjmowania ich (tych decyzji) konsekwencji. Otóż podejmując jakąkolwiek decyzję - nie tylko: "parkować na zakazie, czy nie?", ale również każdą inną (np.: "kupić żonie kwiaty, czy wisiorek na rocznicę ślubu?") - musimy pamiętać, że niesie ona za sobą konsekwencje, które mogą mieć różny wpływ na nasze dalsze lub bliższe życie (przywalą mi mandat, albo nie; żona się ucieszy, albo nabierze dziwnych podejrzeń, bo przez ostatnie 7 lat nie pamiętałem o rocznicy... ). Człowiek dorosły (a żeby otrzymać prawo jazdy trzeba być "dorosłym" - przynajmniej na papierze) zdaje sobie sprawę z istnienia "konsekwencji" i będąc odpowiedzialnym - nie broni się przed ich nastaniem (stanąłem na zakazie - trudno, trzeba zapłacić...)...


Jasne, ja się zgadzam, że trzeba brać odpowiedzialność za własne decyzje. Aspekt finansowy tych starszych osób dla mnie nie ma tu dużego znaczenia. Mi chodzi poprostu o to, że mandat nie jest jedyną formą kary jaką można stosować- dlatego skoro pouczenie czy nagana przyniosły by efekt to nie widzę sensu sięgania po "mocniejsze" środki.
2) czy osoby w podeszłym wieku powinny prowadzić samochód? Czy nie należałoby wprowadzić przepisu, który po przekroczeniu określonego wieku (np. 70 lat), nakazywałby przeprowadzanie badań psychotechnicznych i uzależniał od tego dalsze posiadanie Prawa Jazdy? Wiadomym jest, że osoby starsze mają już wydłużony czas reakcji, słabszy wzrok i słuch, przez co trudniej jest im właściwie reagować w sytuacjach wyjątkowych. A takich jest na drogach wcale nie mało...


Tu jestem na 110% za :)
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

01 Lut 2010, 12:59

Moim zdaniem jest różnica między tym, że (w obu przypadkach sytuację obserwuje para policjantów którzy akurat idą w kierunku tego zakazu parkowania):

- na zakazie parkowania zaparkuje stary dziadeczek, któremu widać że ciężko.. z równie starą babuszką.. tylko że dojedzie sobie spokojnie, stanie jak gdyby nigdy nic ogólnie -> nie stwarza zagrożenia jakiegoś tam wielkiego.. (bo ten zakaz też od czegoś jest, jakieś zagrożenie może być, ale często są to miejsca błahe). Podejść, zapytać czemu tutaj się zatrzymali, powiedzieć że tutaj nie można i że muszą odjechać.. Jeśli była by "racja" dziadków to wtedy mandat..

- na zakazie zaparkuje dwóch kolesi, stunigowanym Czinkłaczento w holenderskim gazie, którzy świadomie i celowo stanęli w tym miejscu bo mają np. blisko do Adidasa.. W tym przypadku również powinna być najpierw dyskusja, dlaczego tu stanęli, że muszą odjechać chociaż powinien być już mandat..

W obu przypadkach jednak w pierwszym byłbym bardziej wyrozumiały, mam szacunek do starszych ludzi i wiem że sam też kiedyś będę stary..

Co do tego czy mogą jeszcze prowadzić czy nie.. Bądźmy szczerzy że najbardziej przeszkadza Wam to że dziadek sobie jedzie 40-50kmph prawie wszędzie, że się wlecze, że tamuje ruch.. Tylko pamiętajmy że to nie prędkość zabija! :) Jedzie sobie wolno, niech jedzie, wiem że czasem taka mała prędkość jest jeszcze bardziej niebezpieczna niż większa, jednak moim zdaniem 5ciu dziadków stwarza mniejsze zagrożenie swoją powolną jazdą niż 1 młodzieniec swoim "doświadczeniem" za kółkiem pół roku po odebraniu prawa jazdy..

Jeśli chodzi o dziadków którzy jadą i nie widzą innych użytkowników dróg, skręcają z prawego pasa w lewo, po prostu - jadą do celu nie bacząc na wszystko (bo nie mogą - słuch, wzrok..), to wiadomo że w takim przypadku nie można dopuścić do dalszej jazdy tego pana.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

01 Lut 2010, 15:54

Niesprawiedliwym jest traktowanie dwóch podobnych wykroczeń spowodowanych różnymi czynnikami jednakowo:
1.Wjechałem pod zakaz, bo się pogubiłem, albo zaparkowałem na zakazie, bo nie zdaję sobie z tego sprawy, a gdybym sobie zdawał, to bym nie zaparkował.
2.Wjeżdżam pod zakaz celowo, parkuję pod zakazem celowo i świetnie zdaję sobie z tego sprawę. Nie chce mi się szukać miejsca do parkowania, więc zatrzymam się na pasie ruchu i wrzucę awaryjne.

Potraktujecie obie sytuacje jednakowo?

