REKLAMA
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Mechanik stwierdził (który sam ma 300C), że silnik sie zatarl, ale jest to bardzo dziwne. Olej w silniku miałem wymieniany jakieś 2 tys km temu. Przed tą trasą nie sprawdzałem, ale nie paliły się żadne kontrolki , a po awarii tylko kontrolka chyba awarii wtrysku. Po awarii pod maską gdzie bądź był olej, nie byłem w stanie stwierdzić źródła.
Macie pomysły co właściwie mogło się stać? I co powinienem zrobić? Mechanik mowi ze koszt remontu silnika 6-8 tys. zł. Boję się, że to zrobi, a dalej będą jakieś problemy, bo w zasadzie nie wiem co się dokładnie stało. Nie znam się na tym, co właściwie oznacza zatarcie i co się robi z silnikiem w takim wypadku?
Czy da się kupić nowy silnik i ile kosztuje?
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: od dwoch tygodni mialem problem z hamulcami z przodu, jak naciskalem choć troche mocniej, to cos "biło", na pedale bylo czuc bardzo mocne wibracje i samochod wrecz lekko rzucalo. To nie mogl byc chyba ABS, bo jednak dziwne zeby az tak mocno i wcześnie reagowal. Tarcze wygladaly na w bardzo dobrym stanie, kola wywazone, ciśnienie dobre. Dwoch mechanikow nie wiedzialo o co chodzi i nie umialo mi nic z tym zrobic.
No i zastanawiam sie czy jednak jakos nie bylo to powiązane z tą awarią. Bo dziwna koincydencja. Niedawno dwa razy paliła się też kontrolka "ESP BAS", i wydaje mi sie, ze to też może mieć jakis związek z tym hamowaniem, bo: "Asystent hamowania (BAS — Brake Assist) jest funkcją systemu ABS. Gdy czujnik pedału hamulca wykryje, że kierowca bardzo szybko nacisnął na pedał, wysyła informację do pompy ABS, która zwiększa ciśnienie w układzie hamulcowym niewspółmiernie do siły nacisku na pedał hamulca – z reguły wytwarza ciśnienie maksymalne" - to by pasowało do tego, co mi się działo, tzn lekko naciskałem hamulec a ten szarpał. Choć później ta kontrolka się już nie świeciła.
Dziękuję bardzo!
P.S. Na marginesie, auto zepsuło mi się na ruchliwej drodze. Wzbudziło to wielkie poruszenie wśród setek mijających mnie kierowców i ich pasażerów. Nigdy nie widziałem u rodaków tak wielkiej, szczerej radości, tak szerokich uśmiechów, tak błyszczących oczu. Mam wrażenie, że dzięki temu małemu zdarzeniu będą mieli naprawdę dobry nowy rok. Cieszę się, że mogłem pomóc