Ciekawe wozidło do 25 tyś

03 Kwi 2017, 16:29

A jak jest z tym wyciszeniem Accorda i rdzą ?

04 Kwi 2017, 12:38

Autotesto napisał(a): A w innym wątku mówili, że "nic, tylko lać i jeździć"

To może wskaż ten wątek...

Autotesto napisał(a):"Heheszkuję" sobie, bo wychodzi zakrzywianie rzeczywistości niektórych stałych bywalców forum.

Oooo tak zakrzywianie hmmm...

Miałem tu wkleić cytaty jak Tobie światopogląd się zakrzywia żeby nie było pomyłki w stylu adaptacja i kalibracja

Autotesto napisał(a):Nie jest tak kolorowo, a cena wspomnianej dwumasy to, o ile dobrze pamiętam dwukrotna suma w porównaniu z innymi samochodami.

To źle pamiętasz bo zestaw OEM kosztuje 2,8k sprzęgło+dwumasa a cała różnica polega na tym że do europejskiego auta premium dokupisz np: valeo za 1k taniej ewentualnie blue printa... a co do takich firm nie muszę Ci pisać co są warte. Więc na tym polega różnica w drogości Lexa vs reszta świata.

Panik jako że już użytkuje Lexy pewnie z 10lat to mogę Cie zapewnić że bidy nie ma jak na auto które nie spotykasz co 5min.
Części serwisowe są normalnie dostępne oraz często opłaca się je kupować OEM lub dobrych firm JP bo różnice w cenach są akceptowalne w stosunku do śmieciuchów i pakowaczy.
Do tego masz bezpośrednie pokrewieństwo z tojką więc również skorzystasz z zasobów ASO toyoty oraz z manuali gdzie sam wszystko w prosty sposób możesz sprawdzić.
Do tego lista usterek IS1 zmieścisz na palcach jednej ręki więc Ci co tak są uczuleni na każda usterkę Lexa niech Ci wkleja liczbę usterek chociażby konkurencji premium z eu podsumowując potem "porządne auto".

Co do samego porównania hanka vs is to IS na 100% lepiej wypada pod względem rdzy. Chociaż i tak accord w porównaniu do mzady6 albo nissana jest super.
Jeżeli chodzi o wyciszenie accord vs IS nie powiem Ci bo zbyt mało jeździłem accordem ale porównując klasę wyżej czyli legend vs gs honda znacznie gorzej wypada... do tego stopnia że przesiadając się z jednego auta do drugiego miałem wrażenie że w tylnej części auta jest goła blacha.

Osobiście radzę:

Przejedź się obydwoma samochodami i dopiero wybierz swój typ bo hanka acord i lex is prezentują różne doznania i każdy z nich co innego oferuje.
Jak miałbym taki dylemat to nie wiem co bym wybrał

05 Kwi 2017, 07:46

Dzięki Szybki za opinie

A co myślicie o Subaru Legacy?
Warte uwagi? Jak z usterkowoscia i kosztami utrzymania ? Jakie silniki są najlepsze?

05 Kwi 2017, 09:13

Panik napisał(a):A co myślicie o Subaru Legacy?
Warte uwagi? Jak z usterkowoscia i kosztami utrzymania ? Jakie silniki są najlepsze?

Legacy fajne auto, fajny napęd ale... trzeba wyszukać konkretnej wersji silnikowej żeby nie wpakować się na minę, lpg przyjmuje ale trzeba często reg.zawory pod groźbą kosztownej naprawy silnika, do obsługi serwisowej przydałby się wyspecjalizowany warsztat znający się na marce.

Ogólnie auto trwałe tylko drogie w serwisie i wymagające dobrego warsztatu.
Często jeżdżę foresterem i uważam ze nie jest warty pieniędzy które trzeba w niego inwestować.

p.s.

Forkiem bywam w warsztacie subaru i 3/4 silników na hali przygotowanych do rozebrania jest po LPG.

05 Kwi 2017, 09:37

Odpuszczam temat w takim razie.

Przypomniał mi się jeszcze jeden samochód- Honda Civic Ufo . Podobno najlepszy kompakt w swojej klasie. Z lekkim zacięciem sportowym. Przy tym bezawaryjny , z ekonomicznym silnikiem i w razie czego można wsadzić lpg. Mógłby ktoś coś więcej napisać z własnego doświadczenia?

05 Kwi 2017, 10:02

Panik napisał(a):Przypomniał mi się jeszcze jeden samochód- Honda Civic Ufo . Podobno najlepszy kompakt w swojej klasie. Z lekkim zacięciem sportowym. Przy tym bezawaryjny , z ekonomicznym silnikiem i w razie czego można wsadzić lpg. Mógłby ktoś coś więcej napisać z własnego doświadczenia?

Z pewnością to najdroższy kompakt w swojej klasie

Jeśli przez "lekkie zacięcie sportowe" rozumiesz taczkowate, głośne zawieszenie i wyjący silnik to owszem, to auto ma lekkie zacięcie sportowe

W poprzednich Civicach siedziało się niemal na ziemi i było to bardzo fajne, tu pozycja za kierownicą jest stosunkowo wysoka i to pomimo niewygodnego wsiadania.
Silnik jest ekonomiczny przy dziadkowatej jeździe, jak chcesz korzystać z tych 140 koni (na hamowniach zwykle pokazuje się nieco ponad 130) to musisz pałować go do odcinki, a wtedy ekonomicznie z pewnością nie będzie. Na plus trwałość - trudno zniszczyć ten silnik, o ile nie stałem w korku jeździłem tym autem bardzo dynamicznie i nie było problemu z poborem oleju. Można wsadzić LPG, ale trzeba pamiętać o regulacji luzu zaworowego co 20 tys. km.
W Twoim budżecie Civic z pewnością będzie wymagał inwestycji w łożyska w skrzyni biegów, buczą niemal w każdym egzemplarzu po przebiegu ok. 150kkm (można z tym jeździć - wszystko kwestia własnych upodobań). Przekładnia kierownicza też będzie wymagać regeneracji, chyba, że nie przeszkadza Ci jej pukanie na każdej nierówności. To auto ma tak wiele słabych punktów (powtarzalne usterki), że dziwią mnie opinie o jego bezawaryjności i absurdalnie wysokie ceny na rynku wtórnym. Osobiście uważam je za swój największy błąd zakupowy, ale są ludzie, którzy kochają swoje UFO, także jednoznacznie go nie odradzam - przejedź się jakimś egzemplarzem po dziurawej nawierzchni i odpowiedz sobie na pytanie czy chciałbyś przechodzić to dzień w dzień