REKLAMA
Witam,
Mam problem z moim samochodem już od kilku dobrych dni, mianowicie wygląda on następująco - samochód zapala bezproblemowo przejeżdża około 5-10 km, po czym gaśnie w różnych sytucjach podczas przyspieszania, hamowania, ruszania nie ma reguły. Oczywiście po "padnięciu" nie zapala- jest to możliwe po odczekaniu kilku dobrych godzin zawsze odpalałem go po minimum 4-5 godzinach wcześniej nie łapał - rozrusznik kręci.
Wstępna diagnoza był to czujnik położenia wałka rozrządu który własnie wczoraj wymieniłem - co się okazało bez zmian.
Błędów komputer żadnych nie wykazuje o dziwo, stąd moje pytanie wiem że były podobne tematy wymieniać kolejno czujnik położenia wału a potem sprawdzać immo i alarm ? Dodam, że kontrolka "Alarm set" nie miga ani auto nie wydaje niepokojących dźwięków przy próbie odpalania jak to było w innych tematach. Przejechałem nim w przeciągu pół roku ponad 25 K mil i jest to pierwsza tak poważna usterka.
Proszę o jakiekolwiek pomysły i rady.
Samochód Chrysler Town&Country 123 KW 3.8 B+G
1996 r, automat