Od czego jest upomnienie w takim razie, skoro każdemu walimy mandaty?
Po co wprowadzono widełki za przekroczenie prędkości? Np. za przekroczenie o 50 km/h jest 400-500 zł. Czyli dwóch ludzi może za to samo wykroczenie dostać rózne mandaty. Dlaczego? Czy to brak sprawiedliwości?
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ostre zakręty, zakosy i serpentyny pod kontrolą
    Sezon wycieczek na wędrówki górskie trwa. Wielu turystów pokonuje autem setki kilometrów, aby dojechać do celu. Droga często jest bardzo wymagająca, głównie ze względu na liczne ostre zakręty, ...
    Seria GR - specjalne sportowe edycje modeli Toyoty
    Japońscy fani Toyoty są już przyzwyczajeni do specjalnych sportowych edycji modeli tej marki, opracowywanych choćby przez TRD czy Modellistę. Jednak tym razem największy producent samochodów w ich kraju naprawdę o ...

02 Lut 2010, 13:33

Dishman napisał(a):[...] Potraktujecie obie sytuacje jednakowo? [...]

Tak. Kierowca zobowiązany jest znać przepisy i orientować się w sytuacji na drodze, wymówka "nie wiedziałem, że tak nie wolno" jest dla mnie równoznaczna z "nie powinienem mieć prawa jazdy".
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

02 Lut 2010, 13:48

menajev napisał(a):
Dishman napisał(a):[...] Potraktujecie obie sytuacje jednakowo? [...]

Tak. Kierowca zobowiązany jest znać przepisy i orientować się w sytuacji na drodze, wymówka "nie wiedziałem, że tak nie wolno" jest dla mnie równoznaczna z "nie powinienem mieć prawa jazdy".


Będziesz kiedyś stary..
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

02 Lut 2010, 19:21

menajev napisał(a):Tak. Kierowca zobowiązany jest znać przepisy i orientować się w sytuacji na drodze, wymówka "nie wiedziałem, że tak nie wolno" jest dla mnie równoznaczna z "nie powinienem mieć prawa jazdy".

Dlaczego więc za to samo wykroczenie kodeks drogowy przewiduje dwie różne kary? Czy jest to sprawiedliwe?
Możesz bowiem dostać 400 zł i 10 pkt lub 500 zł i 10 pkt. 100 zł piechotą nie chodzi... .
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

02 Lut 2010, 21:28

Dishman napisał(a):(...)
Możesz bowiem dostać 400 zł i 10 pkt lub 500 zł i 10 pkt. 100 zł piechotą nie chodzi... .

Bo x+52 a x+96 (chodzi o prędkość) to jednak nie do końca to samo?
A z tego co się orientuje, to policjant w przypadku widełek wypisuje mandat w wysokości, którą sam uzna za stosowną, raczej nie mają nigdzie napisanych zaleceń typu "Tym, którzy zrobili coś przez nieuwagę dawać mniej."
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

03 Lut 2010, 00:25

Zalecenia karania za wykroczenie:
""Art. 33. § 1. Organ orzekający wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego.

§ 2. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia."

Coś tam jednak ocenia, a nie działa jak automat ;) Jeżeli chociażby stopień winy był mały to może wystawić niższy mandat.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

03 Lut 2010, 00:26

menajev napisał(a):
Dishman napisał(a):(...)
Możesz bowiem dostać 400 zł i 10 pkt lub 500 zł i 10 pkt. 100 zł piechotą nie chodzi... .

Bo x+52 a x+96 (chodzi o prędkość) to jednak nie do końca to samo?
A z tego co się orientuje, to policjant w przypadku widełek wypisuje mandat w wysokości, którą sam uzna za stosowną, raczej nie mają nigdzie napisanych zaleceń typu "Tym, którzy zrobili coś przez nieuwagę dawać mniej."


W Uwaga Pirat dawali też większą kwotę ludziom którzy pyskowali, cwaniakowali, ich była racja, i to święta racja..
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

03 Lut 2010, 08:54

A co powiecie o "represjach" ze Straży Miejskiej ...
Moim zdaniem policjant jest bardzie wyrozumiały niż strażnik...
Dobrze też każdy z wie,że są na naszych ulicach czy drogach zle i niejednoznacznie oznakowane zakazy i nakazy więc można coś przegapic np: parkując czy zatrzymując się... Tutaj jest właśnie margines na wyrozumiałośc dla policjanta (oczywiście po stwierdzeniu czy nieczytelnośc przepisów w tym miejscu nie jest tylko pretekstem do ich złamania).
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

03 Lut 2010, 10:17

Mało mnie dziś szlag nie trafił :evil: Odkopałem 3 tygodnie temu 2 miejsca parkingowe pod firmą. Potem nawet parę razy udało mi się na nich zaparkować ;) Jednak dziś rano sąsiad pobił wszystko. Zaparkował swoją Zafirę na obu miejscach jednocześnie :evil: Żeby to jakiś burak ze wsi był to bym zrozumiał ale człowiek, który mieszka obok i wie, że z powodu zasp jest o połowę miejsc parkingowych mniej? No K***A :evil:
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

03 Lut 2010, 11:06

Ja bym zwrócił człowiekowi uwagę...
Z resztą... jak jechałem do Bydgoszczy do rodziny żony do Fordonu,to kiedyś spotkało mnie zastawienie pod blokiem 10cm z przodu i 15cm z tyłu... Pózniej szwagierki syn,młody kierowca powiedział mi że jak oni widzą tutaj rejestrację z literkami PO ,to często się ścigają ...rywalizacja taka z nieznanych powodów. Tak więc przypuszcza jako miejscowy,że zastawienie nie było przypadkowe. :smile:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna