Chamscy kierowcy.

03 Lut 2010, 11:48

No właśnie kukam co chwilę przez okno...
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

03 Lut 2010, 13:56

A co..? Masz PO na blachach.???
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

03 Lut 2010, 14:18

menajev napisał(a):Bo x+52 a x+96 (chodzi o prędkość) to jednak nie do końca to samo?

A skąd to wziąłeś? Przecież policjant za +51 km/h może dać Ci równie dobrze 500 zł, co 400 zł. To zależy od jego widzimisię. Jeżeli jest w porządku, to za +52 da 400 zł, a za +96 da więcej, ale to nie wynika z przepisów, a choćby z tego, czy mu rano żona jajecznicy nie przypaliła... .

Zresztą eaxene podaje podstawy prawne, które wykluczają automatyzm. I słusznie.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

03 Lut 2010, 16:10

@Dishaman: Pytałeś, dlaczego za teoretycznie identyczne wykroczenie (tutaj przekroczenie o ponad 50) można dostać różne mandaty. Podałem tylko przykład, kiedy można sensownie i z pominięciem opinii o kierowcy wydać mandaty w różnej wysokości za teoretycznie to samo.
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

04 Lut 2010, 15:00

Ty podałeś przykład zależności mandatu od przekroczenia prędkości. Teoretycznie tak to powinno działać, ale gdzie jest granica między 400 i 500 zł. Dwa skrajne przykłady +52 i +96. OK. A za +74? Albo +68? Gdzie jest granica między 400 a 500 zł? Nie ma.

Równie dobrze jadąc autem za +60 dzisiaj możesz dostać 400 zł, a jutro będzie inny policjant i da Ci 500 zł. Wynika to z jego oceny, a to oznacza, że prawo nie dopuszcza do automatyzmu i tylko o to mi chodzi.

Zmierzam bowiem do tego, że dla dziadka co źle zaparkował można dać pouczenie, a można dać mandat. I nie ma się co oburzać, że jak stać go na benzynę, to i stać na mandat.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

04 Lut 2010, 17:59

artur73 napisał(a):A co..? Masz PO na blachach.???


Nie CB ;) Kukałem przez okno na niego, żeby go opieprzyć za ciulowe parkowanie ale jakoś udało mu się niepostrzeżenie odjechać :(
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Kawa w samochodzie - pić czy nie?
    Wielu kierowców stosuje kawę jako środek przeciwdziałający uczuciu zmęczenia wielogodzinną podróżą. Mimo to spożywanie jej w czasie jazdy stanowi potencjalne zagrożenie, ponieważ gorący napój może spowodować ...

04 Lut 2010, 20:08

No nic...potem go wykończysz..! :twisted:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

12 Lut 2010, 13:31

A jak nazwać kierowcę, który w centrum jednego z największych polskich miast stawia swój samochód na środku ulicy, uniemożliwiając przejazd jeżdżącym tą ulicą autobusom komunikacji miejskiej i większym samochodom dostawczym? Wczoraj miałem taki przypadek-kierowca bardzo ładnie wyglądającego i nowego Mercedesa postanowił uniknąć pobrudzenia swych butów śniegiem i postanowił zająć jeden pas ruchu unikając tym samym zetknięcia się z zaspą.
grzeg1968
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Warszawa

13 Lut 2010, 12:43

grzeg1968 napisał(a):A jak nazwać kierowcę, który w centrum jednego z największych polskich miast stawia swój samochód na środku ulicy, uniemożliwiając przejazd jeżdżącym tą ulicą autobusom komunikacji miejskiej i większym samochodom dostawczym? Wczoraj miałem taki przypadek-kierowca bardzo ładnie wyglądającego i nowego Mercedesa postanowił uniknąć pobrudzenia swych butów śniegiem i postanowił zająć jeden pas ruchu unikając tym samym zetknięcia się z zaspą.


Nie wiesz jak..? Burakiem z kasą,któremu tak się we łbie popierdoliło,że wydaje mu się że wszystko mu wolno ,a pozostali ludzie to motłoch i banda jego pariasów...
Jak bym nie był tym kim jestem,to bym mu zafundował 4 laczki,rysę,a pózniej max mandat zgodnie ze sloganem -"Ile mam ,tyle dam"... :evil:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Lut 2010, 16:06

Niestety z takimi buraczanymi objawami chamstwa spotykam się bardzo często, za często. Kultura jazdy w Polsce jest na żenującym poziomie, każdy traktuje drogi jako własne poletko, do którego nikt inny nie ma dostępu. Żenujące.
grzeg1968
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Warszawa

15 Lut 2010, 17:01

To najklasyczniejszy przykład braku poszanowania dla drugiego człowieka.Niestety jet to polska wada. :smile:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

16 Lut 2010, 11:44

pytanie brzmi, jak i czy można z tym w ogóle walczyć? kwestia zachowania się na drodze jest według wszystkich nas indywidualną sprawą każdej jednostki, a dopóki taka będzie nasza mentalność to nigdy nie zrobimy kroki naprzód...do tego jeszcze te polskie drogi:/
grzeg1968
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Warszawa

16 Lut 2010, 20:52

Niestety nic nie zrobimy...z mentalnością...
Właściwie ,to trzebaby się cofnąc w czasie i stac się rodzicami "tych ludzi" i kulturę wpajac "im" od początku,inaczej prowadząc proces wychowawczy... :smile:
Pewna zle postrzegana swoboda poczynań we współczesnych nam czasach,bezkarnośc elit i regres pozostałej części społeczeństwa,daje mi do myślenia czy aby na pewno podążamy w dobrym kierunku...
Dzisiaj człowiek jest drugiemu przysłowiowym wilkiem.Widac to na jezdni.Każda osoba i samochód na drodze jawi się jako konkurent w kolejce do świateł lub miejsca parkingowego. Pustą satysfakcję daje cwaniacki manewr na drodze,który często nie jest bezpieczny. Częśc ludzi jezdzi chyba po to,żeby się dowartościowac i potwierdzic swoją wysoką samoocenę jako spryciarza,super kierowcy i wogóle "nikt mi tu nie będzie fikał"... :neutral:
Czasem aż dziw bierze jacy Polacy-zwykli ludzie żyli w czasie II wojny światowej.Bezinteresownie ryzykowali dla drugiego człowieka żeby go ochronic lub uratowac.
Jak dziś patrzę na takiego jegomościa o którym napisałeś,że bezczelnie parkuje na pasie ruchu,to jestem pewny że w czasie takie okupacji pewnie kolaborowałby z okupantem a innego człowieka miałby w d... . Zresztą teraz też ma... :wink:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

16 Lut 2010, 22:27

grzeg1968 napisał(a):...nowego Mercedesa...


Czasem mam wrażenie, że wartość auta - "Wa", iloraz inteligencji - "IQ" i poziom chamstwa - "Pch" są od siebie ściśle zależne wg wzoru: Wa=Pch/IQ
(Wartość auta jest wprost proporcjonalna do poziomu chamstwa kierowcy i odwrotnie proporcjonalna do jego ilorazu inteligencji.)
Oczywiście nie jest to prawda w każdym przypadku.
Dziś na przykład, na parkingu przed fryzjerem jakaś pani zostawiła auto - Audi TT - centralnie na środku placu.

<b>artur73</b> ja uważam też, że całe to chamstwo wychodzi z faktu rywalizacji. Samce każdego z gatunków rywalizują o względy samic, o panowanie na danym terytorium, etc.
To samo jest na drodze - nie zauważyłem jakiegoś chamskiego zachowania ze strony kierowców-kobiet, a tylko ze strony mężczyzn. Każdy (prawie każdy) z nas (mężczyzn) chce pokazać: "ja tu jestem panem, wąchaj moje spaliny" albo "patrzcie panie, jak panuję nad samochodem".
To już jest w naszej naturze i się tego raczej na pewno nie zmieni. Pozostaje nam, tym rozsądniejszym, nie dać się sprowokować i puścić takiego szofera przodem.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

16 Lut 2010, 22:45

safari napisał(a):
grzeg1968 napisał(a):...nowego Mercedesa...


<b>artur73</b> ja uważam też, że całe to chamstwo wychodzi z faktu rywalizacji. Samce każdego z gatunków rywalizują o względy samic, o panowanie na danym terytorium, etc.
To samo jest na drodze - nie zauważyłem jakiegoś chamskiego zachowania ze strony kierowców-kobiet, a tylko ze strony mężczyzn. Każdy (prawie każdy) z nas (mężczyzn) chce pokazać: "ja tu jestem panem, wąchaj moje spaliny" albo "patrzcie panie, jak panuję nad samochodem".
To już jest w naszej naturze i się tego raczej na pewno nie zmieni. Pozostaje nam, tym rozsądniejszym, nie dać się sprowokować i puścić takiego szofera przodem.


ojj ja dzisiaj byłem świadkiem takiej rywalizacji. Jadąc z Pleszewa do Kalisza (przed miejscowością Brzezie. Kolega <b>safari</b> będzie wiedział :)) wyprzedziła mnie i jadącego za mną mercedesa skoda felicja (ojj z trudem :P mimo tego, że jechałem nie za szybko) no i oczywiście kierowcy tak się spieszyło, że postanowił wyprzedzić kolejne samochody tyle, że już na ciągłej i zakazie. Daleko nie zajechał bo właśnie w tym miejscu często stoją (schowani jak zwykle) i ledwie skończył manewr a już widział lizaczka.

Z jednej strony szkoda gościa bo po kieszeni dostanie ładnie, ale z drugiej... ta skoda ledwie miała moc jechać do przodu a koleś jeszcze wyprzedzał...
Brynio
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 112
Miejscowość: okolice Kalisza
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Opel Astra f kombi
Silnik: x14nz 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998